Przystań „Przy Starym Moście”

Ośrodek zamyka się bardzo wcześnie, nie istnieje możliwość rezerwacji

Fajne miejsce do zwodowania łodzi , skutera . Możliwość pozostawienia przyczepki z autem na strzeżonym terenie. Jest bar z restauracją , wypożyczalnia skuterów wodnych , miejsca kempingowe. Magiczne miejsce które polecam motorowodniakom jak i spacerowiczom.

Fajne miejsce, jedyny minus to głośna muzyka do późnych godzin nocnych w miejscu wyznaczonym do ogniska może przeszkadzac w odpoczynku

Miejsce dostępne tylko dla członków PZW lub klientów stanicy cumujących swe lodzie wędkarskie. Za niewielką opłatą można wypożyczyć łódki lub inny sprzęt pływający oraz powędkować z „główki”

Parking 10zl niby nie drogi ale jak nie było miejsca to wygonili, nie płacisz nie zjesz , chyba dla bogatych tylko i dla wynajmujących , ale nikt się nie zapytał czy ja chce coś pożyczać czy tylko zjeść , a najgorsza ta Pani w stroju kompielowym co wyskoczyła z pretensja że parkuje przed wjazdem , czyżby 10 zł jej zabrakło

Jedno z niewielu miejsc tego typu, które funkcjonuje także poza weekendem w tych okolicach Zalewu Zegrzyńskiego. Można skorzystać nie tylko z plaży, sprzętu, ale także z bufetu ze skromną co prawda ofertą ale jest. Ogólnie ubogo, ale chędogo, jak mówi przysłowie. Obsługa sympatyczna i w tygodniu parking nie płatny.

Właścicielka miła tylko przy zapłacie, po wyjściu grupą na publiczną plażę i powrocie po kilku godzinach zastalismy rozłożony koc pomiędzy naszymi 3 namiotami, jedyna reakcja właścicielki to pretensja ze zapłaciliśmy za 6 osób a pojawił sie ktoś nowy za kogo nie zapłaciliśmy a byli to totalnie obcy ludzie, równie dobrze każdy mógł wejść do naszych namiotów. Brak jakiegokolwiek szacunku i kultury, o ile z piątku na sobote było na spokojnie to z soboty na niedziele nie dało sie spać przez imprezę trwająca do 5 rano, przez większość wieczoru było cicho i nie przeszkadzalo ale w godzinach 3-5 w nocy były to zwykłe wrzaski na cały ośrodek czy Pana przechodzącego między namiotami żeby wyjąć śmieci robiąc przy tym ogromny hałas. Wcześniejszym wieczorem bo w godzinach 21-24 było kilkoro dzieci z imprezy urządzonej przez właścicieli które to nic sobie nie robiły z obecności namiotów i ludzi i ciągle biegały między namiotami chyba tylko po to by zwrócić na siebie uwagę mimo ze było dużo pustego terenu. Jakiekolwiek uwagi w ich stronę działały 10 minut. W ciągu dnia toalety przy barze płatne dla gości obiektu co dla osób w namiotach oznacza długie spacery do baraka mieszkalnego z jedną łazienką, wspólna na cały ośrodek. Do tego opłata 10 złoty za dobę od osoby za odpalenie własnego grilla.

Dobre kąpielisko dla dzieci. Czysta woda i piasek. (Otwock, rzeka Świder).

Tłum, brak miejsc parkingowych, bałagan przy pomostach i taki śmieszny skrawek ziemi uchodzący za plażę. Właściciel opędza to najmniejszym kosztem. Jak ktoś chce spędzać czas w takich warunkach, to proszę bardzo. Osobiście odradzam.