Rajskie Owoce

Jakość wyrobów tragiczna. Smak po prostu tragiczny. Niby malina a cierpkie jakby aronia. Niby naturalne a gęste jakby użyto zagęszczaczy. Po otwarciu, już po kilku godzinach pojawiła się pleśń, co dla mnie oznacza produkcję z popsutych owoców.Omal, nie otrułam najbliższych. Nie wspomnę o tym, że sama, będąc w ciąży, bardzo źle się czułam po spróbowaniu teoretycznie świeżo otwartego produktu.Właściciel niekulturalny.Nie polecam zakupów przecierów i ogólnie... Lepiej omijać szerokim łukiem.