ROD 'RELAX'

Fajnie cicho spokojnie , zapraszam.

W ostatnim czasie GÓRY ŚMIECI których nikt nie wywozi zaczynają zalegać już nawet na parkingu, smród i szczury a obok sklepy spożywcze - gdzie sanepid, co na to zarząd ? Auta wybranych parkują przez cały dzień na alejkach ogrodu działkowego, a statut mówi o maksymalnie godzinie. Dziwię się bo są zamontowane kamery przy wjeździe a zarząd doskonale wie komu wydaje na stałe klucze i piloty do wjazdów poza tym dzięki monitoringowi na który złożyli się WSZYSCY działkowcy można przecież łatwo ustalić tych którzy łamią statut - no chyba że jak za dawnych czasów znowu pojawiły się ŚWIĘTE KROWY nie ubliżając zwierzętom.CO NA TO WSZYSTKO ZARZĄD, który ma stać na straży statutu i porządku ?

Mała ilość parkingów.Auta zaparkowane na prywatnych gruntach, w krzakach, na poboczach nie przystosowanych do parkowania.Brak chodników co stwarza duże zagrożenie dla zdrowia poruszających się pieszychLatem stosy śmieci, często wypalanych przez ludzi związanych z zarządem.Jesienią kłęby dymu z wypalania pozostałości po roślinkach.Fajne miejsce jak się przyjedzie na pół dnia pogrilować w śród odpadów komunalnych, gorzej jest w tedy gdy ktoś tam mieszka cały czas

Piękne miejsce, dobry klimat, super odpoczynek. Polecamy

Super miejsce,porządek,oświetlenie ,miła obsługa kierownictwa i pracowników .

Działki super. Atmosfera na nich już mniej. Powoli robi się z tego prywatny folwark jednego pana.

Parkingi w strasznym stanie, nie ma wody pitnej w domkach.To największe minusy RID Relax

W czasach Koronawirusa ogródki działkowe przeżywają swoją pierwszą młodość, działu podrożały. Takie miejsce do Mala alternatywa u sposób na spędzanie wakacji w tych trudnych czasach.

Śmieci wysypują się ze śmietnika leży ich pełno obok, brak wydzielonych miejsc na odpady ogrodowe