Centrum Szkolenia Logistyki W Grudziądzu

Brak zorganizowanego parkingu dla przyjezdnych mówi wszystko o logistyce i logice pracujących tu trepów

Byłem na na dźwigach lata 90

Jednostka szkolnictwa wojskowego

Ok

Byłem na szkółce wojskowej w tej jednostceMaj 96 do Lipca 96.

Wszystko na 5 !

Byłem w tej jednostce w połowie 2000r. Właścicielka tamtejszej kantyny miała dobry układ z dowódcą jednostki bo do przysięgi i po powrocie z niej żołnierze nie dostawali przepustek (ewentualnie okolicznościowe)a ceny w kantynie były bardzo zawyżone. Szef kompanii nie wydawał rzecze tak podstawowych jak papier toaletowy, natomiast rolka papieru toaletowego w kantynie kosztowała złotówkę. Na kolację porcje głodowe,ale za to po kolacji można było wstąpić do kantyny i kupić sobie coś do jedzenia (oczywiście za zawyżoną cene). Pamiętam również sytuację kiedy ministerstwo finansów obniżyło o ok złotówkę cenę papierosów, a właścicielka kantyny korzystając z tego że żołnierze nie dostają przepustek i nie znają prawdziwej ceny papierosów igłą zdrapywała pierwszą cyfrę z ceny ( kiedyś fajki kosztowały kilka złotych). Zastanawiam się jaki procent od sprzedaży dostawał dowódcą jednostki bo przemiał mieli tam ogromny.