Centrum opieki społecznej

Ok

Super miejsce do spania i jedzenia. Jest dość radośnie, choć czasem zbyt głośno. Ogólnie pozytyw, dla tych, którzy nie wiedzą co dalej...

Stoję pod drzwiami w mopsie na Tokarzewskiego, nikt nie otwiera i nikt nie odbiera te. Masakra

CHCIAŁABYM BARDZO SERDECZNIE PODZIĘKOWAĆ PANIOM Z DZIAŁU OPIEKI SPOŁECZNEJ A SZCZEGÓLNIE PANI JOANNIE JANKOWSKIEJ ZA PRZEMIŁE I PROFESJONALNE ZAŁATWIENIE SPRAW ZWIĄZANYCH Z OPIEKĄ GOPSU NAD MOIM SYNEM ZBIGNIEWEM SKORUPĄ...PANI JOANNA TO ODPOWIEDNIA OSOBA NA ODPOWIEDNIM STANOWISKU... JEJ EMPATIA SPRAWIA,ŻE PETENT NIE CZUJE SIĘ INTRUZEM W GOPSIE....GRATULACJE DLA PANI I PANI PRZEŁOŻONYCH ,ŻE .. MAJĄ TAKICH PRACOWNIKÓW JAK PANI JOANNA ...UKŁONY DLA CAŁEGO PERSONELU Z DZIAŁU POMOCY SPOŁECZNEJ I PANA WÓJTA...- MARIA SKORUPA Z SIOSTRĄ Z KSAWEROWA Z ULICY SOLARZA...

Odpowiedź nie na miejscu, widać, że w ruch poszła płatna agencja, która ma poprawić rating. Dla schorowanych i leżących seniorów i ich opiekunów brak sensownego wsparcia - co też wynika z prowadzonej przez państwo polityki spychologii i przekłada się na możliwości MOPR). Limity, brak środków, oraz brak miejsc w DPS (kolejka w Gdańsku do lat 5, a jak już ktoś dożyje, to może się okazać, że w takim stanie to już nie biorą, bo nie są w stanie zapewnić odpowiedniej opieki). Opiekunki płatne (30 zł/ godzina) na 2 godzinki to żadna pomoc, a dodatkowe obciążenie finansowe. W przypadku konieczności hospitalizacji opiekuna - Panie rozkładają ręce, że przecież nie świadczą opieki całodobowej i albo opiekun znajdzie sobie sam zastępstwo albo ma zrezygnować z leczenia.

Profesjonalne podejście do klienta!

Очереди в Мопс практически нет. На приеме 3-3 специалиста.

Byłam przed budynkiem jakiś rok temu i usłyszałam że opiekunka z mojej ulicy poszla na emeryturę A nowa idzie na urlop,więc nie może się tym zająć.

Przemiła Pani Ola.

Otrzymałem wszystkie informacje jakie były mi potrzebne. Zobaczymy jak zrealizowane będą moje wnioski. Mam nadzieję że dobrze.