Centrum Konferencyjno Rekreacyjne MOLO

Fajne miejsce na wypady rowerowe dookoła zalewu sulejowskiego. Hotel wydaje się trochę starszy, ale był w mocnej przebudowie, więc pewnie na sezon będzie nówka sztuka.Uważam, że za drogo na te pokoje, ale z kolei byliśmy na weekend majowy, więc pewnie dlatego.Śniadanie z kolei było wyśmienite, dawno nie widziałem tak ciekawej selekcji, serwis również bardzo miły.Cała ta strefa barow/restauracji, plaża etc są teraz w budowie, nie wiem czy to będzie zrobione na sezon, ale wygląda mega profesjonalnie, więc niedługo nie trzeba będzie jeździć do Sopotu :)

Bardzo fajny weekendowy pobyt z koleżankami, pokoje czyste, po remoncie, obsługa przesympatyczna, śniadania smaczne, posiłki w restauracji serwowane do późnych godzin, okolica urocza. Na pewno wrócimy i czekamy na koniec remontu.Beata, Basię i Kasia ☺️

Rewelacyjna restauracja z fajnym widokiem i świetna obsługą. Z hotelu nie korzystałem natomiast jako przystanek w rowerowej eskapadzie dookoła jeziora to dobre miejsce na chwilę odpoczynku. Molo i nabrzeże obecnie w trakcie remontu ale z widokiem na przyszłość

Pokoje w Centrum są całkiem normalne, jedynym minusem są zapadające się łóżka.Położenie bardzo dobre, przy Zalewie Sulejowskim. Fajną atrakcją jest molo oraz blisko położona plaża.Restauracja raczej droga jak na tą okolice ale ceny może delikatnie zrekompensować urok okolicy.

Remont w sezonie. Niedostępne molo i kąpielisko. Do września nie ma po co tam jechać. Sporo sal w których mogą się odbywać do późna różne imprezy, wykłady itp.

Po opiniach innych widzę ze wrzaski i jazgot z głośników do 4 rano w środku tygodnia to w tym ośrodku standart. Jeśli jesteś klientem biznesowym który chce zorganizować warsztat lub szkolenie i autentycznie popracować lub chcesz wypocząć z rodziną - omijaj ten ośrodek szerokim łukiem! Plusy: odnowione pokoje i obsługa młodych dziewczyn w sali konferencyjnej oraz Pań sprzątającychMinusy: absolutnie nie ma możliwości przespania nocy - impreza firmowa na zewnątrz przez dwie noce w środku tygodnia, z nagłośnieniem na zmianę ze zdzieraniem gardeł, dwie grupy każda po około 30 osób które darły się w pijanym widzie do około 3-4 rano. Imprezowicze którzy czyścili żołądki na ławkach i trawnikach pod oknami. Pokoje bez klimy więc z zamkniętymi spać trudno ale w tym wypadku nawet zamknięcie okien nic nie dało- ogromny namiot z nagłośnieniem robił swoje. Ciastka podczas konferencji - ohydne, niezjadliwe - przez całe 8 h zużyliśmy może 1\10 z nich - to powinno dać do myślenia. Powinno... Woda na herbatę o smaku kawy, kawa o smaku asfaltu. Kotlety ze szpinaku wyglądały i smakowały jak spalony brykiet. powtarzające się opinie prowadzą do oczywistego wniosku - hotel nie informuje że planowane są głośne, całonocne imprezy integracyjne a potem guzik ich obchodzi jak czują się inni goście. Niech płacą a potem to już ich problem.

Ładnie położony hotel i centrum konferencyjne, miła i pomocna obsługa, smaczne posiłki. Pokoje trochę odstają od całości, brak gniazdek elektrycznych, prysznic ze źle zaprojektowanym odpływem zalewa łazienkę, brak szafek. Brak jakichkolwiek atrakcji dla dzieci. Plus za możliwość korzystania z basenu w innym obiekcie.

Niesamowite i bardzo nieoczywiste miejsce, w którym organizowałam zjazd rodzin skupionych w stowarzyszeniu. Szef kuchni obecny wszędzie i zabezpieczający wszystko. Każdy doopiekowany. Obsługa podobnie - wyprzedza potrzeby. Negatywne komentarze, które czytałam tu przed wydarzeniem, muszą być jakąś podpuchą konkurencji. Tu się nie ma do czego przyczepić, a organizowałam dziesiątki eventow. Jedyna ważna kwestia - obiekt jest w remoncie, co nie jest tajemnicą. Ma się skończyć w tym roku. Piękny widok na molo jeziora Sulejowskiego, ogromny teren zielony z namiotem i miejscem na ognisko. Do wybiegania dzieciaków idealny. Wrócimy!

W chwili obecnej ala " molo w remoncie