Hotel Muzealny Gołuchów Dom Pracy Twórczej

Piękne miejsce, bardzo klimatyczne, przystepna cena, dobre śniadanie, pokój przestronny wyposażony we wszystko co potrzeba.

Dobre jedzenie, miła atmosfera, ładny wystrój wnętrza.

Super lokalizacja, blisko zamek i muzea. Olbrzymi plac zielenib i park wokoło. Można spacerować do woli. Hotel przyjazny dla zwierząt. Czysto, wygodne łóżka, dobre śniadania. Można też zjeść obiad, bardzo dobra dziczyzna. Polecam

Pokoje wg mnie mają za mało lamp. Było trochę ciemno i nie ma lampek przy łóżkach.Poza tym ok, łóżka wygodne i nowa łazienka.Dobre śniadanie

Zatrzymanie się w czasie - tylko Dom Pracy TwórczejPodobało się · Przepiękna lokalizacja, dużo zieleni, jest gdzie spacerować, na pewno nie można się w tym miejscu nudzić. Zamek i Muzeum - eksponaty warte obejrzenia, obydwa miejsca potrafią wypełnić czas a dodatkowo przebywanie wśród zwierząt pozwala na zregenerowanie sił, gdy ktoś jest cały czas w biegu. Apartament przestronny, łóżko bardzo wygodne, widoki nieziemskie, szczególnie o wschodzie słońca. Kuchnia bardzo dobra, wszystko robione na świeżo, duże porcje, rozpływające się wręcz w ustach. Wraz z mężem z pewnością wrócimy do tego miejsca :). Dziękujemy :). Agnieszka i MarcinNie podobało się · Toaleta połączona z prysznicem to nie za dobre połączenie, no ale to już kwestia indywidualna. W kwestii śniadania to jedyne do czego można się przyczepić, to to, że Pani, która zajmowała się śniadaniem nie dokładała produktów, które w ekspresowym tempie znikały. Poza tym bez zastrzeżeń.

Tylko restauracja - posiłki poprawne, obsługa pomocna, bardzo atrakcyjne ceny jak na obecne czasy. Główne dania po 30-40 zł, duże porcje.

W hotelu spędziliśmy jedną noc. Wynajęliśmy apartament Jana. Pokój ładny, stylowy ale... materac łóżka od dawna zasługuje na wymianę. Jest zapadnięty/ mocno wyleżany przez hotelowych gości. W pokoju nie ma czajnika więc lepiej zaopatrzyć się w napoje. Były tylko dwie małe butelki wody. Śniadanie jest dodatkowo płatne 18 zł od osoby. Wiele opinii zachęcało żeby skorzystać, bo miało być smacznie. Jakaż niespodzianka na stole! Wyglądało to tak jakby zostały nam resztki po poprzedniej grupie (śniadanie się zamawia na godzinę). Jajecznica i pieczywo ok. Dostaliśmy sok i herbatę-super. Do tego mieliśmy dżem, serek wiejski, troszkę wędliny, 4 plasty sera, salceson i twaróg wędzony- pierwszy raz spotkałam się z czymś takim. Śniadania odradzam chyba że ktoś jest fanem salcesonu. Dodatkowo w hotelu jest kilka innych drobnych rzeczy które psują wrażenie. Za taką cenę pokoju oczekiwaliśmy zdecydowanie więcej.

Polecam to miejsce, bo ma swoj klimacik. Widać ząb czasu, ale tez cena o tym świadczy. Było czysto i wygodnie. Śniadanie smaczne i obsługa bardzo miła i pomocna. Otoczenie piękne. Zapewne tam wrócę.