Kuchnia uzbecka

Miejsce klimatyczne, obsługa super, natomiast jedzenie... poprawne, ale nie powaliło mnie na kolana. Wzięłam polędwiczki w sosie grzybowym z pieczonymi ziemniakami - zjadliwe i tyle. Mąż wziął hinkali i był zachwycony. No i dziwny zapach unoszący się w restauracji...

Przepyszne miejsce ze wspaniałą i potrafiącą doradzić obsługą. Wnętrza klimatyczne. Mocno trzymam kciuki by nie zniknęło z mapy Legnicy a sama z pewnością wrócę.

czujesz niby przyszedłeś odwiedzić dobrych przyjaciół, a nie zwykłą restaurację! bardzo smaczne, super ceny i personel 10/10

Jedzenie jest tutaj przepyszne, mają też bardzo smaczną herbatę :) super klimatyczne miejsce z sympatyczną obsługą. Przyjdę jeszcze nie raz.

Lokal bardzo klimatyczny, obsługa miła. Nie czekaliśmy na jedzenie długo. Samo jedzenie po prostu smaczne aczkolwiek niesamowicie pyszna gruzińska lemoniada.

Kameralne, bardzo przyjazne gościom miejsce z prawdziwie pyszną kuchnią i bogatą kartą. Takich jedwabistych lodów nigdy wcześnie nie jadłem. Robione oczywiście na miejscu. No i ten cudowny jak rzadko i wdzięczny personel:)

Dobra ocena widze, a zamowie najdrozsze danie - BŁĄD. Zamiast smażonych (jak na zdjeciu) baranich zeberek, dostalem dosłownie resztki po wygotowaniu w zupie i to nie zeberka tylko jedno zebro i 2 kawalki kregoslupa. Wszystko nadziane ostrymi drzazgami posiekanycj kości. Nie było kawałka mięsa, przy którym nie musiałbym wydobywać z ust drobnych cząsteczek kości. Jedzenie zamienilo sie w drogę przez mękę. Porazka totalna. Jako najdrozszą potrawę podają wygotowane resztki z potrawy dla innych gości, z resztkami smaku, za to masą żył, wbijajacych się w dziąsła ostrych kawalków kosci i w ogole nie to co zamówione. 2 gwiazdki tylko dlatego, ze Napoleon był dobry (herbata mi zostala i mialem nadzieje na poprawienie nastroju po traumatycznym spotkaniu z kręgoslupem podszywajacym sie pod zeberka). W zdjeciach to co w karcie i kręgosłup, ktory dostalem zamiast zeberek (nie zrobilem przed zjedzeniem, ale wyglad bardzo nieapetyczni i zaskakukacy, jak zamawiasz smazone zeberka a dostajesz wygotowana mamalygę)

Restauracja orientala, potrawy z kazachstanu warte sprobowania. Zupa bardzo dobra, mogła być konina zamiast wołowina. Manty z barana ciekawe , Mięso ciut twardawe. Lagman, smaczny z przyprawami do wyboru. Obsługa miła , dziewczyna z Kazachstanu bardzo sympatyczna.

Bardzo miła pani kelnerka. Miejsce o ciekawym wystroju oraz menu z nieszablonowymi pozycjami. Zamówiliśmy pierogi ruskie oraz manty uzbeckie. Jedzenie było przepyszne, nie mamy do niego żadnych zastrzeżeń oprócz czasu oczekiwania na podanie, który był długi. Na pewno wrócimy do tego miejsca. Poniżej zamieszczam zdjęcia zamówionych potraw.

Miły klimat miejsca, lokal schludny, obsługa poprawna. Z daniem jednak mi się nie trafiło. Zamówiłam lagman z indykiem, w pierwszym kawałku mięsa napotkałam coś niezjadliwego(chrząstka, przerost), kolejne kawałki też dosyć gumowate aż ciężko uwierzyć że był to delikatny w smaku indyk. Sam makaron z dodatkami bardzo dobry jednak mięso nie w moim guście. Towarzysze obiadu mieli lulu kebab i skrzydełka z kurczaka bbq przy tych pozycjach pozytywne opinie. Ogólnie myśle że miłe miejsce do posiedzenia, jest sala do palenia shishy.