Wellness & Spa W Krainie Alicji - Hotel z basenem w Nałęczowie

Wypoczęłam.Naładowałam akumulatory.Było bardzo sympatycznie.Obsługa profesjonalna i sympatyczna.Miło spędziłam czas na basenie i w siłowni. Podobałał mi się wystrój i bardzo smakowały posiłki.Jeszcze tu wrócę.Zwłaszcza że na te warunki cennik przystępny.Świetny ogród.Zaprzyjaźniłam się z papużką .Na samo wspomnienie się uśmiecham.

Byłam z koleżankami dwa razy. Ważne aby zabiegi zamawiać przy rezerwacji terminu pobytu- potem może być problem. Samo miejsce bardzo fajne, klimatyczne. Basen, sauna, siłownia, grota solna, piękny ogród. Śniadania super. Miła obsługa. Zabiegi warto dokupić niż kupić w pakiecie ( są krótsze i uboższe). Pokoje ładne, czyste, dużo detali z bajki o Alicji. Miejsce około 1 km spacerkiem od centrum Nałęczowa. Warto przyjechać i samemu się przekonać. Na pewno jeszcze odwiedzę to miejsce.

Zacznijmy od miejsca, cicha spokojna okolica, wystrój hotelu i pokoi na pierwszy rzut oka ok, choć moim zdaniem mało nawiązujący do Alicji w krainie czarów. Czystość - zastałam brudną podłogę, ktora nie widziała odkurzacza po ostatnich lokatorach, niedoczyszczoną toaletę, plamę zaschnietej krwi wraz z resztkami pająka na ścianie nad łóżkiem. Basen - zimna woda, być może to odczucie związane było z panującą wysoką temperaturą w pomieszczeniu a może po prostu ta woda jest faktycznie za zimna- no w każdym razie nie zachęca do kąpieli. Śniadania ok, ale bez rewelacji jak za tę cenę. Obsługa bardzo sympatyczna POZA starszą Panią właścicielką !!!! Latała na śniadaniu po restauracji jak poparzona, pilnowała czy maska jest naciągnięta dosłownie po rzęsy, bez wyczucia i z brakiem kultury. Dziewczyny z obsługi widać że się jej boją co śmierdzi mobbingiem. Takie zachowanie nie zachęca do ponownego przyjazdu stąd niska opinia. Całą tą krainę Alicji ratuje jeszcze Pan właściciel, sympatyczny, pozytywny i przyjazny człowiek.

Generalnie jesteśmy zadowoleni, choć było trochę minusów.Plusy:- czysty pokój i łazienka- basen - ciepła woda i fajne atrakcje"- właściciel - bardzo miły i zaangażowany w obsługę oraz pani blondynka z recepcji (menagerka?) bardzo przyjemna i wszystko jasno wyjaśnia i pomaga :)- bardzo fajna chata solnaMinusy:- kelnerki w restauracji średnio przyjemne- masaż - nie nazwałabym tego spa&wellness

Miejsce sympatyczne, bardzo podoba mi się wystrój nawiązujący do książki Alicja w krainie czarów".Basen

Obiekt zewnętrznie nie zachwyca, jest dość przeciętny. Wystrój wewnętrzny znacznie lepszy, poza drobnymi detalami oceniam bardzo dobrze. Obsługa pomocna, dodatkowe atrakcje na bardzo wysokim poziomie: komora hiperbaryczna, sauna, basen.Natomiast wszystko przekreślił incydent na końcu pobytu, gdy podczas śniadania zaserwowano jajecznicę z salmonellą. Skończyło się to kilkudniową chorobą. Niestety Pani Menadżer obiektu, zupełnie bezkrytycznie podeszła do sprawy. W trosce o zdrowie.. nie polecam.

Jako Biuro Podróży, które organizuje wyjazdy dla grup firmowych przyznajemy 5* za Wszystko, a przede wszystkim za profesjonalną współpracę, stworzenie niepowtarzalnego klimatu, za spełnianie naszych próśb i marzeń naszych klientów o wspaniałym wypoczynku i zabawie. Życzymy sukcesów, wielu klientów i grup. Szczególne podziękowania dla właścicielki Pani Moniki Chyła.

Jest ok ale uważam, że nie jest wart tej ceny. Mam mieszane uczucia ze względu na wysoką cenę. Plusy:Obsługa się stara, duży ogród, sporo atrakcji, dobrze zorganizowany basen, bardzo fajna sala fitness nieźle wyposażona i dostępna z lustrem, sprzętem, super. Minusy: Pokój - sucho w powietrzu i brak rolety. Obsługa - pytałam o różne rzeczy w mailu, nie dostałam odpowiedzi, wegańskie jedzenie bardzo słabe mimo że się starali. W ogrodzie dwie klatki z ptakami - gdybym wiedziała nie wybrałabym miejsca które trzyma egzotyczne zwierzęta (papugi itd.)w zamknięciu. Ogólnie jest miło, chociaż wielkość obiektu sprawia że nie jest do końca zadbany. Wg mnie nie wart takiej ceny. No i kawałek od miasta... Ale przy drodze.

Hotel czysty cisza spokój miłe miejsce do wypoczynku jednym minusem restauracja że nie można nic zamówić do jedzenia przed 16

Pokoje czyste, przyjemna strefa fitness i spa. Ładny ogród z miejsem na ognisko i ptaszarnią.Niestety najwiekszym minusem było śniadanie - o godz. 9:15 nie było już praktycznie żadnego wyboru jedzenia i niewiele dołożono do godz.10:00. Do śniadania oprocz herbaty miala być kawa z ekspresu przelewowego jednak była to po prostu bardzo rozwodniona kawa zbożowa, ktorej nie dało sie pić.Obiad jak z baru mlecznego - zupa jarzynowa i gulasz z kaszą....Zimna woda w basenie! Dodatkowo w czasie naszego pobytu nie działała łaźnia parowa i niestety w żaden sposob nas o tym nie poinformowano przed przyjazdem i nie zostało to zrekompensowane chociażby w rabacie na wejscie do strefy spa o ktory zapytałyśmy.Ponadto bardzo sympatyczna pani na recepcji, pomocna i zaangażowana.