Treser zwierząt domowych

Wspaniała opieka nad zwierzętami, dr Jarek ma prawdziwą rękę do zwierząt. Polecam szczerze.

NASZ PIES ZMARL PRZEZ ICH ZANIEDBANIE!!!!!!! Jedna gwiazdka to i tak za duzo. Podczas sterylizacji zostawili w ciele naszej Nelli jamnika KOMPRES. Niestety nasza Nelli nie mogla nam tego powiediec .. przez dwa lata mosiala sie z nim meczyc , zchudla a ci sami lekarza stwierdzili ze tak powinien wygladac jamnik. Kiedy sie zorientowalismy bylo juz za pozno i nawet bardzo kosztowna operacja nie uratowala jej zycia. Najgorsze jest to ze tym ludziom nie jest nawet przykro, potraktowali nas okropnie i zrzucili na nas wine.... kosztow za operacje tez nigdy nie otrzymalismy. Do dzisiaj nie mozemy sie z smiercia Nelli pogodzic miala dopiero 7 lat

Super podejście do psa. Ania przekazuje mnóstwo przydatnych informacji i wskazówek, jak radzić sobie z niektórymi sytuacjami i jak pracować z psem. Widać duże zamiłowanie do tego, co robi. Polecam każdemu! :)

Od 7 lat korzystam ze szkolenia z posłuszeństwa w Team Dog w Pabianicach i jestem bardzo zadowolona z efektów. Dzisiaj też byłyśmy i widzę poprawę. Wskazówki, porady i sposób prowadzenia szkoleń Radka są super i polecam te zajęcia każdemu właścicielowi psa. Warto też przeczytać książki, które poleca Radek. Ważna jest systematyczność w trenowaniu psa. Sami się przekonacie. Na początek warto skorzystać z indywidualnego szkolenia a później trenować już swojego szczeniaka na placu.

Pani Małgosia dała nam dużo celnych wskazówek dotyczących wychowania labradorki. Piesek wcześniej nie słuchał nas, po wizytach Pani Małgosi i zaleconych ćwiczeniach bardzo zmienił się.

Kocham chodzić na zajęcia do Elizy!Jedyne miejsce, gdzie moje czworonożne dziecko czuje się swobodnie, ma zapewniony ekstra wysiłek fizyczny i psychiczny. Zawsze mogę liczyć na pomoc. Polecam z całego serca

Mogę polecić z czystym sumieniem! Panie Marku, dziękuję.

zaangażowanie, wiedza i dobra komunikacja, polecam

Witam. Chcę bardzo podziękować pana weterynarza, który dziś przyjął mojego papuga! Od wczoraj mój pupil źle się czuł, nic nie jadł, wymiotwał wodą, kiedy pił. Nikt nie chciał przyjąć, byłam bardzo zaskoczona taką obojętnością, nie wiedziałam co robić, jak pomóc. Ale nas przyjął taki świetny, greczny, odpowiedzialny, nie obojętny pan weterynarz (przepraszam tak martwiłam się za papugę, że nie zapytałam jak pan weterynarz nazywa się), zbadał i zlecił lek. Papuga już lepiej się czuje, nawet gra w zabawki i je kaszę. Jeszcze raz dziękuję bardzo!

Mój pies niestety nie obudził się po sterylizacji. I z całym szacunkiem do Bartka, który nie raz pomagał naszym zwierzakom nie polecam tego miejsca ze względu na mało doświadczonego lekarza… i brak pomocy po zgłoszeniu o pogarszajacym się stanie psa. I szkoda, ze dopiero teraz dowiedziałam się, ze Bartek nie jest lekarzem.