Kompleks Pilsko-Jontek

Piękne miejce, dużo tras. Stok zarówno i wymagający i taki do poczilowania. Niestety orczyki tam to bezwzgędne bestie. Bardzo strome, a przy koleinach jest jeszcze trudniej. Aż prosi się tam o krzesełka :( Poza tym polecam bardzo!

Super obiekt, dobrze utrzymany ,czystoi komfortowo, basen rewelacja i duzy plus jak na taki niewielki hotel, przestronne i nowocześnie wyposażone pokoje, miła obsługa hotelowa ,sympatyczne panie na recepcji, uprzejme na kuchni i bufecie, jedzenie bardzo urozmaicone, podany obiad dla grupy 50 osób- GORACY!! CO nie zawsze łatwo zrobić.. ..Brawo dla sił przerobowych, mlodzuez zachwycona i usatysfakcjonowana...POLECAM nauczycielom ,jako dobre miejsce na wycieczkę z mlodzieza w góry (Pilsko, Hala Miziowa) .!!!

Ogólnie hotel ok. Jedzenie pyszne i świeże, bardzo duży wybór. Personel miły i pomocny. Hotel ma sale konferencyjną, dużą narciarnię, basen. Brak jakiegoś miejsca dla dzieci. No i wisienka na torcie na sam koniec. Wielkość pokoju nas zabiła. 4 osobowy pokój był tak mały że po rozłożeniu łóżka nie była jak się ruszyć. Zdjęcie w komentarzu oddaje faktyczny stan. W dwie osoby ok w 4 nie polecam i nigdy już tam nie pójdę z dzieckiem.

Lokalizacja hotelu idealna. Tuż pod wyciągiem. I za to piątka. Miła obsługa, super śniadanie (kawę polecam z prawego ekspresu Saeco), na obiadokolacji nie było problemu, żeby wyeliminować alergeny (dziękuję!), na plus też przepyszny kompot.Uwaga, w pokojach brak czajnika i suszarki.Byłem w krytykowanej tutaj czasem części B. Dla mnie było bardzo ok. Czysto, schludnie, ciepło.

Mam sentyment do Pilska. Moja ulubiona góra w PL za młodu. Jednak dzisiaj to prawdziwy skansen o zgrozo z wysokimi cenami. Albo rybki, albo akwarium, bo jakby zestawić Was np ze Szczyrkiem, gdzie za całodzienny karnet na kolejny dzień w sezonie płaci się ok.150zł, a u Was za 6-godzinny 140zł, w tym półgodzinny wyjazd relaksacyjny, to ręce opadają. Już pomijam,że właśnie wróciłem z Bormio ,gdzie na nartach wyjeżdża się do 3000m npm,karnet obowiązuje w kilku ośrodkach i za 5 dniowy skipass na rodzinę 2+2(9,11lat) w sezonie bez żadnych ulg zapłaciłem w przeliczeniu 115zł/osobę/dzień kupując go kilka dni przed wyjazdem, czyli taniej niż na Pilsku, mimo mega wysokiego kursu Euro. Polska komedia. Z czym do ludzi?

Stok spoko, mało ludzi - jednak slalom gigant między kamieniami na trasie to już mniejsza zabawa. BRAK TOALETY, nie było nawet jednej ubikacji na stoku przy cenie karnetu równej 130 zł (4h). Krzesełka fajne, tylko jak się zsiądzie to wyglada jakbyś się posikał - idealnie dla nie umiejących jeździć, bo nawet jak się wywrócicie, nie będziecie bardziej mokrzy od innych.Polecam tym bardziej fanom historii - orczyk jak z przed 50 lat. Trasy naprawdę mają potencjał, ale właściciele zagospodarowaniem skutecznie odstraszają.

Hotel położony na skraju lasu, tuż przy wyciągu narciarskim, Piękne widoki.Szkoda że tylko jedna karta dostępu na pokój.Kuchnia mocno tradycyjna, osoby nie jedzące mięsa nie pojedzą.

Hotel przy stokach. Obsługa w recepcji beż zarzutu. Na dwie doby wystarczający .. Zakwaterowanie mieliśmy w części B. Pokoje raczej skromne ale ty razem nie nastawialam się na luksus więc rozczarowania nie było. Pokoje z lazienką czyste ale brak lodówki czajnika suszarki. Śniadanie i obiady nawet dobre.

Piękne okolice, tuż przy szlaku i wyciągu narciarskim. W hotelu restauracja, bar, mały basen i mini-spa. Pokoje wygodne, czyste, wszystkie z łazienkami i pięknymi widokami na góry. Parking duży i bezpłatny dla gości hotelowych. Polecam!

Pobyt rodzinny. Pokoje czyste. Obsługa przemiła, uśmiechnięta i pomocna w każdej sprawie. Śniadania i obiadokolacje bardzo dobre i niczego nie brakowało. Duży plus za basen. Za tą cenę było dużo lepiej niż się spodziewałam. POLECAM BARDZO .KOMPLEKS WARTY ODWIEDZENIA