Zakład Lecznictwa Ambulatoryjnego

Okropnie jest!!! W kolejce można spędzić całe życie. Doktor Barbara Rzepecka do niej w ogóle można siedzieć godzinę.

Brak szacunku dla pacjenta. Wizyty umawiane na dana godzinę a czekasz bo lekarz musi pospacerować sobie..

Poradnia pediatryczna jest może i okej do momentu kiedy trzeba udać się z chory dzieckiem.. Tu zaczynają się schody. Nie można dostać się w tym samym dniu na wizytę, trzeba czekać co najmniej dwa dni, co w przypadku chorego gorączkującego dziecka to wg mnie stanwoczo za długo. Pani doktor jest jedna ewentualnie dwie co na taką przychodnie to chyba jednak za mało, biorąc pod uwagę duża ilość pacjentów. Same lekarki też pozostawiają wiele do życzenia.. Panie z okienek" niezbyt miłe

Labolatorium porażka, syna przez 3dni kłuli 9razy i nie pobrali krwi do badań. Pojechaliśmy na kościelna do labolatorium i za pierwszym razem z żyłki krew pobrana.Nie polecam.

Po tym jak potraktowano w tej przychodni moją Mamę zastanawiam się nad poczynieniem kroków prawnych wobec przychodni. Totalne chamstwo, pacjentów te nieroby traktują jak intruzów, pielęgniarka z okulistyki chamica do kwadratu. Normalnie bydlęce zachowanie.

Obsługa rejestracji do Labolatorium masakra , Panie strasznie nie mile z fochem odpowiadają na pytanie . Człowiek placi za badania 200 zł a czuje się jak intruz . Niby od 7 rano jest otwarte a Panie 7.10 z łaską otwierają okienko do rejestracji . Potem gigant kolejka do pobrania bo Panie mają czas pierwsza kawa .....

Okulistyka. Jeżeli dzwonie z nr skierowania z przychodni, to obowiązkiem jest umówienie pacjenta, ustalenie terminu przez tel, a nie fatygowanie się osobiście ! Bo ona mu to wprowadzić w komputer. Wyszkolcue personel

Ten zakład to żart. Miałem dwa skierowania, pilne do laryngologa, więc pani w okienku mnie odesłała do innego zakładu, a w ogóle to muszę się zapytać lekarza, po czym lekarz odesłał mnie do okienka! Miałem także skierowanie do okulisty, pani nie usłyszała dobrze mojego nazwiska, stwierdziła że mam przyjść z kartą magnetyczną (EKUZ?), nawet nie zapytała się o PESEL!!! Jeździłem tamtędy do pracy, zawsze stała kolejka emerytów przed budynkiem, trzeba prosić się o leczenie!Byłem drugi raz ze względu, że Pani w okienku poleciła mi dramatycznego laryngologa, do którego nigdy więcej w życiu już nie pójdę. Przychodzę drugi raz - ta sama śpiewka, że kolejki (oczywiście bez podania terminu) i podaje mi innych specjalistów. Odpowiedziałem, że byłem i jakość leczenia była skandaliczna. Na co zaproponowała mi abym jechał do Katowic... Stałem w kolejce przez dziesięć minut, aby tego się dowiedzieć. A dlaczego stałem w kolejce? Bo pani w okienku rozmawiała sobie z jakąś emerytką o obrazkach jakie kupiła i się nimi przechwalała! A człowiek w kolejce czeka. Nie dajcie się zmanipulować, o tej porze w przychodni pustki, a nikt i tak cię nie obsłuży!

Anarchia, wizyta 10:20, wchodzisz o 10:15 a stara rura mowi ze ona na 12 ale od 9 siedzi i jest przed toba, lekarze spozniaja sie o godzine i luzik, jeszcze kawa i zapraszam. Lepiej w spokoju zdychac w domu niz w kolejce

Miałem umówiona poradę między 14-16 miałem dostać l4 ze względu na stan podgoraczkowy i bóle mięśni na co lekarka kazała mi przyjść i następny dzień pracy się zwolnić bo ona ma taki kaprys i z tego wszystkiego nic nie załatwiłem tylko słuchałem rozkapryszonej lekarki która mi się darła w słuchawkę zagłuszając to co do niej ledwo mówiłem ta przychodnia to dno powinni ponieść konsekwencje prawne nie polecam chamstwo i buractwo i lekceważenie pacjenta !