Parking strzeżony

brak możliwości wydruku biletu, a pomimo to otwiera się szlaban. Następnie nie sposób wyjechać. Spotkany przypadkiem właściciel powiedział, że nie ma problemu i że mam dzwonić na numer podany na budce, gdy będę chciała wyjechać. Później, gdy półtorej godziny później chciałam wyjechać, telefonu nikt nie odbierał przez prawie pół godziny i nie miałam możliwości wyjechać z parkingu. Jedyną możliwością była zapłata 30 zł za zgubiony bilet"

Ten parking to jakieś nieporozumienie. Nie można płacić banknotami, a jedynie bilonem lub kartą. Zapłaciłem kartą, szlaban nie zareagował. Pan, który chyba jest właścicielem parkingu powiedział, że na pewno nie pobrało z karty i możemy zapłacić gotówką co też uczyniliśmy, po czym otworzył nam bramkę pilotem. Okazało się, że kasa jednak zniknęła z konta i z kolegą zapłaciliśmy podwójnie. Widać mają cwaniaczki sposób na nieuczciwe nabijanie sobie kasy. Oczywiście nie ma nigdzie w necie podanego numeru telefonu żeby zainterweniować w tej sprawie. Omijać szerokim łukiem to miejsce!