Baseny termalne

Mieszanie odczucia, malo atrakcji dla najmłodszych w porównaniu z innymi obiektami tego typu. Brak ławek w szatniach, malo przebieralni (2 na cały rząd szafek). Warto iść na 3-4 godziny potem już nuda. Nie podoba mi się też pomysł wystawiania opini na temat obiektu przed skorzystaniem z atrakcji w zamian za losy.Z plusów to w miarę przystępne ceny jedzenia, darmowy parking, czyste toalety i łaźnie. Ogólnie obiekt bardzo utrzymany, czysty i zadbany. Niestety ja po kilku godzinach z dziećmi wiało nudą.

Nowoczesny basen solankowy. Miła kameralna atmosfera. Na basenie dostępne są dwie sauny. Miejsce godne polecenia !

Jacuzzi 2/3 osobowe także kiedy wejdziemy w 2 to nikt się nie dosiada ;)Byliśmy w piątek na początku lipca, także kolejek nie było dużych. Sauny spoko. Spędzony czas ponad 8h bardzo szybko zleciał ;)Zjeżdżalnia największe szkoda że wpada na zewnątrz bo przez gorącą wodę kiepsko się w niej oddycha i w pewnym momencie jest w niej całkiem ciemno...

Sama przestrzeń basenowa nie jest za duża. Basen sportowy jest bardzo płytki od 1,2 do 1,6. Są dwie wewnętrzne i dwie zewnętrzne zjeżdżalnie. Nie za długie ale ok. Najlepsza jest jednak gorąca woda w basenach zewnętrznych. Świetnie można się odprężyć po górskiej wycieczce. Polecam również zabrać opcję z wejściem do spa i sprężyć się w jednej z 4 saun albo grocie lodowej.

Duży kompleks, płytkich baseników (~110cm) z ciepła wodą.W lecie od poniedziałku do środy ludzi bardzo dużo ale kompleks jest wystarczająco duży aby każdy miał swój kawałek podłogi.Na zewnątrz z jeden strony piękny widok na góry, a z drugiej już nie taki piękny.Jedzenie, jak to bywa w takich ośrodkach, czyli drogie i takie sobie, szału nie ma ale coś jeść trzeba, dobrze ze kolejki są krótkie.Córka 6 lat, najbardziej lubiła przelewające się „wiaderko” na szczycie wodnego placu zabaw i wirek na zewnątrz.Strefa relaksu jest tak samo zapchana ludźmi jak inne strefy.Daje 5 bo przez 3 dni świetnie się bawiłem, polecam!Jedyne czego mi brakowało to głębokiej wody, o takiej z 180cm żeby trochę popływać.

Przyjemnie, miło chociaż bardzo tłocznie.Ewidentny brak chociaż jednego chłodniejszego basenu. Jedzenie smaczne, na wagę , każdy znajdzie coś dla siebie. Ogólne wrażenia pozytywne

Bardzo fajny zespół basenów zewnetrzych jak i wewnętrznych generalnie super miejsce do relaksu Połączone z hotelem Antałówka łącznikiem co umożliwia przejście z hotelu w szlafroku Minus słaba wentylacja i bardzo mało leżakow wewnątrz

Pogody nie sposób przewidzieć, w czasie deszczu miejsce idealne. Opaskę miałam z hotelu, dlatego wchodziłam specjalnym wejściem, niestety już po stronie term totalnie się gubiłam, trudno było zrozumieć jak dojść na same baseny, w środku całkiem fajnie, woda przyjemnie ciepła, nawet się udało, że raz byłam sama na jacuzzi. Niestety bar zewnętrzny ciągle zamknięty, drugi na samym basenie to totalna porażka, czekałam bardzo długo by ktoś się zjawił, lodówki z jedzeniem puste, a na słabej jakości pierogi trzeba było czekać aż 20.minut ( byłam w weekend Bożego Ciała więc idealnie w sezonie). Jeśli nastawiacie się na pluskanie w wodzie w deszczu to polecam. Specjalne zjeżdżalnie i baseniki dla dzieci.

Z pozytywów- dużo możliwości odpoczynku baseny , sauny , solanki itd .Minusy - nie można wykupić godziny lub dwóch. Minimum 3 godz mam wrażenie, że ludzie siedzą na siłę bo zapłacili za 3 godz .Powinien być jakiś limit gości ja rozumiem kasa ale kiedy zobaczyłem tłumy w basenie to pierwsza myśl- czy w tak zatłoczonym basenie jest jeszcze higienicznie i bezpiecznie .

Miejsce spokojne, czyste, z wieloma atrakcjami i ciepłą wodą. Jest tu wiele do wyboru– kilka niecek, część dla małych dzieci, zjeżdżalnia, mnóstwo leżaków, restauracja i bar. Ceny są niższe niż w drugich termach. Jest też strefa saun. Pięknie przystrzyżony trawnik i widok na Tatry.