Piramida Park Hotel & Wellness

Pokój duży i słoneczny.Ale nie zbyt czysto. Byłam od piątku do poniedziałku i tylko wyrzucono śmieci.Kurzu bardzo dużo przy łóżku. Kubeczki jednorazowe nie dokładane czyli miałam myć je aby wypić w pokoju herbatę. Śniadania różnorodne ale obsługa nie dokłada jak się coś skończy. Położenie hotelu w cudownym miejscu i dla tego miejsca warto być w tym hotelu.

Fajne miejsce na spędzenie czasu z rodzinką . Nie daleko jest jezioro paprocańskie duży plac zabaw każdy znajdzie coś dla siebie.

Niestety standard hotelu to wiele do życzenia..meble w pokoju jak w PRLu, kabina prysznicowa ,krany,szok tego w hotelach już nie widzieliśmy.. klimatyzacja to zabytek który na domiar nie działa, okna nie otwierane, żadnego luftu,widoku także nie ma , przy upałach nie da się wytrzymać,spać nie można bez klimatyzacji ,otworzył człowiek drzwi na hol ale tam także upał ,halasy i trzaskanie w pokojach obok i gorąc i gorąc..można się udusić a z nerwów opuścić hotel. Łóżka bardzo ciasne i wąskie,wykładzina w pokoju brudna, poplamiona i również co raz rzadziej spotykana bo są alergie. Śniadania w formie bufetu szwedzkiego względne, bardzo mało warzyw,sałat, kiełków czy dla facetów kiełbas czy mięsa a na drugi dzień to nawet żadnej wędliny nie bylo i pustki.. wszędzie donoszone jest jedzenie by każdy mógł skosztować ale nie tutaj,kawa tylko z ekspresu,trzeba czekać bo mały i zaraz nie ma wody, wszędzie wielkie i kilka ale nie tu- , dużo jeździmy w trasy stąd znamy wiele hoteli w kraju_jestesmy bardzo zawiedzeni,zmarnowany czas i pieniądze.tylko wystrój na wejściu i na holu ładny sa rybki i figury ale to tylko zgubna zachęta.Szkoda bo z zewnątrz piramida wygląda ładnie i praktycznie w parku przy jeziorze ale wnętrze pomyłka bez klimatyzacji przy 35stopniach i w PRL-u.

Byłyśmy przy małym obłożeniu,więc basen miałyśmy tylko dla siebie.Minus taras widokowy zamknięty, Śniadanie ok,na deser pyszne tiramisu

Cena jest raczej korzystna. Stąd nie rozumiem tych złych opinii. Hotel po prawdzie wymaga odświeżenia jednakże są tam też rzeczy które robią fajną robotę:poczekalnia przy windzie czy piękne malowidła na ścianie albo drewniane meble chyba z drewna afrykanskiego. Minus za Adrasteję, której nie ma na miejscu, a która zaprasza na przyszły tydzień. Żal albo śmiech... jeszcze nie wiem. Śniadania lux. Nie rozumiem czepiania się obsługi. Bylimocno pomocni. Na siłowni mogłam być już o 6.30. Oco prosiłam to pomagali. To kłamstwo że nie ma czajnika w pokoju. Też żal trochę, że sauna nie działa cały czas.Komnata Ozyrysa jest mega. Dla tego miejsca i dla T. Ceglinskiego tam wrocę.

Obiekt w ładnej lokalizacji nad jeziorem, śniadania całkiem smaczne. Wystrój natomiast kiczowaty z kiepsko działającymi kartami do drzwi, co było frustrujące po powrocie z basenu.

Próbowałem zarezerwować pokój telefonicznie. Po kilkunastu sygnałach ktoś odebrał telefon i odłożył słuchawkę na stół.Widocznie komuś w recepcji w czymś przeszkodziłem. Próbowałam dodzwonić się kilkukrotnie lecz wskazywało wszystko na to że słuchawka dalej znajduje się na stole .Dziwi mnie że hotel nie zabiega o klienta.

Byłem z rodziną w hotelu Piramida na weekend (23.06-25.06).Pokoje czysteObsługa pomocna i sympatycznaJedzenie (śniadania) bardzo dobre i duży wybórLokalizacja super ponieważ od jeziora to ok 100m

Bardzo przyjemne miejsce, ciekawa architektura i wystrój, z interesującą historia powstania akurat w tym miejscu. Obsługa miła, jedzenie dobre, pokoje bardzo fajne. Położony w pobliżu terenów zielonych, że strefami rozrywki dla dzieci i dorosłych. Ogólnie bardzo mile spędzony czas na relaksie.

Korzystam tylko z zajęć na basenie. Sauna mała za dopłatą. Prysznice należało by wymienić a strefę relaksu upiększyć i było by OK.