Szkoła Podstawowa nr 258 im. gen. Jakuba Jasińskiego

Papieru w kiblach nie ma, nie da sie zamknac drzwi w kiblu, z kranow leci zolta woda. W szatniach od wf nie ma kranu ale mozna odkrecac wode. Ogolnie 6 lat tam przejebalem

Łamanie prawa ucznia i człowieka!

Bardzo chamska woźna pracuje tu chyba za kare nie polecam tej szkoły

5 lat w tej szkole, jedyne dobre wspomnienia to kluski leniwe, ogólnie przej**ana szkoła.

Całe 8 lat zniszczone - rudowłosa nauczycielka matematyki wyzywa i nie ma podejścia do uczniów.Całe szczęście reszta nauczycieli bardzo miła i Pomocna. ;)

Przejebałem tam 8 lat . W kiblach nie ma papieru A jeśli jest to najtańszy szarak. Z kranów leci żółta woda. Niektórzy nauczyciele są ok, ale są też i chamy. No i jeszcze opryskliwi są dozorcy . Ogólnie średnio polecam.

Niby czasem lepiej, czasem gorzej. Dozorcy trochę niemili, ruda Pani od matmy też. Nie polecam, niesamowite akcje się tam działy, papier na suficie w toalecie, dziura w ścianie, wyjęte drzwi z zawiasów. +1 gwiazdka dla nauczycielki od polskiego mojej ukochanej <3

5 lat życia w tej szkole byłem (nie licząc tej filii ok. 200m dalej). Ta szkoła jest czasami przerażająca, a w najlepszych czasach i sytuacjach, zła. Raz to podpalone były części łazienki, i nawet nie ewakuowali szkołę. Też były podpalone petardy w szatniach. Miejsce nie ma żadnej higieny. Większość czasu nie było nawet mydła albo papieru, ponieważ szkoła nie chciała kupować albo uczniowie wyrzucali mokry papier z mydłem i wodą przez okno na ludzi. Niektórzy nauczyciele byli dobrzy, lecz większość nie powinna mieć prawa uczyć dzieci. To było emocjonalne piekło. Jeżeli ma być kilka pozytywnych rzeczy o tym miejscu, to właśnie niektórych z nauczycieli, woźne i niektórzy uczniowie.Zdjęcie to z kiedy musieliśmy siedzieć na zewnątrz szkoły przez godzinę kiedy było -5 stopni, ponieważ wysłany był e-mail do szkoły że jest bomba w szkole". Nawet pierwszej lekcji nie odwołano

Zapłaćcie mi za terapię