KEBAB KING HOUSE

Brudno, lokal zaniedbany i smród tłuszczu wyczuwalny już na ulicy. Obsługa opryskliwa jakby pracowała za karę. Brak jakichkolwiek zasad BHP i warunki sanitarne na poziomie zerowym (pan z obsługi pali papierosa potem dotyka pieniędzy i nie myjąc rąk i nie zakładając rękawiczek robi kebaba). Jeżeli ktoś lubi spędzić dwa następne dni w toalecie to jak najbardziej polecam bo wiem z własnego doświadczenia.

Mimo, ze miejsce wyglada troszke jakby nikt o nie nie dbal, kebabik swiezy, soczysty, ze smakiem (nie jak wiekszosc z brakiem smaku i przyjemnosci jedzenia), wielkosci kebaba roznia sie dlugoscia, wiec przyjemnie sie go je, w przeciwienstwie do wielu innych kebabowni sosy mialy smak, a zwlaszcza ostry nie tylko palil w gebe, ale tez mial SMAK. Ogolnie jezeli dobry kebab to zapraszam zdecydowanie tam.

Bardzo smaczny , tortilla spora ,nietypowa dla kebabowni z regionu , mięso rewelacja ,sosy ciekawe , polecam

Było dobrze, zmiana ekipy i ceny w górę(wiadomo koszty rosną ale z 16 nagle robi się 22), porcje mniejsze niż za poprzedniej ekipy, czas się wydłużył(nawet dzwoniąc 20 minut wcześniej i zamawiając człowiek czeka kolejne 5-15 minut). Jakościowo nadal ten sam dobry kebab lecz ceny/czas realizacji/ i ogólne pomniejszanie „dużej” porcji sprawia ze trzeba szukać alternatywy. Pozostaje sentyment do dobrego kebaba z Bystrej.

Jak można nazwać to wogóle kebabem. Bułka odgrzewana w mikrofali która nie nadaję się wogóle do kebaba. Mięso odgrzewane również w mikrofali brudne ściany i bałagan. Plus taki że zwrócono mi pieniądze bo nie miałem zamiaru tego jeść. Takie lokale nie powinny istnieć. Nie polecam

Do Mati Nieważne: mięso jak wcześniej jest ścinane z grilla to może być odgrzane na ciepło

Kebab w cieście za długo trzymany w opiekaczu i finalnie ciasto suche jak wiór. Mięso w miarę ok. Sprzedawca niesympatyczny. To był mój pierwszy i ostatni raz w tym lokalu.

Średni kebab z kurczakiem, łagodny sos. Kebab bardzo smaczny. Ekspedient bardzo miły i gadatliwy. Warto jeszcze wspomnieć, że jest położona koło przystanku autobusowego, i w obrębie pół kilometra od obu szkół podstawowych w Bystej. Średni kebab bez problemu wystarczy na zasłużony obiad po pracy/szkole, a mały wystarcza by najeść się na jakieś 30 minut. O rozmiarze XXL nawet nie wspomne bo jest ogromny. Jak nie jadłeś cały dzień to na pewno ci wystarczy jeszcze do śniadania następnego dnia hah. Jedynym problemem jest co chwile zmieniająca się cena, która osobę niejedzącą tam chwile może serio zaskoczyć, ale warto pamiętać w jakich żyjemy czasach. Jest to ogólnie jedyne miejsce typu restauracja, które robi takie dobre kebaby, jakie istnieje w powiacie bielskim. Ocena to niestety nie 5 gwiazdek przez skoki cen. Tak czy siak z całego serca zapraszam.

Jadałem wiele kebabów w swoim życiu ale nigdy nie spotkałem się z czymś takim. Dzieło sztuki, dzienna dawka motywacji i szczęścia, czysta poezja.