Grunt i Woda

Świetne miejsce nad Wisłą dla tych którzy nie chcą wyjeżdżać poza miasto. Mała plaża, spokojne miejsce, plac zabaw dla dzieci. Dojechać można samochodem jak również rowerem ponieważ wzdłuż Wisły są ścieżki rowerowe, na piechotę też spokojnie można się przespacerować. Ale to dla tych którzy lubią długie spacery. Byłam tam pierwszy raz w piątek. Więc tłumów nie było. Nie wiem jak to wygląda w weekend. Ale mimo wszystko polecam. Najlepiej wziąć że sobą na wszelki wypadek jakieś jedzenie i coś do picia bo nie wiem czy można coś kupić w weekend.

To że Grunt i Woda jest doskonałym miejscem kulturowo imprezowym na wieczory to wiedziałem od dawna! Ale dziś zaskoczyli mnie niesamowicie pozytywnie ofertą jedzeniową. Niedzielny brunch z świeżo przygotowanymi soulvakami, stołem zastawionym sałatkami, hummusami, owocami i blokiem czekoladowym za 49zl to jest najlepszy deal jedzeniowy ever.Mięso doskonale, świetnie zamarynowane, sałatki super doprawione.No i obsługa brunchu, mega uprzejma i pomocna. Bardzo miły szef kuchni który opowiada o daniach które na dziś przygotował.Zdecydowanie będę wracał!

Polecam jest Ok ceny umiarkowane, dobre drinki.

Miejsce z cudowną muzyką, która każdego poruszy do tańca. Przy barze stoi się krótko, obsługa sprawna i uśmiechnięta. Toalety zewnętrzne czyste nawet późnym wieczorem. Uwielbiam to miejsce!

Bardzo fajne miejsce. Organizują w weekendy dla dzieci warsztaty z gotowania w ciekawy sposób. Dzieci świetnie się bawiły. Przyjemne i przyjazne miejsce. Wszystko super. Polecam.

To miejsce, ze swoim klimatem i uniwersalnością atrakcji jest po prostu kapitalne. Być w Warszawie i tam nie zajrzeć, to potworny błąd.

Nie polecam burgera ze Smash Burger - należy do Grunt i Wida. Omijać szerokim łukiem. Biznes na zasadzie: klient przyjdzie raz, wyda dużo, nic się nie stanie, jak nie wróci ponownie, bo okolica zawsze tłumnie odwiedzana przez różnych ludzi - ktoś zawsze coś kupi. Zamówiłem burgera z boczkiem. Mięso suche, cieniutkie, rozwalająca się. Boczek przysmażony na wiór. Sosu praktycznie brak. Podstawowe sałatki z MAKRO, czyli po taniości. Gorszego burgera nie jadłem od lat, a kosztował 39zl bez frytek. Problemy żołądkowe po kilku godzinach od zjedzenia - co więcej, u mnie i u znajomego jednocześnie. Sprawa dla sanepidu, przypuszczam, że niektóre osoby, które tam pracują pojęcia nie mają o podstawach pracy w gastronomii i higienie osobistej - pewnie studenci, bo przecież oni nie muszą być sowicie opłacani. Na stanowisku pracy widziałem otwartą paczkę czipsów - ktoś sobie podjadał w czasie smażenia mięsa. No cóż, mój błąd, że w ogóle skorzystałem z oferty tego miejsca, pomimo znaków ostrzegawczych i ocen na Google. To w zasadzie ocena także dla lokalu Grunt i Woda, bo płatność idzie na ich rachunek bankowy.

Smash burgerZimny i niesmaczny burger, po prośbie o podgrzanie koleś z obsługi wlozyl go W CAŁOŚCI razem z opakowaniem do podgrzewacza. Na moją prośbę by go z tego wyjął i podgrzał chociaż samo mieso, zaczął się za to brać BEZ RĘKAWICZEK. No litości. To ma być gastronomia i odpowiedni poziom higieny?Ja rozumiem, że może szukacie ludzi po niskiej stawce do pracy, ale chociaż znajdujcie takich, którzy klientów nie mają w poważaniu i nie robią wszystkie z łaską.Nie polecam.Można całkiem inaczej w tej okolicy wydać 39zl i nie być sfrustrowanym.

30 minut oczekiwania na dwa burgery będąc jedynymi klientami wydaje się ciut za długo - burger nie powalił, frytki które otrzymałem były zimne i suche, obsłudze darowałem awanturkę za wydawanie takiego jedzenia - szkoda pieniędzy może innym razem z inną załogą na zmianie spróbuję raz jeszcze, może.