Hotel NAT Krynica Morska

Nie polecam. Przyjechaliśmy rodzinnie na kilka dni do Krynicy. O pozostaniu w tym ośrodku zdecydowała cena, którą nam zaoferowała pracownica recepcji. Za domek z wyżywieniem i parkingiem mieliśmy zapłacić niecałe 2 tys. Za 3 dni. Po 1,5 dnia chcieliśmy przedłużyć pobyt, inna Pani z recepcji oznajmiła nam cenę do zapłaty o tysiąc wyższą za te 3 dni! Kiedy mąż starał się wyjaśnić, że cena była ustalona inna został potraktowany jak oszust i naciągacz. Dodatkowo pracownica, która nas przyjmowała usłyszała od szanownej Pani, że jeśli nie my zapłacimy tych pieniędzy to zrobi to ona. PRLJeśli chodzi o kwaterunek w domkach to były trochę ciasne jak na 2+2, rolety w oknach brudne, wypoczynek brudny aż obrzydzenie było usiąść. Za cenę jaka została nam przedstawiona przez tą drugą panią mieliśmy piękny apartament przy morzu w centrum życia Krynicy. Szkoda urlopu na spędzenie go na takim uboczu. Nie polecam i przestrzegam przed nieuczciwymi praktykami bo można na koniec pobytu niemiło się zdziwić.

Fany ośrodek nad morzem jeszcze w miarę normalnych cenach choć jakość z roku na rok spada cenny odwrotnie

Daleko od centrum (ok. 15minut spacerkiem) w sam raz na spokojny dpoczynek, wejscie z hotelu prosto na plaże

Ośrodek pięknie położony, współcześnie odświeżony, choć głównie pod względem wizualnym. Na recepcji ciągle pracuje Robot rodem z PRL, funkcjonujący na starych lampach z ZSRR, który już dawno powinien pójść na emeryturę. Po prostu baba chamsko traktuje gości i psuje atmosferę tego miejsca z potencjałem.

Hotel składający się z kilku budynków usytuowanych na sporym terenie.Niemalze przy samej plaży.Pokoje bardzo czyste i przyjemnie nasłonecznione.Kazdy pokój z balkonem.Do dyspozycji leżaki,parawan i koc.Łazienki obszerne,spory prysznic.Grzejnik elektryczny.Śniadania naprawdę bardzo smaczne i obfite.Choć brakuje trochę podstawowych słodkości do kawy i większego wyboru owoców.Ogólnie hotel oceniam wysoko biorąc pod uwagę położenie,czystość i obsługę.Jednak mam uwagi co do akustyki pokoji.Slychac ze wszystkich stron rozmowy,nocne chrapanie i krzyki czy płacz dzieci.Jest to mało komfortowe dla kogoś kto przyjezdza odpocząć i poszukać tutaj ciszy i spokoju.Uwagi dla personelu: może warto kwaterować rodziny z dziećmi w jednym budynku by dla każdego bez dzieci stworzyć komfortowe warunki większego spokoju.Nie mam nic przeciwko dzieciom,sama jestem mamą dorosłej już córki ale biegający za ścianą dwulatek,który krzyczy,płacze i uderza czymś w ścianę sprawił że mój pobyt nie był do końca odpoczynkiem.Mimo wszystko hotel godny polecenia.Po prostu gdyby inne sąsiedztwo za ściany byłoby po prostu pięknie.

Domki letniskowe należące do kompleksu Hotelu NAT wybraliśmy na rodzinny urlop nieprzypadkowo. Zależało nam na względnej ciszy i spokoju od zatłoczonego centrum Krynicy Morskiej i to też otrzymaliśmy w przystępnej cenowo ofercie. Kompleks hotelu NAT obejmuje rozległy obszar, na którym zlokalizowano m.in. kilka większych budynków noclegowych, szereg domków letniskowych czy też zaplecze sportowo-rekreacyjne typu kort tenisowy będący jednym obiektem z boiskiem do gry w piłkę koszykową i nożną jak również plac zabaw dla dzieci czy też zadaszone miejsce do grillowania i palenia ogniska. Domek letniskowy nie poraża swoją wielkością gdyż jest on rozmiaru kawalerki. Jednakże wyposażenie jest w zasadzie kompletne i obejmuje główny pokój połączony z aneksem kuchennym, drugi-mniejszy pokój oraz łazienkę z pełnym węzłem sanitarnym. Można narzekać na to, że nie ma tu przedpokoju i wchodzi się bezpośrednio do wspominanego aneksu. Jednakże z naszego punktu widzenia bardziej brakowało półek do przechowywania drobniejszych rzeczy, większej ilości wieszaków czy też mniejszej lampki (ta nad blatem nie działała) niż ta sufitowa. Niemniejogólny rozkład domku i poziom jego wykończenia zrobiły na nas pozytywne wrażenie. Rzadko spotykany w tego typu obiektach *room service* był kompletny i bardzo dyskretny. Spokojnie jest gdzie zaparkować samochód, dostępnych jest kilka parkingów, choć szkoda, że nie można postawić auta tuż przy domku. Sam wygląd zewnętrzny budynków jak również wnętrze recepcji i stołówki mocno oddają klimat PRLu. Posiłki są bardzo obfite w formie stołu szwedzkiego - szkoda tylko że nie zawsze potrawy przygotowane są z conajmniej dobrych jakościowo składników. Odległość obiektu od centrum Krynicy wynosi 900-1000m zależnie od drogi, lecz jeśli ktoś ceni sobie ciszę i spokój to będzie zadowolony. Bardzo blisko stąd na plaże - z terenu kompleksu dosłownie sie na 22gie wyjście na Bałtyk. Ogólnie rzecz biorąc bardzo polecamy pobyt w tym miejscu i jeśli tylko będzie taka możliwość wówczas wrócimy tu na dłużej.

Ogólnie nie polecam . To napewno nie hotel tylko ośrodek . Obok domki widmo z PRL. Mimo oprysków pełno żarłocznych komarów. O ręczniki czyste trzeba się prosić. Daleko wszędzie . Bardzo małe pokoje np. Na 4 osoby. Wstajesz z łóżka i uderzasz głową w telewizor. Obsługa beznadziejna . Prosiłam o wiatrak dla niepełnosprawnego syna bo nie ma klimatyzacji to mnie na recepcji wyśmiała. Jedyny plus to bardzo dobre jedzenia. Nie polecam . Nigdy nikomu

Mały minus za brak klimatyzacji. Przy upale jest strasznie gorąco, a przy otwartm balkonie wlatują komaryW ośrodku jest sala zabaw dla dzieci, więc przy deszczu jest to niezastąpione udogodnienie. Jest też duży plac zabaw i wiata grillowa. Plaża jest zaraz za ośrodkiem.Miła obsługa.Polecam na wyjazd z dziećmi.