Smaki naszych mam

Moja poprzednia opinia poniżej jest sprzed ponad 5 lat. Dziś (03.2023) robię aktualizację.W ciągu ostatnich 7 dni zamówiłam kilka razy danie dnia, czyli zestaw składający się z zupy i dania głównego. Najczęściej piersi z kurczaka w panierce z puree z ziemniaków (bardzo smaczne). Raz pulpety drobiowe z sosem koperkowym (średnie, drugi raz nie zamówię). Dodatki różnie, raz marchewka z groszkiem, innym razem surówki (niestety raz zamówiliśmy marchewkę z groszkiem, a dostaliśmy jakąś sałatkę na bazie kapusty pekińskiej, która nie dość, że była średnia, to jeszcze jej płyn zalał ziemniaki). 3 razy rosół, 2 razy pomidorowa.Duże porcje.Większość dań była dobra. Do tego ta pomyłka z kiepską surówką. Utrzymuję ocenę 4. Gdyby w ramach dań dnia była także grillowana pierś (a nie wszystko w panierce) to Partner częściej by zamawiał.Duży minus, że dania główne pakowane jest w styropian, który nie nadaje się do recyklingu. Opakowania te nie są szczelne (przelewające się sosy czy płyny z surówek), a zbyt gorące mięso potrafi stopić styropian. Nie przekonuje mnie argument, że styropian trzyma ciepło. Moim zdaniem większość, albo zdąży zjeść zanim ostygnie, albo w domu podgrzewa tak czy siak.Marzy mi się, żeby tego typu miejsca używały opakowań, które można wykorzystać ponownie w domu, albo choćby możliwość pakowania do własnych pudełek.Bo po tych kilku zamawieniach (byłam chora, nie gotowałam), ilość styropianu i plastiku (plus folia do zawijania) w ciągu 7 dni przyprawiła mnie o zawrót głowy.I jeszcze jedno. Dlaczego w prawie każdym miejscu rosół (czy innych zup) jest podawany z makaronem typu nitki, a nie jakimkolwiek innym. Nitki nawet połamane jest tak ciężko nałożyć na łyżkę, a gdy spadają z powrotem to plusk i rosół wszędzie...jest tyle fajnych kształtów makaronów :D_______________(2017/2018?) Poprzednia opinia znajduje się poniżej. Odjełam jeden punkt, gdyż jakość dań wyraźnie spadła. Brałam kilka razy zestawy i nie jest to już to co było na początku.______________Moje kubeczki smakowe sa zachwycone! Wybrałam się z ciekawości, raczej oczekując niskiej jakości, a jednak bardzo mile zaskoczyły mnie oferowane potrawy. Wybór niewielki, ale to na plus bo dzięki temu powinno być zawsze świeżo. Zupa + 2gie danie 15 zł, 8 pierogów 11 zł, sama zupa 6 zł. Pierogi genialne, niemrożone! Wytrawne naprawdę pyszne, a deserowe z całymi owocami (obecnie maliny i truskawki). Naprawdę warto. Knajpka działa od niedawna, a w trakcie naszej wizyty cały czas pełne stoliki, to chyba wiele mówi.

Jestem bywalcem od czasów starej lokalizacji i muszę przyznać, że jedzenie to prawdziwa petarda. Jedna z najlepszych kuchni, jeżeli chodzi o domowe obiadki w Poznaniu. Porcję bardzo duże w stosunku do ceny. Bardzo miła obsługa. Jedyne do czego można się przyczepić to czasami brak wentylacji i po wizycie ewidentnie zapach przechodzi na ubrania, ale biorę pod uwagę to, że lokal nie należy do najnowszych. Polecam

Restauracja ma wszystko czego oczekujesz od takiego lokalu - duże porcje, niskie ceny i świeże produkty.

Smaki jako tako nastawiono na kasę nie klienta zadowolić gramatura mała cena kosmos w porównaniu z barem na chwali targowej to schaboszak wielkości talerza to 21 zł to sześć złoty taniej najeść się można a w Tarnopolu drogo islabo tak na odwal się poco tu przyszles

Tradycyjna kuchnia polska, zupa i drugie danie. Dla mnie tym razem rosół, de volaille z ziemniakami i surówkami. Świeże, znaczne, niedrogo. Parking przed lokalem.

Byliśmy dzisiaj na niedzielnym obiadku, pyszny rosół i jeszcze lepsza pomidorowa, kotlet z kurczaka delikatny i soczysty, ziemniaczki jak u mamy❤️ Ceny odpowiednie, a obsługa przemiła☺️

Do miejsca Smaki naszych mam"

Smacznie, cenowo ok , miła obsługa, tylko szkoda że tak wcześnie się kończą dania i w ogóle za szybko zamykają jak ktoś po pracy nie ma na co liczyć około 16 godz.tylko to jest minusem, a tak poza tym polecam w weekend.