Bank Pekao

Chciałem wziąć kredyt gotówkowy i mi tu mówili o procentach że nisko i fajnie i wyszło mi że 15% nadpłacam więc zadowolony a na samym końcu się okazało że umowa zamiast na 65m jest na 120 i zapłata sporo ponad pożyczkę a kobieta mi że 20% jaja nie z tej ziemi! Gorzej niż chwilówki! Odradzam

Jedno wielkie nieporozumienie .ocena jak w piosence Lady Pank - MNIEJ NIŻ ZERO.

Miałam nieprzyjemność być w tym oddziale aż 2 razy. Za pierwszym razem odsługiwał mnie Pan, który niestety nie potrafił mi pomóc z moim problemem, ale anulował wniosek i samo się naprawiło bo za drugim razem przeszło. Czyli problem z systemem. Za drugim razem trafiłam na najgorszą konsultantkę w historii konsultantek. Nie dosyć że była niekompetentna to jeszcze nieuprzejma. Zupełnie nie była zaznajomiona z podstawowym produktem jakim jest konto osobiste. Ja ją musiałam przekonywać, że coś działa tak a nie inaczej. Nie potrafiła nam pomóc z naszym problemem tylko jeszcze go pogorszyła. Ostatecznie trzeba było załatwiać sprawę przez infolinię.Konto już na szczęście zamknięte.Nie polecam ani tego oddziału ani ogólnie banku, bo miałam z nim mnóstwo problemów. Miałam konta w prawie wszystkich bankach w Polsce i ten wypada najgorzej.

Gorąco nie polecam tego oddziału.2 razy ten sam problem - zamykaliśmy z narzeczoną konto w oddziale w odstępie kilku miesięcy i w obu przypadkach po kilku miesiącach okazało się że konto zamknięte nie zostało. dodatkowo bank naliczył opłaty za prowadzenie konta.Za każdym razem obsługiwał nas Pan Jerzy.

Zdecydowanie nie polecam tego banku, a już tej placówki w szczególności. Ogółem jest to jakaś parodia i zaprzeczenie idei banku.Oto kilka cech charakteryzujących ową placowkę.1. W banku nigdy nie ma pieniędzy. Jako przedsiębiorca czekasz na przelew zagraniczny, a gdy się on pojawi dowiadujesz się w banku, że nie możesz podjąć środków. Pani w kasie ma pieniądze, ale bezczelnie odmawia wypłaty MOICH WŁASNYCH CIĘŻKO ZAROBIONYCH PIENIĘDZY zasłaniając się jakimiś wewnętrznymi ustaleniami o limitach i tym, że musi zachować środki dla potencjalnych innych klientów. Powinni zaznaczać, że zajmują się obsługą tranakcji typu zapłata za kubek kawy, bo kwoty rzędu 1.500 EUR to już dla nich abstrackja i nieosiągalne środki.2. Bankomat najcześciej jest w godzinach poza działaniem banku nieczynny. Wyświetla się komunikat o braku możliwości wpłat i wypłat. W weekendy nagminna sytuacja.3. Prawie każda sprawa przerasta obsługę. Mają bardzo rozbudowaną papierologię ale nic nie potrafią załatwić. Wpłacając środki w walucie dociekam o kwotę prowizji. Konkretna sprawa- konkretna kwota. Pani odpowiada, że to zależy od wielu czynników. Więc proszę ją o przekalkulowanie, a ona odpowiada beztrosko, że nie wie i nie umie tego sprawdzić. Jak klient ma to wiedzieć, skoro pracownicy banku nie wiedzą jakie naliczą się opłaty? Pracownicy, w większości zaawansowani wiekiem, zachowują się jak roboty, które są zaprogramowane tylko na wciskanie guzików. Każy abstrakcyjny problem poza klikaniem w systemie przerasta ich kompetencje.4. W oddziale najczęściej jest nieludzka kolejka. Trudno się dziwić skoro Pekao w ostatnich latach zlikwidowało większość oddziałów. Przykładowo przy ul. Głogowskiej w Poznaniu z 3 oddziałów został tylko ten jeden.Podsunowując, całe Pekao jest wyjątkowo skostniałym i przestarzałym bankiem. Jako wieloletni klient mogę jednoznacznie ocenić, że od przejęcia banku przez polskie państwo od zagranicznego inwestora jest tylko gorzej i bank po prostu się zwija. Zero inwestycji, likwidacja placówek. Powyższy oddział skupia jak w soczewce wszelkie problemy Pekao. Nie polecam.

Jestem podbudowana jakością obsługi klienta w placówce banku przy ul. Glogowskiej w Poznaniu. Pani specjalista ds. Sprzedaży (imię i nazwisko w mojej wiedzy - RODO) pokazała się jako osoba nad wyraz kompetentna, uprzejma, sprawna i mila, fachowo doradzała, cierpliwie pomagała - pełen profesjonalizm i wysoka kultura osobista. Bardzo dziękujemy za pomoc ! Mieliśmy krótki kontakt z innymi pracownicami tej placówki - równie pozytywne, profesjonalne zachowanie i obsługa klienta. Panie Zrobily" nam dzień :)"

Żenujący poziom obsługi klienta, Pani w lokach na głowie nie nadaje się do pracy z ludźmi. Współczuję panstwu siedzacym na kasie ( przestarzały sprzęt, wieszające się systemy i druki jak w prl)i tym którzy muszą czekać w godzinnej kolejce do kasy.

Byłam w tej płacówce dwukrotnie: czwartek przed zamknięciem i piatek około 10-11 rano. Bardzo dobre wrażenie. Miła i kompetentna obsługa i co dla mnie ważne - mało ludzi, nie czekałam ani minuty, były wolne konsultantki.Darmowy parking przed eleclerc -1h, trzeba pobrać darmowy biletik. Polecam.

Polecam ten bank. Super obsługa. Zwłaszcza polecam pytać o panią Wioletę Spychalską.

Konsultanci ok, ale technologii z lat 80. Dramat. Można spędzić tu cały dzień otwierając lokatę. Dramat