Monarchia Stylu

Polecam ten salon z całego serca, Pani Julia jest fenomenalną fryzjerką, potrafi świetnie doradzić i urzeczywistnić pomysł klienta. Jestem bardzo zadowolona i z pewnością będę wracać częściej!

Bardzo polecam salon, a w szczególności Pana Roberta, super robotę odwala :)

Z całego serca polecam Panią Jowitę! Usługa na najwyższym poziomie. Włosy po każdej wizycie czują się znakomicie, a każde spotkanie to również ogromna przyjemność ❤️

Jestem zachwycona, nigdy nie byłam tak zadowolona z strzyżenia i koloru . Pan Maciej wykonał świetną robotę ratując moje włosy . Pełen profesjonalizm , wyszłam bardzo zadowolona i z dobrym nastrojem

Jestem bardzo zadowolona! Pełen profesjonalizm! Pani Julia rewelacyjnie obcina włosy oraz robi świetny kolor! Byłam pierwszy raz i na pewno wrócę! Więcej niż oczekiwałam! Pozdrawiam serdecznie salon!

Mojej wizyty w tym miejscu nie wspominam dobrze, nie tego spodziewałam się po miejscu z monarchia w tytule. Wizyta umówiona ba booksy na 18:45. O godz 18:40 dostałam informację o opóźnieniu o 20min, na miejscu czekałam jeszcze 45min gdyż Pani Julia obsługiwała jeszcze poprzednia klientkę. Moja usługa dotyczyła podciecia koncowek o 2cm ponieważ wg. fryzjerki nic więcej z takimi włosami nie da się zrobić.. (włosy długie do łopatek niestety jakiś czas temu mocno się przerzedzily i odrastają nowe). Gdy już usiadłam na fotelu gdzie jeszcze przed chwilą była poprzednia klientka okazało się, że na stanowisku jest pełno jej włosów! Podobnie jak na szczotce i nożyczkach, z których Pani Julia przy mnie w mgnieniu oka zdjęła włosy tamtej Pani (kilka zostało.. blee..) - oczywiście o dezynfekcji mowy nie było.. samo podciecie włosów przy użyciu już używanego oprzyrządowania trwało może 10min. Suszenie też nie należało do przyjemnych - podmuch suszarki spowodował, że wokół fruwalo pełno ściętych włosów - tylko świta tej monachchii wie do ilu klientów te ścinki należały. Niesmak jaki towarzyszył mi podczas tej wizyty nie pozwolił tknąć mi przygotowanej przez inną panią herbatki - która mogła być miłym akcentem. Cała ta wątpliwej przyjemności sytuacja wyniosła mnie 120zl. Co do umiejętności fryzjerki to raczej nie ma czego komentować - niby ok ale prawa strona troszkę krótsza od lewej..Od tego czasu minęło już dwa miesiące jednak tej wizyty nie da się zapomniec, to moja pierwsza w salonie po przeprowadzce do Pruszkowa. Zaczęłam od fatalnego miejsca, później było już coraz lepiej (mam na myśli inne). Szkoda, że na booksy ocenić nie mogę.

Przykro mi, wszyscy dookoła polecają to miejsce, ja się zawiodłam. Miałam zejść z objętości i lekko podciąć końcówki. W efekcie mam je bardzo pocieniowane, góra jest dużo krótsza od dołu, dół zaczyna się wywijać, a nie miał… Niestety wygląda na to, że będę musiała skrócić włosy… :(Druga ważna sprawa to cena. Mam średniej długości włosy, cennik przewiduje za to cenę 110zł, włosy długie to natomiast kwota 120zł, mój rachunek to 140zł. Gdy zapytałam Pani w recepcji dlaczego taka cena to usłyszałam, ze mam grube włosy. Czyli jak ktoś ma cienkie włosy to zapłaci o 30zł mniej? Raczej wątpię… Pierwszy raz spotykam się z sytuacją, gdzie musiałam dopłacić za to, że mam grube włosy… Nie ma o tym nigdzie wspomniane, że drogi kliencie masz grube włosy doliczymy ci do rachunku około 25%. Czuje się oszukana…