Kościół pw. Podwyższenia Świętego Krzyża

Jeden z najstarszych kościołów katolickich w centrum Łodzi. W pobliżu ulicy Pietrkowskiej. Łatwy dojazd samochodem i komunikacją miejską.

Dominikańska parafia w której dużo się dzieje! Zabytkowy kościół z cudną akustyką! Uwielbiam słuchać śpiewów w tym kościele! Najpiękniejsza muzyka liturgiczna w Łodzi!Koncerty bardzo polecam!

Miejsce do modlitwyLiturgia przygotowywana przed dominikanów zachwyca.

Brak miejsc parkingowych , kosciol ok.

To jeden z niewielu zabytkowych kościołów w Łodzi który od początku był katolicki. Ufundowali go wspólnie protestanci i katolicy. Przez wiele lat nic ciekawego tu się nie działo. Obecnie gospodarzami miejsca są dominikanie którzy anulują tu wiele nowych grup i współtworzą wydarzenia. Ostatnio z koncertem gościła tu Antonina Krzysztoń. Polecam, będąc w Lodzi zajrzyjcie tu koniecznie.

Żywa parafia, prowadzona przez ojców dominikanów. Najstarszy, murowany kościół w Łodzi.

Neoromańska świątynia katolicka. Kościół jest zbudowany na planie krzyża, jest trzynawowy. Konsekracja odbyła się 19 maja 1888 roku. Dokonał jej arcybiskup warszawski Wincenty Popiel-Chościak. Podczas konsekracji, umieszczono w głównym ołtarzu relikwie św. Justyna i św. Agnieszki. Jednocześnie zmieniono jego wezwanie na Podwyższenia Krzyża Świętego. Do dziś znajduje się w nim też relikwia Krzyża Świętego - gwóźdź z Krzyża Chrystusa. Nikt nie jest w stanie wytłumaczyć, w jaki sposób ta relikwia trafiła do Łodzi.W urządzanie świątyni włączyli się łódzcy przemysłowcy, również ewangelicy. Karol Scheibler ufundował drewniany ołtarz główny. Umieszczono w nim wizerunek Zbawiciela na krzyżu z figurami Najświętszej Maryi Panny i św. Jana stojących pod krzyżem, po bokach w niszach - figury św. Piotra i św. Pawła. Scheibler podarował też kościołowi ambonę, organy i trzy dzwony. Jeden z bocznych ołtarzy, z obrazem św. Justyna ufundował Edward Herbst. Juliusz Heinzel pomógł przy wykończeniu wieży kościelnej. Na jej szczycie stanął pozłacany krzyż mający sześć metrów wysokości.Wewnątrz kościół malował malarz Jungnikiel na koszt Matyldy Herbst.Przy kościele znajduje się pomnik poświęcony ofiarom stanu wojennego, a w jego północną ścianę wmurowana jest tablica upamiętniająca poległych stoczniowców.

Nikt mnie nie przekonał do izolacji od instytucji kościelnej tak skutecznie, jak osoba, która spowiadała 6.11 o 18:30.Bezduszne, nieludzkie, nawiedzone podejście do człowieka w żałobie.

Oo. Dominikanie słyną z daru kaznodziejstwa i pięknej liturgii. Zawsze pieknie!

Bardzo mile wspominam ten Kościół i ks Wiesława który udzielał Nam ślubu :-)Ps. wejście przyjazne ON poruszających się o kulach czy na wózku.