BURSZTYN SPA & WELLNESS

Polecam domki 6 osobowe przy hotelu.Bardzo czyste, przestronne, wyposażone dobrze.Hotel z basenem, ciepła woda, płyny do mycia ciała dostępne więc na plus.Lokalizacja dobra, w ciszy lecz blisko Dąbek.Restauracja przy hotelu słaba. Dużo produktów niedostępnych. Burger porażka. Mięsa nawet w makaronie wysuszone na wiór. Drogo. Zgłaszając obsłudze że burger bardzo słaby brak reakcji. Lepiej przejść się 15 min spacerkiem do Dąbek i ma się wszystko.

Spędziliśmy tutaj cztery doby podczas wakacji w lipcu. Rodzina z trójka dzieci (w tym kilkumiesięcznym) i małym psem. Nocowaliśmy w jednym z domków. Miejsca w sam raz. Czysto. Na parterze lodówka i naczynia, czajnik elektryczny. Woda jedynie w łazience z małej umywalki. Na minus kręte strome schody na piętro. W ośrodku dostępny bilard, basen, plac zabaw, tyrolka, kort tenisowy- jest co robić. Animacje dla dzieci ok, choć bywały lepsze i ciekawsze. Dobre śniadania i kolację w formie szwedzkiego stołu. Uczynna i pomocna recepcja. Od ośrodka do plaży w sam raz - około 500-600 m. Bobolin- wioska obok Dąbek. Mniej zatłoczona, mniej huku, mniej atrakcji. Podczas naszego pobytu więcej sąsiadów zza zachodniej granicy. Dzieci nie miały z kim się bawić.

Byliśmy w 5 osób w domku 6 osobowym.Domek czysty i zadbany. Niestety brak aneksu kuchennego bardzo utrudniał przygotowywanie choćby kanapek dla dzieci. Dostępna tylko mikroskopijna lodówka i czajnik. Zero blatu roboczego i zlewu. Nabieranie wody do czajnika w mikroumywalce w łazience i mycie tam naczyń było niewygodne.No i domek miał tylko jedną sypialnię (na górze, dwa łóżka), a reszta osób (3 łóżka) spała na dole obok stołu, lodówki itp.A teraz plusy:BASEN i jacuzzi - najlepsza część ośrodka, czysto, komfortowo, często byliśmy sami na basenie.Plac zabaw dla dzieci - mały ale maluchom wystarczył.Restauracja w ośrodku - przepyszne jedzenie, szczególnie makarony :) plus za menu dla dzieci :)W ośrodku cicho spokojnie, dużo starszych osób, sporo gości z Niemiec. Miło i swobodnie.Na pewno jeszcze tu wrócimy.

Bardzo przyjemne miejsce na wypoczynek. Dużo atrakcji dla dzieci. Restauracja godna polecenia. Dużym atutem jest SPA. Pokoje bardzo czyste, łazienka z dużym prysznicem. Mini zaplecze kuchenne, czajnik do parzenia kawy czy herbaty, lodówka, kubki, sztućce, talerze. Miło spędza się czas.

Fantastyczne miejsce, bardzo dobrze się tu czuję , nieskrępowana, bezpiecznie, kuchnia bardzo dobra, obsługa przemiła , do plaży blisko a co najważniejsze plaża jest niezatłoczona . Reasumując bardzo polecam

Bardzo schludny i wygodny domek, wygodne łóżka. Bardzo uprzejma obsługa w recepcji.Irytująca konieczność noszenia na nadgarstku jednorazowych opasek z tworzywa...

Byłam kuracjuszką. Dwa połączone pokoje (1 przechodni) dla 4 obcych sobie osób. Maleńka łazienka. Szafa szerokości ok. 50/60 cm dla 2 osób.Zabiegi w porządku, aczkolwiek mogłyby być lepiej dobierane.Natomiast jedzenie - Katastrofa.Jestem weganką, a nie zaopatrzyłam się w zaświadczenie od lekarza. Co prawda, nie wiem, dlaczego było ono potrzebne. XXI wiek - a tu mięso i wędliny. Kto chce inaczej się odżywiać, jest traktowany jako persona non grata.Otrzymywałam posiłki bez mięsa i nabiału, więcej warzyw, ale brak było roślinnych produktów białkowych.Przeżyłam (zabrałam trochę jedzenia wege ze sobą), ale pozostało mi uczucie niesmaku.Oczekiwalam na posiłek dłużej niż inni. I często na stół wjeżdżały ziemniaczki z podwójną jarzynką.Rehabilitanci i większość pracujących osób w Bursztynie - bez zarzutu.Niemniej trudno o pełne zadowolenie.Prywatnie bym tu nie przyjechała.KURACJUSZKA z NFZ