Noclegi Pod Kasztanami - Noclegi Marki, Tanie noclegi Marki, hotel Marki, hotele Marki

Bardzo dobra restauracja Gruszka-Pietruszka. Dobre jedzenie, fajnie podane, bardzo miła obsługa.

W ubikacji był grzyb, nieprzyjemny zapach, pan w recepcji dziwny, w zimie zamiast kołdry, koce powleczone pszescieradlem. Pod prysznic strach wchodzić:/

Jeździmy trochę po Polsce i szczerze mogę polecić tę kwaterę. Dobra jakość w przystępnej cenie jak na nocleg dla ekipy budowlanej. Bardzo miły i pomocny właściciel

Rezerwacja była ustalana telefonicznie oraz potwierdzona przez sms. Zameldowanie miało być o 22:00, przybywając na miejsce o 21:30 Pan poinformował mnie, że nie uprzedziłem ich wcześniej przez sms (który był wysłany) i kazał szukać sobie innego noclegu, który o tej godzinie graniczy z cudem. Brak profesjonalizmu.

Czysto schludnie, idealnie na przerwę w podróży. Nie jest cicho, bo przy głównej ulicy, ale nie o to tu chodziło. Duży parking, blisko pizzerie, sklepy

Super klimat miła obsługa dobre miejsce żeby zatrzymać się tam na dłużej ja choć byłem tam tylko 5 dni to z miłą chęcią bym jeszcze tam wrócił śniadanie trzeba sobie samemu zrobić we własnym zakresie ale tak poza tym to całkiem dobrze mi tam było

Bardzo komfortowy pokój dla 3 osób tylko za 140 zł. Naprawdę polecam dla podróżujących trasą S8

Przeglądając oferty na Booking znalazłem ofertę „Noclegi Pod Kasztanami”. Ocena 7,1 dała mi mały sygnał, że mogę napotkać problemy. Mimo to zdecydowałem się zarezerwować pokój dwuosobowy - głównym kryterium była lokalizacja - najkrótsza droga do Cicha 23. Przy rezerwacji poprosiłem o możliwość zakwaterowania między 15-16. Zostało to potwierdzone przez obiekt za pośrednictwem Booking.Gdy dotarłem na miejsce o godzinie 15:37 po trzech godzinach jazdy, zmęczony po poprzednim intensywnym dniu (jestem muzykiem) okazało się, że nikogo nie ma na miejscu. Zadzwoniłem pod numer podany na Bookingu - Pan odpowiedział, że jest na urlopie i wyślę numer do szefa. Zadzwoniłem do szefa, a on poinformował mnie, że będzie dopiero o 17:00... Na tą godzinę miałem zaplanowane bardzo ważne spotkanie biznesowe, a chciałem się jeszcze odświeżyć i przebrać. Po 20 minutach zjawiła się Pani sprzątaczka, która nie była wtajemniczona w szczegóły rezerwacji oraz procedury zakwaterowania. Kilkukrotnie musiałem tłumaczyć na czym polega funkcjonowanie platformy Booking i co zostało ustalone. Pani sprzątaczce „obsługującej” mnie na miejscu oraz telefonicznie Szefowi, który ewidentnie nie panuje nad swoim biznesem. Problemy zaczęły się gdy poprosiłem o fakturę i płatność kartą służbową (tak jak praktykuje w innych miejscach podróżując po Polsce). Tym samym Pani nie była w stanie udostępnić nam pokoju bez potwierdzenia płatności przez szefa...Konkludując - czekając 40 minut i tak się nie zameldowałem, na spotkanie pojechałem poirytowany, zniesmaczony, przepocony i zmęczony po podróży. Teraz pozostaje mi odkręcenie rezerwacji na Bookingu - przecież zabezpieczył sobie płatność z mojej karty służbowej.

Dość skromnie ale czysto ceny przystępne. Pokój 2 osobowy z łazienką 100zl. Wspólna kuchnia mikrofala lodówka czajnik kuchenka naczynia.

Przedostający się z wentylacji dym papierosowy nie do zniesienia! 2.40 pobudka, awantura pijacka z sąsiedniego pokoju. W następnym zaś,pan rzygał pół nocy,a że ściana w łazience jak z papieru słychać było jakby u nas w łazience te rewelacje się działy. Nigdy wiecej!