EVOTEL Hostel Zielonka

Nigdy więcej. W pokoju słychać sąsiadów, było zimno i bardzo brudno (agrafka na wykładzinie, co do świeżości pościeli miałam duże wątpliwości)

klamka od pokoju była luźna wszystkie łóżka miały niewygodne materace jedno łóżko miało pęknięte deski a w łóżku piętrowym była luźna barierka.Lodówka nie działała okno nie chcialo sie otwierać toaleta była pęknięta a najepsze jest to że drzwi od prysznica otwierały się do środka i prawie nie dało się wejść oraz listwy odpadały same z siebie chociaż tyle że telewizor działał i dało się oglądać 1 z 10.Jedzenie to też ciekawa sprawa oprócz tego że więszkości nie smakowało to jeszcze na przykład kurczak był suchy a ziemniaki były praktycznie płynem ale kompot był dobry.

Porażka. Typowy hotel pracowniczy. Okna wysoko, przez co trzeba stanąć na łóżko by je otworzyć. W pokoju każde łóżko osobno. Na jedzenie trzeba czekać ponad godzinę, jeszcze pomylone. Kuchnia bez konkretnego wyposażenia więc gdyby nie kubki termiczne które mieliśmy ze sobą nawet nie moglibyśmy napić się herbaty,bo nie byłoby w czym. Pizza nawet dobra to chyba jedyna zaleta. No i restauracja pod pokojem, więc nie dało się spać ..

Super obsługa i bardzo dobre posiłki gorąco polecam

Very good service. They took well care of our group of 9 people. They even had breakfast to go ready for us at our early departure at 6:00am.

Hotel jak najbardziej na plus. Zaczynając od tego że spóźniliśmy się z przyjazdem i dojechaliśmy prawie o 3 w nocy wyziębieni i głodni, przesympatyczna Pani zaproponowała nam zrobienie czegoś do jedzenia pomimo że kuchnia już nie czynna o tej godzinie. Pokój był czysty i ciepły. Łazienka również. Śniadanie bardzo dobre. Na najwyższą ocenę tego miejsca zasługuje obsługa. Traktowanie obcych prawie jak rodzinę to rzadkość u ludzi. Pozdrawiamy serdecznie

Obsługa niezbyt sympatyczna, miejsce samo w sobie ujdzie. Pokoje wyziębione, woda pod prysznicem lodowata, łóżko dwu osobowe to normalnie komedia. Dwa łóżka pojedyncze dostawione do siebie, tworząc złudzenie pojedynczego podwójnego, materace rozsuwają się na boki. Kaloryfery wyłączone brak możliwości zwiększenia temperatury w pokoju. Restauracja podpięta pod hostel, masakra. Stosunek ceny do jakości dramat. Główne menu to tylko i wyłącznie pizza której cena jest śmieszna. Bardzo daleko od centrum jak macie zamiar przyjechać na wycieczkę to definitywnie odradzam. Imprezy organizowane przez restauracje" nie szanują w ogóle gości hotelowych. Brak śniadań a najbliższy sklep to Żabka ewentualnie biedronka. Pokoje nie posiadają lodówki ani żadnego urządzenia w którym można było by odgrzać jedzenie."

Materace bardzo niewygodne zapleśniałe, grzyb w łazience. Bardzo brudno w pokojach i kuchni. Ukraińcy pijący alkohol i krzyczący do późnych godzin nocnych , obsługa też Ukrainka nawet nie reaguje. Przed hotelem Ukraińcy coś przeładowuja z jakiś busów. Ogólnie odradzam wszystkim to miejsce, totalna porażka! Czułem się tam jak w Jugosławii w latach 90. Masakra

Bardzo łatwy dojazd do hotelu. Jedzenie jak najbardziej na plus, zarówno na imprezach jak i na co dzień. Obsługa bardzo przyjazna gościom. Bardzo polecam!