Pokoje u Krysi Nocleg

Przywiozłem ludzi z granicy, gospodyni od razu przywitała ich jak swoją rodzinę jedzenie już było przygotowane na stole.Nie nocowałem tam, ale jestem w szoku ile serca można dać obcym osobom. Na pewno będzie im tam dobrze. Szczerze polecam

Bardzo polecamy ciocie" Krysię. Świetna gospodyni

Nie polecam. Umówiony domek, który miał być pod tym samym adresem co pokoje u Krysi. Dzień przed przyjazdem info ze domek jest na ulicy partyzantow. Okazało się, że to domek holenderski z wspólną łazienka z innym domkiem. Info od właściciela że łazienka dzielona tylko z dwoma innymi osobamijednak korzystały z niej osoby z parkingu i namiotów sklepowych. Przed domkiem parking, do naszej przyczepy" nawet przyszedł ktos zapytać czy tu się płaci. Paranoja. Na 5 osób

Pani zarezerwowała nam termin i kilka dni przed przyjazdem zadzwoniliśmy i do pytaliśmy o potwierdzenie a Pani powiedziała że nas nie przyjmie ponieważ przyjeła Ukraińców nie po informowała nas. Musieliśmy sxukaç innego noclegu

Pani Krysia miła i serdeczna, wprowadza fajna atmosferę i lubi pożartować. Miejsce bo cóż jeśli ktoś lubi luksus to oczywiście nie spełni oczekiwań.Pokoje takie sobie, generalnie wszystko jest, aneks kuchenny to może zbyt szumnie powiedziane ale rano kawę i śniadanie można sobie ogarnąć.Polecam za atmosferę jaka potrafi stworzyć gospodyni

Niestety pobyt okazał się niezbyt udany, pokój przerobiony z piwniczki. Wilgotny. Łazienka z malutkim niedomytym prysznicem, deska sedesowa bardzo wysłużona. Rozsypana trutka na myszy, która znikała po nocy. Bardzo mi przykro, że gospodyni, nie szanuje wszystkich letników, szczególnie tych, którzy przyjechali na kilka dni. Szkoda, że czystość i warunki mieszkaniowe nie są jednakowe we wszystkich pokojach. Niestety nie mogę polecić pokoju w którym przebawalam z rodziną.

Zdecydowanie nie polecam.Na miejscu okazało się, że dostaliśmy inny domek niż był rezerwowany. Dodatkowo właściciel (chyba syn Pani Krysi) od początku naszego przyjazdu był delikatnie mówiąc niemiły. Do brania pieniędzy był pierwszy natomiast gdy pojawiły się problemy nie chciał przyjechać i jak na prawdziwego" mężczyznę przystało wysłał swoją żonę."

Nie polecam obiektu. Zarezerwowałem pokój z łazienką a na miejscu dowiedziałem się że ktoś mój pokój juz zajął. Pani Krysia wtedy powiedziała mi że u niej panuje zasada kto pierwszy ten lepszy. Byłem zmuszony do używania komunalnej łazienki która nie była prawdopodobnie sprzątana od miesięcy. Pokój w ogóle nie był posprzątany i nie przygotowany na przyjazd gości. NIE POLECAM!!!

Wynajmowalam z chłopakiem pokój w ostatni weekend wakacji, od samego początku był jakiś problem, podczas rozmowy telefonicznej, jak się okazało z synem właścicielki cena za jedną osobę za noc miała być 35zł a okazało się, że to jeszcze sezon, więc 40 zł. Niby niewielka różnica, ale kompletnie robiła mnie wiadomość o wspólnej łazience dla wszystkich pokoi:) proszę sobie wyobrazić poranek, gdy każdy chce skorzystać z toalety, umyć się, nie wspominając o tym że bezpośrednio z łazienki wchodzi się do mini kuchni gdzie przygotowuje się posiłki. Nie sądzę aby przyjemne było przygotowywanie obiadu podczas gdy obok ktoś korzysta z toalety. Oczywiście podczas rozmowy telefonicznej byłam zapewniana, że toaleta jest tylko i wyłącznie dla mojego pokoju. Generalnie nie polecam, gwiazdka za dobrą lokalizację i całkiem ładny pokój .

Zdecydowanie nie polecam. Właściciel oferuje domki, których nie ma w ofercie na stronie. Po przyjeździe na miejsce właściciel (syn Pani Krysi) pokazał nam coś co miało być naszym domkiem - domek holenderski, który wyglądał jak naczepa. Dodatkowo nikt wcześniej nie informował nas że pod samym domkiem znajduje się parking dla samochodów, który dodam jest dodatkowym biznesem syna Pani Krysi. Samochody zatrzymywały się pod samymi drzwiami naszego kontenera"