Hotel Podklasztorze

Miejsce absolutnie wyjatkowe. Na plus:- wystrój i pomysł na miejsce - widać że jest tu włożone masę serca i chęci. Ale nie chęci beż efektu tylko wlasnie z efektem Wow! Nie przez przypadek miesiąc temu zostal wydany kryminał Każdy jest cieniem". Romantyczno - tajemnicze miejsce

Bardzo klimatyczne miejsce. Ma swoje ograniczenia z uwagi na zabytkowy charakter ( brak klimy, mały basen) ale otoczenie i atmosfera wynagradzają. Jedzenie ok - jednym samkuje innym nie:) Bardzo kompetentna i uprzejma obsluga w całym obiekcie. Piekna okolica- polecam spływ Pilicą.

Z plusów:Hotel ma niepowtarzalny klimat. Jest rewelacyjnym wyborem dla rodzin z dziećmi. Restauracja - 7,5/10.Strefa wellness na duży +, pilling u Pani Zuzi bardzo przyjemny.Z minusów - niewygodne materace,Śniadanie mocno średnie - 3/10.Barman w barze na gorze oraz obsługa grilla - bez komentarza.Cena…. Myśle ze nieco wygorwana.Ogólnie polecam

Wszytko na 10 /5 !!! Idealny hotel na wakacje z dziećmi. Przed przyjazdem wydawało nam się że jest w nim wszysko czego chcemy, na miejscu okazało się, że jest o wiele lepiej - Idealne podejście do dzieci, wszytko dobrze zaplanowane.Jedzenie perfekcyjne - najlepsze jakie jedliśmy w hotelu ( tzw. formie szwedzkiego stołu).

Super miejsce dla rodzin z dziećmi. Duża, klimatyzowana sala zabaw, mimo, że w pokojach hotelowych klimatyzacji nie ma, ze względu na zabytkowy charakter miejsca.Spory basen oraz brodzik dla dzieci.Warto pojechać kiedy organizowane są dodatkowe atrakcje (ferie, majówki), bo widać, że właściciel stara się organizować czas dla rodzin w ciekawy sposób.

Sam obiekt bardzo ciekawy, ale ................... Łazienka w pokoju miniaturowa. Pokoje raczej też. Śniadanie skromne jak na taki obiekt. Na koniec pory śniadaniowej już właściwie nie było co jeść. Dania w restauracji poza 2 pozycjami raczej niejadalne. W rybie przyprawa to sama chemia. Grill zewnętrzny dania na plus. Meble ogrodowe swój czas świetności mają za sobą. jesli ktoś szuka spokoju to nie to miejsce. Samo spa bardzo fajne. Z wyjatkiem basenu gdzie jest oblężenia rodziców z dziećmi. Rano odradzam wizyty na basenie. Obsługa zarówno w spa, recepcji, restauracji czy grillu super.

Byliśmy w hotelu Podklasztorze na romantycznym weekendzie we dwoje. O powitalne wino musieliśmy sami się upomnieć. Pokój dość mały, łazienka ok. Obiadokolacja bez rewelacji. Romantyczna kolacja w restauracji Miód i wino w porządku, ale mały wybór posiłków. Obsługa w restauracji bardzo miła. Basen i sauny świetne pod warunkiem, że nie będzie dużo gości. Natomiast romantyczny masaż dla dwojga czekoladą to po prostu 10min posmarowanie pleców czekoladą, następnie szybkie umycie się, ponieważ obsługa pospieszała, bo musiała sprzątać pokój przed kolejną parą. O wchodzeniu bez pukania nawet nie wspomnę. Grota solna w strefie SPA to cyrk. Jeżeli ktoś był na prawdziwej grocie solnej to niech się tu nie wybiera, będzie w szoku. Jeżeli tamte pomieszczenie nazywamy grotą solną to grotą solną możemy również nazwać moją kuchnie gdy wysypie mi się sól na szafkę.

Zacznę nietypowo a od podziękowań barmance Marcie, która najmilej nas ugościła w Restauracji Miód i Wino.Miejsce bogate historycznie, przemienione w oazę odpoczynku i dobrej zabawy. Pokoje bardzo dobrze wyposażone i zadbane. Korytarze posiadają wiele pomieszczeń-zakamarków, kryjących w sobie fajne zakątki, które wyróżniają ten hotel na tle innych. W którą stronę by się nie poszło to zawsze czeka miejsce z możliwością zatrzymania się i zagrania partyjki szachów, w kółko i krzyżyk albo przeczytania książki, może również wspiąć się na wierzę i cieszyć się jej zakątkami, fantastycznie urządzonymi. Jedzenie smaczne, chodź obiady niestety zimne i sprzątanie oraz donoszenie jedzenia kulało. Cała przestrzeń wokół hotelu utrzymana w sielskim stylu idealnie do odpoczynku. Stefa basenowo-saunowa bardzo przyjemna. Pobyt zaliczamy do udanych i co najważniejsze wróciliśmy z wiedzą historyczną a do tego zrelaksowani i wypoczęci. Dziękujemy