Delikatesy Mięsne GROT

Nie polecam wyjątkowo mocno. Ta jedna gwiazdka to i tak za dużo. Obrzydliwy zapach, nie da się przejść obok, fatalne miejsce na sklep mięsny wątpliwej reputacji.Ten smród psuje urok bardzo ładnej, klimatycznej uliczki. Ten drugi mięsny ma dużo więcej klientów, jakim cudem ten jeszcze funkcjonuje? Nie mam pojęcia, klientów mało, a Ci którzy są to zazwyczaj niezadowoleni i z produktów i z obsługi.

Duży wybór mięs.Pomocna obsługa.Parking przed sklepem.

Mięso dobre, wędliny też. A jeżeli chodzi o podawanie produktów - jest stała ekipa" i te Panie doskonale wiedzą jak zachować wszelkie wymogi higieny przy obsłudze

Jedyna opinia jaką mogę wystawić dla Delikatesów Grot to 5⭐.Szeroki asortyment na każdym stoisku, zawsze świeże mięso, personel ma fachową wiedzę którą chętnie się dzieli.Zachęcam do odwiedzenia!

Wędliny i mięso są ok. Jednak obsługa pozostaje wiele do życzenia. Głównie Panie 50+ do wymiany . Paniusie udają że pracują .niemiłe i opryskliwe . Może właściciel mógłby się pofatygować i je ogarnąć. W czasie pandemii pewnie znajdą się lepsze pracownice

Mięso ładne i świeże. Mają jednak problem z higienicznym jogo podawaniem. Zwracałem uwagę, że dłońmi którymi dotykają pieniędzy nie można podawać mięsa, ponieważ znajdują się na nich zabrudzenia, od fekalii, do śmiertelnych zarazków takich jak żółtaczka. Po zwróceniu na ten fakt uwagi, zaskoczyła mnie odpowiedź, że mięso i tak się myje ... Odpowiedziałem, że woda nie zdezynfekuje bakterii i zarazków, a tatar z takiego mięsa to proszenie się o chorobę, nawet nieuleczalną. Napisałem do dyrekcji list z opisem tej sytuacji, nie otrzymałem jednak odpowiedzi. Zrobiłem sobie kilku miesięczną przerwę w kupowaniu w tym sklepie, potem chciałem sprawdzić, czy coś się zmieniło, przecież ekspedientki przechodzą jakieś szkolenia. Chciałem kupić wędlinę. Sytuacja się jednak powtórzyła, niby rękawiczka na jednej ręce, ale drugą już bez niej brana wędlina do pokrojenia, wcześniej ta ekspedientka przyjmowała gotówkę. Oczywiście zrezygnowałem z zakupu. Przestrzegam wszystkich przed takimi osobami. Sanepid też powinien przejrzeć monitoring. Na razie robię sobie przerwę w zakupach w tym sklepie.

Mięso podawane gołymi ręcami, którymi następnie inkasowana jest kasa, naciskane są klawisze kasy fiskalnej, podawana torba itp. W XXI wieku trochę to szokujące. Nie wiem jak podają wędliny, czy również bez plastikowych rękawiczek; w każdym razie stoiska z wędlinami i mięsem surowym są rozdzielone. W sklepie nie ma nieprzyjemnego zapachu, więc zapewne jakiś poziom higieny i czystości utrzymują. Niemniej raczej tu nie wrócę. Mięso było w smaku poprawne, ale nic więcej. A to za mało...

Towar dosyć dobrej jakości, wszelkie mięsa mielone są na miejscu z całego kawałka mięsa, a nie z jakiś mieszanek. Nie mam zastrzeżeń co do ich świeżości. W sklepie jest też stoisko z pieczywem, chłodnia z nabiałem oraz mrożonki. Obsługujące panie działają szybko i sprawnie.Brakuje mi jednak opisów składów sprzedawanych wędlin oraz pieczywa.Odnośnie higieny to mięso nie ma kontaktu z rękami, jest brane i pakowane bezpośrednio do foliowej torebki.

Niestety dzisiaj w ulubionym sklepie Grot zostałem bezczelnie oszukany. Kupiłem mielone mięso wołowe zrazowe z zamiarem wykorzystania go na tatara. Przyniosłem do domu, a tu niespodzianka. Stare zszarzałe mięso w środku otoczone świeżym czerwonym. To jest skandal. Takie mięso je się na surowo, a wygląd sugeruje, że można się zatruć.Jeżeli chcecie pozostac w zdrowiu, zdecydowanie odradzam zakupy w tym sklepie. Dzisiaj byłem tam po raz ostatni.