Shabu Shabu

Fajne doświadczenie i koncept, że jedzenie gotuje się samemu przy stoliku. Jedzenie poprawne, ale bez rewelacji. Wystrój lokalu średni. Obsługa w porządku.

Bardzo ciekawy koncept gotowania, składniki są dobrej jakości, pyszny bulion. Miła i sprawna obsługa. Niestety ciasno, małe stoliki, ciężko się zmieścić, niezbyt wygodne krzesła. Lokal trochę zapuszczony.

Fajne mieksce na zabawę w gotowanie, ale:- za drogie jak na tego typu hot-pot (120 zł za dwie osoby jest ok, ale nie za taką przeciętną ofertę);- mało zróżnicowane ingriediencje, niezależnie od wersji, którą zamówisz;- mało esencjonalne buliony.W ofercie tylko jedno piwo.Na plus: szalenie miła i sprawna obsługa.Poza tym miejsce jeszcze chyba w trakcie transformacji z Shabu Shabu w Sajgonkę i konia z rzędem temu kto wskaże na czym ta zmiana ma polegać (poza nazwą).

Wołowina z makaronem i warzywami średnia, nie powala. Obsługa nie koniecznie sympatyczna, a lokal nie najczystszy. Plus za nie wysokie ceny.

Przepyszne buliony!!! :) od zawsze na zawsze wiernym fanem zostanę. Szczególnie polecam pójść w dużo osób żeby wziąć większy set i spróbować fajniejszych artefaktów. Poza jedzeniem samo gotowanie" daje frajde"

Lokal odwiedziliśmy drugi raz. Za pierwszym razem byliśmy bardzo zadowoleni, miła obsługa, dobre jedzenie, Pani kelnerka byla bardzo profesjonalna.Niestety nie można tego powiedzieć o drugim razie. Jedzenie oczywiście tez bylo na plus, ale obsługa juz nie. Poprosilam fotelik dla dziecka, byl czarny od brudu. Zwróciłam uwage na to kelnerce, ktora odpowiedziała na to, ze nie jest brudny. W koncu wziela szmate od niechcenia, użyła Pronto do plastikowego fotelika z ktorego mialo jesc dziecko i przetarla doslownie na odwal sie. Fotelik byl nadal brudny pomieszany z pronto. Widzac to zaczelam sama czyscic fotelik mydlem i recznikami papierowymi, zeby moje dziecko mialo warunki do zjedzenia. Pani kelnerka stala sie i patrzyla. Fotelik czyscilam kilka minut. Reczniki, które uzylam byly czarne od brudu. Żałuję, ze nie zrobilam zdjec.Kelnerka w ogole olewala nas od początku, na koniec moze trochę bardziej sie nami zaitresowala.Niesmak pozostał a szkoda, bo myślałam, ze regularnie bedziemy tam przychodzic. Jednak zrobimy sobie przerwę.

Smak mi podszedł, ale nie był powalający. Ceny także nie należą do najniższych. Jednak sama idea gotowania samemu wspaniała! Myślę, że wrócę wypróbować nowe smaki.

Ciekawe doświadczenie, jedzenie również bardzo smaczne

Niesamowicie ciekawe i odkrywcze doświadczenie. Miła obsługa, która wszystko tłumaczy, tak że nawet początkujący zrozumie! Polecam sety, które pozwalają na spróbowanie wielu składników, nawet takich o których istnieniu się nie wiedziało. Najlepsze będzie wyjście grupowe, ponieważ dla takich grup są stworzone sety: 145 zł (3-4 osoby) i set 190 zł (5-6) osób. Załączone są również sosy: przepyszny tajski i sojowy. Miejsce godne polecenia!