Oaza Lubiatowo - całoroczne domki

OpiniZdecydowanie odradzam pobyt w tym miejscu! Mielismy mnostwo problemow z wlascicielka. Bylismy w 5 rodzin i wszystkie 3 ktore mialy z Pania kontakt spotkaly sie z nieprzyjemnosciami. Na koniec dostalismy bure za naczynia, ktore schly na suszarce zamiast byc w szafkach. Pani liczyla tez wszystkie rzeczy kuchenne czy aby niczego nie brakuje. Zwrocono nam takze uwage ze dzieci rysuja kreda po chodniku a plastikowe miseczki sa na trawie lub w piaskownicy. Zero wyrozumilosci! Trzeba tez uwazac na wszelkie usterki. Domki sa bardzo slabej jakosci. Na przywitanie wlascicielka informuje ze pękają szyby od slonca i co sezon musi je wymieniac a na pozegnanie straszy rzeczoznawca i kosztami jezeli szyba rzeczywiscie peknie (u nas tak sie zdarzylo). Generalnie malo sympatyczna atmosfera, wiec jesli ktos nie chce sobie psuc wakacji to polecam wybrac inne miejsce. A! Zapomnijcie tez o zaproszeniu gosci do siebie, bo teren jest monitorowany a wlasicicielka nie wyraza zgody na obecnosc osob trzecich. Mimo ze domek byl 6-cio osobowy a my bylismy w 4, nie moglismy przenocowac dwoch doroslych osob na wolnych lozkach. A za to ze wyszli po 23:00 a nie przed 22:00 jak przewiduje regulamin oczywiscie dostalismy uwage.

UWAGA na pękające szyby balkonowe!Niestety nas spotkała ta nieprzyjemna sytuacja. Teraz gdy czytam opinie (wcześniej tego nie zrobiłam), to nie wiem czy bym się zdecydowała na wybór tego miejsca. Koszt wymiany szyby musieliśmy pokryć my - bagatela 1000zł. Dodam, że nas nie poinformowano o pękających od słońca szybach - a raczej wypadałoby.W domku znajduje się wykaz przedmiotów, które są na wyposażeniu (należy wszystko sprawdzić w ciągu 2 czy 3 godzin od przyjazdu - czego też właścicielka nie mówi - my to przeczytaliśmy po dwóch dniach) i co prawda właścicielka nie sprawdziła czy wszystko się zgadza to mieliśmy wrażenie, że przy naszym wyjeździe to zrobi.Miejsce owszem spokojne, bo w szczerym polu przy lesie, ale atmosferę psuje stan techniczny domku, a co za tym idzie obciążanie klienta kosztmi napraw.To były najgorsze wczasy na jakich byliśmy.

Nie lubię dawać kiepskich opinii, ale uważam, że przyszłych gości należy nieco przestrzec. Domki generalnie są całkiem fajne i nieźle wyposażone. Tu nie ma się co czepiać. Problemem jest jednak właścicielka, która wprowadza kiepską atmosferę. Byliśmy tam w 5 rodzin z dziećmi, spokojni goście, którzy o 24 idą spać, bo szkraby z rana nie dadzą pospać. Niestety Pani przeszkadzało wiele wątków - dzieci malujące kredą po chodniku (padał deszcz więc wszystko się samo zmyło), znajomi, którzy wpadli w odwiedziny i wyszli o zgrozo o 24 (dla niedomyślnych - niezgodnie z regulaminem), jedno z dzieci się zsikało w nocy i za wymianę pościeli zażyczyła sobie dodatkowej opłaty twierdząc, że nie prowadzi usług hotelowych" (de facto opłaty nie pobrała

Bardzo ładne domki w wysokim standardzie w cichej i spokojnej okolicy. Czystość na 5, mili właściciele.Idealna lokalizacja dla osób poszukujących dużo spokoju z dala od hałasu i zgiełku znanych kurortów.Do morza około 30 minut pieszo przez piękny las - czysta przyjemność. Duży plus za możliwość przyjazdu z psem (należy zadzwonić wcześniej i ustalić taką możliwość z właścicielami).Na minus:- ręczników nie ma na wyposażeniu, trzeba je wypożyczyć za dodatkową opłatą. Od dawna nie spotkałam się z brakiem ręczników na wyposażeniu hotelu/domku :)- oprócz podstawowej ceny za noc spisywane są liczniki i rozliczane na koniec wyjazdu - nie są to wielkie koszty, ale z punktu widzenia gościa lepiej odebrane byłoby uśrednienie tej kwoty i wliczenie jej w cenę noclegu.- bardzo niewygodne poduszki, więc oprócz swoich ręczników polecam zabrać swoją poduszkę jeśli chcecie się wyspać :)Ogólnie miejsce na mocne 4+ :) 5

Piękna miejscowość, ekstra domki, cudowne wakacje! Opinie o niemiłych właścicielach to bzdura, nie tylko są bardzo miłymi ludźmi, ale tez przez cały wyjazd nie ma ich na miejscu co daje wielką prywatność. Będziemy wracać i polecać :) ekstra wakacje blisko natury i najpiękniejsza plaża w Polsce ;)

Nie polecam. Właścicielka niegrzeczna i nieuprzejma. Trzeciego dnia poprosiliśmy o nową poszewkę na kołdrę i prześcieradło dla dziecka 3-letniego, które w nocy miało 'wypadek'. Pani chciała nam policzyć 50 zł za komplet bo przecież pranie to dodatkowe koszty. Dodam, że byliśmy w domku 6-cioosobowym w 3 plus niemowlę i mieliśmy tylko 3 łóżka pościelone więc tym bardziej nie powinien być to problem. Przy wyjeździe dokładnie liczyła naczynia i sztućce a gdy mieliśmy więcej łyżek niż przewiduje regulamin (byliśmy w kilka rodzin więc dzieciaki jadły w różnych domkach) zwróciła nam uwagę. Rysowanie kredą po kostce przez dzieci porównała do mazania ścian we własnych domach! Generalnie wprowadza nerwową atmosferę a ja czułam się rozliczana i pilnowana jak na koloniach.

Świetnie wyposażony, czysty i duży domek. Pani właścicielka bardzo sympatyczna i pomocna. Koniecznie trzeba wziąć rowery, trasy bajeczne, plaże piękne , można tu znaleźć spokój i ciszę

Spędziliśmy tam dwa bardzo przyjemne tygodnie. Wspaniała lokalizacja, na uboczu, pieszo na plażę i do centrum Lubiatowa. Właściciele bardzo sympatyczni i uczynni, dbają o miejsce. Domki małe, ale urządzone z gustem i dobrze wyposażone, jest w czym i na czym gotować, są naczynia, leżaki. Może gdyby były cztery domki zamiast pięciu, to byłoby więcej miejsca i prywatności, ale i tak miejsce super, można bez wahania polecić.

Ładny domek dobrze wyposażony. W środku wszystko czego potrzeba do pobytu podczas odpoczynku . Do morza około 2 km. Okolica bardzo fajna uważam że warto i bardzo polecam. Kontakt z właścicielami telefoniczny i bardzo przyjemny.