Browar sake

Bardzo miłe miejsce, sympatyczna obsługa i smaczne jedzenie. Piwo nam nie podeszło, ale to kwestia gustu :)

Polecam :) super stylistka :)

Jak najbardziej polecam!

When we visited it was cold outside, and the restaurant has opened around 10 minutes after it's opening time. The waitress ignored our knocking and didn't comment on it later, just opneded the door and went to do her business.On the good side - tempura was delicious.Vegan ramens, however weren't. I didn't like mine at all, so I ate only few spoons.I've tried many great ramens in Poland and Japan, and my husband also didn't like his. Both broth and noddles were disappointing.Daifuku was good, but crazy expensive, and I don't quite understand why there is no anko there - it should've been, expecially considering the price.Overall, I would not recommend the place for ramen. Maybe their rice dishes are better.

Na zdjęciu ramen z kaczką. Nie zawiodłem się, ramen był naprawdę pyszny i sycący. Kaczka była tak miękka, że aż rozpływała się w ustach, a bulion był doskonale przyprawiony. jeden z lepszych ramenów, jakie jadłem w Polsce.

Ciekawe miejsce, dość klimatycznie urządzone. Długi czas oczekiwania na rameny tj ok 40 minut trochę dziwi. W porównaniu do innych restauracji z ramenem, to około 20 minut dłużej. Zamówiona przystawka soboro fries, frytki + smażona wołowina pycha! Duża porcja. Smaczne. Do tego klasyczny Shoyu i Spicy Miso. Niestety. Duże rozczarowanie. Spicy nie było spicy tzn nie ostre. Był oczywiście sos na stole do podlania ale brakowało tego pikantnego zapachu i smaku. Szkoda. Shoyu niestety też zawiodło. Pozornie zapach ładny, wygląd super. Smak niestety bardzo zwykły. Coś chyba z wywarem bo składniki się zgadzały, jednak coś zabrakło smaku, aromatu, przechodzenia zapachów.. no nie wiem, nigdy jeszcze nie jadłam tak mało aromatycznego ramenu. Zostawilam w misce ponad polowę, co chyba nigdy sie nie zdarzylo. Szkoda, bo bardzo się cieszyliśmy na te odwiedziny.

Zachęcony pozytywnymi opiniami wybraliśmy się do ronina. Zamówiliśmy dwa dania. Makaron był dosłownie nie jadalny. Ilość cukru spokojnie wystarczyłaby na badanie krzywej cukrowej. Wykrzywiało twarz, aż drętwiał język. Po przekazaniu tego kelnerca odpowiedziała, że tak to słodkie danie i że przekażę uwagę kucharzowi.Co do drugiego dania - schab z ajkiem i ryżem. Nie jest wiele lepiej. Schab jadalny, ale sam ryż nie powalał. Można powiedzieć że to ryż z majonezem.Była to nasza ostatnia wizyta w tym miejscu oraz najprawdopodobniej zawód tego roku.PS. restauracja otwarta od 14, a rameny serwowane dopiero od 16 ;)

Miejsce godne odwiedzenia, serdecznie polecam!

Jestem bardzo zadowolona, Pani Agnieszka uważnie słucha klienta świetnie doradza ale nie wymusza swoich wizji. Pełen profesjonalizm oparty na bogatym doświadczeniu. Polecam.

Polecam, bardzo miło i profesjonalnie, jestem zadowolony.