Szpitalny Oddział Ratunkowy SPSW w Zamościu

Nie polecam z bòlem i zawrotami głowy oraz podejrzeniem choroby błędnika siedziałam 8 godzin na sorze że skierowaniem na cito.Nikt nie umiał jasno i racjonalnie wytłumaczyć mi dlaczego nie zostałam dokładnie zbadana i przyjęta na oddział.Masakra

Bardzo dziękuję za najlepszą opiekę - uratowanie życia i zdrowia ,mojej Mamie Halinie Szczygieł ( 86 lat ) która przebywa na Oddziale Gastroenterologii w dn.od 16-30.03.2023r. Pani Doktor Anna Klimaszewska ,wielu lekarzy, którzy ją diagnozowali ,operowali , profesjonalnie opiekowali się nią , pielęgniarki i cały zespół ludzi pracujący w tych dniach ,zaczynając od SORu od 16 marca. Cały Personel na Oddziale jest pełen empatii, zaangażowania i poświęcenia .Jestem pod wielkim wrażeniem i serdecznie dziękuję za Państwa rzetelną i sprawną pracę . Opieka na najwyższym poziomie , która zasługuje na ogromną pochwałę . Wdzięczna córka z Sosnowca

Panie z nocnej opieki zdrowotnej to jakiś żart, dno i wodorosty, zero pomocy i odpowiadają na pytania jakby chciały a nie mogły, jedna z pań nawet nie raczyła zdjąć nóg z łóżka dla pacjentów

Przyjęta zostałam ponad tydzień temu na sor z ciężka alergia i obrzękiem twarzy. Bardzo szybko zostałam przyjęta. Cały personel miły i bardzo pomocny. Doktor Łukasz Ostasz bardzo pomocny, miły i profesjonalny. Dziękuje całemu zespołowi w tym dniu.

Nocna opieka lekarza rodzinnego to totalny cyrk. Pani w rejestracji wytyka palcami i robi rejonizację której w Polsce nie ma. Jeśli potrzebuje pomocy, zgłaszam się do najbliższego punktu gdzie mogę tą pomoc otrzymać. Odsyłają od siebie na SOR. Na SORze następna kolejka, Panie w rejestracji są opryskliwe i chamskie. Zachowują się jakby pracowały za karę i traktują potrzebującego pomocy pacjenta jak intruza. Po 4 godzinach oczekiwania pacjent w bardzo złym stanie został przyjęty. Bardzo Nie polecam. Pacjent chce być uprzejmy i dobry i dojechać na własna rękę na SOR a traktują go jak intruza. Najlepiej byłoby w tym momencie wezwać karetkę. Karetką odrazu pacjent wjeżdża bez kolejki do gabinetu na badania bądź kroplówkę. A najlepiej mają Ci których przywozi policja, o nich się nikt nie pyta tylko jest prowadzony bezpośrednio do lekarza.

Po 3h czekania w Medycynie Pracy dowiedziałem się ze najbliższy termin jest za 3 tygodnie, z badaniami dla pracodawcy na nastepny dzien

Chciałabym BARDZO podziękować wszystkim osobom pracującym na Oddziale Pediatrycznym - szczególe podziękowania dla Pani Ordynator, Doktor Majcher za nie tylko wyleczenie syna ale znalezienie przyczyny częstych infekcji. Dziękuje za szereg badań, które syn miał wykonane; za kontrolne wizyty po wyjściu ze szpitala.Plus za możliwość wykupienia obiadów w szpitalu dla rodzica.Polecam !Franio z Mamą pozdrawia :)

Kilka miesięcy temu miałem przymusową okazję skorzystania z pomocy SOR, a następnie oddziału chirurgii. Nie mam zadnych zastrzeżeń. Chirurg (pan doktor Paweł P.), który mnie konsultował na oddziale SOR bardzo konkretny, zaangażowany a przy tym uprzejmy. Późniejszy pobyt (w tym zabieg wykonany przez panią Annę M.) również oceniam pozytywnie - po prostu ciężko jest mi przyczepić się do czegokolwiek.

To jest katastrofa co się tam się dzieje. Panie pielęgniarki z rejestracji zachowują się jakby tam za karę siedziały i jeszcze jawnie się śmieją z objawu z którym przychodzi pacjent. Czeka się bardzo długo na przyjęcie przez lekarza, po czym robi jedno badanie i każe czekać kolejnych kilka godzin,później robi kolejne i znów to samo. Koniec końców spędziłem tam 8 godzin a niczego się nie dowiedziałem.Jesli kiedyś będę potrzebował pomocy medycznej to pojadę prędzej do Krasnegostawu bądź do Lublina ale na pewno nie tutaj.

Czekam z 1.5 godziny w kolejce w medycynie pracy ludzie se wchodza tam jak do siebie smieją się potem pani twierdzi że robią se przerwę jeszcze nie powie ile maja przerwy przecież to jest żałosneMarnują nasz cenny czas nie pozdrawiam