Szpital Powiatowy w Limanowej Imienia Miłosierdzia Bożego

Rodziłam 1.5miesiaca temu swoją córeczkę. Po opiniach innych osób bałam się tego miejsca bardzo i dlatego poprzednie dziecko rodziłam w Medikor ale! Z racji tego, że mój lekarz prowadzący był w szpitalu w Limanowej i mu ufam bezgranicznie to zdecydowałam się na poród tutaj. Jestem tak mile zaskoczona podejściem każdego kogo napotkałam na drodze! Położne to anioły, pomagały mi bardzo, poród miałam wrażenie, że przeżywały go razem ze mną. Lekarz oczywiście pytał często jak się czuje… jeśli miałabym wybierać kolejny raz to wybrałabym znowu Limanową. Nie bójcie się kobietki, myśle że każda powinna doświadczyć pobytu tutaj samej niż opierać się na opiniach innych… często naciąganych… POLECAM ♥️

Dnia 6lipca o 2/3rano Pan Jakub i Pani Dorota potężny profesjonalllizm, szybka akcja ze zwichnięciem barku, dziękuję.

Najserdeczniejsze podziękowania dla oddziału ginekologiczno-położniczego za wspaniałą, fachową opiekę, troskę o pacjenta i pełen profesjonalizm.

Tragedia, czas oczekiwania ogromny, po korytarzu na SOR chodzi pijany żul wchodzi do każdych pomieszczeń jak by był u siebie, pali w toalecie dogaduje innym pacjentom a nikt nic z tym nie robi, ponadto personel opryskliwy, nie wszyscy bo zdarzają się miłe osoby ale większość.

Chciałabym bardzo podziękować za dobrą opiekę i profesjonalne podejście do pacjenta pani dr Małgorzacie Zawiślak oraz państwu ratownikom. Alicja Szuster

Kilka dni temu, na świat przyszedł mój synek. Chciałam z całego serca podziękować całemu zespołowi na sali operacyjnej jak i na położnictwie. Opiekę miałam jak w domu. Panie położne jak i pielęgniarki - anioły. Zawsze chętne do pomocy.Juz po raz drugi rodziłam w Limanowej i nie wyobrażam sobie porodu w innym miejscu! ❤️

SOR to umieralnia I obcowanie z idiotami. Więcej to mi w karetce i w domu pomogli, niż przez 7h w tej umieralnia i żulowni... Lekarz, który zmęczony swoim fachem siedzi za karę, drze się po pacjentach, komentuje nie adekwatnie do swojego stanowiska.... Sikoń powinien już sobie odpuścić pracę w zawodzie. Emerytury już dożył, więc niech siedzi na prywatnych i zarabia, ile zarobi tyle jego. Niech da miejsce nowym ludziom. W sprawie badań i całej otoczki jak zostałam potraktowana zgłoszę się osobiście do kierownika oddziału :) a Dr. Tadeusza pozdrawiam i niech sobie porobi badania na obecność alkoholu, bo zbyt trzeźwy nie był.... :)

Tragiczny szpital, najgorszy w jakim byłam. Zostałam okropnie potraktowana ze swoim dwutygodniowym dzieckiem najbardziej przez dr R. Syn miał podniesiony poziom bilirubiny, z innego szpitala zostaliśmy skierowani do Limanowej ze wzgledu na panujący tam wirus RSV. Ta Pani zabroniła mi wychodzić z sali na której przebywałam sama z synem, nawet ciepłej herbaty nie mogłam sobie zrobić. Potraktowali nas jak zarażonych a tłumaczyłam że nikt z naszego otoczenia nie jest chory o nie miał kontaktu z zarażoną osobą. Gdyby nie serce okazane mi przez Panią salową, nie wytrzymałabym tych trzech dni. Brak empatii, krzyk na pacjenta, wywracanie oczami to brak szacunku nie tylko do mnie jako pacjenta ale po prostu człowieka. Napewno nie zostawie tego tak, sprawa zostanie zgłoszona do odpowienich instytucji.

Najgorszy szpital, 4 godziny czekania na sorze po to, aby niczego się nie dowiedzieć. Okropne potraktowanie pacjenta. Puchowa pościel na oddziale alergicznym XDD

Najlepszy szpital w Polsce. Oddział noworodkowy na najwyższym europejskim poziomie. Personel pielęgniarski oraz lekarze są fantastyczni. Oby tak dalej !