Easyshare Carsharing

Kontakt tragiczny od 2 miesięcy proszę się o pomniejszenie kwoty o 90 zł. (E-miłe wysłane nie jednokrotnie na bok) Które zostało doliczone za niesłuszne rozpoczęcie kolejnej doby, korzystałam regularnie z Waszych usług i przestaje! W Łodzi są inne wypożyczalnie które mają lepsze podejście do osób korzystających z usług. Traktujcie dalej tak swoich klientów a zostaniecie sami. ŻENADA!!!!!

Zmieniamy formy płatności: należy zasilić konto kwotą min. 50 zł

Do niedawna firma miała dużo złych opinii, ale widać, że jest poprawa (przynajmniej w moim przypadku). Dobry kierunek zainwestowania w samochody elektryczne i system bazowy. Bezproblemowy wynajem samochodu z natychmiastową pomocą w razie problemów i dodatkowych pytań. Firmę na ten czas oceniam na 5/5.

Często korzystam z Easyshare w Łodzi. Spora flota, nie ma większych problemów ze znalezieniem auta. Strefa mogłaby być nieco większa, zwłaszcza na południowych rubieżach miasta.Niestety, co raz częściej spotykam uszkodzone samochody - widok lusterek zewnętrznych i zderzaków zabezpieczonych taśmą klejącą przestaje dziwić. Na minuty polecam.Nie polecam natomiast wynajmu dobowego - zawyżają cenę spalonego paliwa (w moim przypadku o około 50 groszy), wydzwaniają w przypadku stwierdzenia nieprawidłowej techniki jazdy (np. ostre hamowanie - przecież dla przyjemności tego nie robię).

nie ma kontaktu tel z Nimi. Nie mogę zaktualizować karty, wpłaciłem na skarbonkę 100 pln i nie mogę zarezerwować autka. Nie reagują w necie na pytania i propozycje. Po za tym gdyby tych mankamentów nie było to fajny pomysł

Gdy chcemy zostawić samochód przy granicy wyznaczonej strefy, wyskakuje informacja, że nie można zostawić samochodu po za strefą pomimo iż samochód znajduje się nadal w strefie, chwilę trzeba poczekać aż zaktualizuje się GPS, a jeśli to się nie stanie trzeba dzwonić na infolinię (na infolinii proszą o przeparkowanie na drugą stronę ulicy, gdyby się dało to nie problem, ale niestety miejsca do parkowania są tylko po jednej stronie przy granicy strefy wynajmu), a dodatkowe minuty lecą. Ponadto aplikacja się wiesza i trzeba dzwonić aby zakończyć wynajem połączanie z konsultantem to minimum 15 minut....

upd: zwrócili kasę po 3.5 miesBardzo dobra firma (była kiedyś), teraz brak kontaktu (mail oraz telefon) i nie zwrócone środki za paliwo z własnych kosztów. Już 14 tygodni, będę aktualizował opinię aż nie zwrócą.

Jedna z najgorszych firm do wynajęcia samochodów na minuty. Aplikacja ciagle się zawiesza, często jest kłopot z zamknięciem samochodu. Co najlepsze jeżeli Twój przejazd był szybszy niż firma sobie obliczyła to dają Ci upomnienie i nie chodzi tutaj raczej o względy bezpieczeństwa, ale raczej o ekonomie jazdy (czyt. zbyt dużo paliwa zeszło z baku :)) Nie polecam.

W duzym skrocie: ZLODZIEJE I OSZUSCI. Omijac z daleka.Brak naleznego zwrotu ok.150 zl i od miesiecy odpowiedzi na reklamacje. BOK to gluchy telefon, maile bez odzewu.Nie miesci sie w glowie, jak moga widniec na stronach PKP jako wspolpracujaca firma.Jedna gwiazdka, bo samo auto OK, ale i tak nie da sie wystawic opinii bez zadnej gwiazdki.

Niestety jakość pojazdów i aplikacji spadła bardzo mocno. Mam wrażenie, że to przez brak konkurencji w Łodzi, przez co firma wie, że może sobie na pewne rzeczy pozwolić. Na początku było super, auta zadbane, aplikacja bez problemu czytała lokalizację, teraz pojawiają się problemy. Okej, fajnie, że coś takiego jest, auta w miarę dostępne i możliwość parkowania w płatnych strefach, ale na tym koniec...Po 1 - lokalizacja w apce zaczyna wariować, wywala na Poznań i tam pokazuje najbliższe auto. Jak już załapie właściwą lokalizację, zdarza się, że nie można odblokować auta, bo będąc przy nim GPS pokazuje, że jestem 20 metrów dalej. (sprawdzałem dokładność GPS w innych aplikacjach i tam pokazuje dokładnie).Po 2 - szara taśma? Serio? Rozumiem, że szara taśma jest tańsza niż serwis, ale to przechodzi ludzkie pojęcie. Lusterka oklejone szarą taśmą to już standard, ale jak widzę zderzak cały pokryty taśmą, to dziwię się, że ktokolwiek dopuścił ten samoch do ruchu. Za to powinny być jakieś kary dla firmy.Po 3 - systemy macie niedostosowane do łódzkich dróg. Nawet jak ktoś jedzie wręcz książkowo, to byle mała dziurka już zapewni komunikat uważaj na wybojach".Po 4 - te niedostosowane systemy są już tak zjechane