Manor House SPA

Zastanawiałem się 3 czy 4 gwiazdki ale w końcu takie 4 minus. Pozytywne na pewno otoczenie wręcz skąpany w zieleni duży obszar. Hotel dla dorosłych więc można odpocząć w ciszy. Basen i termy duże i zróżnicowane. Jedzenie w restauracji bardzo nam smakowało. Śniadania jak na taką kategorię hotelu to skromne ale każdy coś dla siebie znajdzie. Ze słodkości była tylko sucha babka cytrynowa i czekoladowa. W pokojach czuć już ząb czasu np. w materacach zdecydowanie wyczuwalne sprężyny w tej części pałacowej 5 gwiazdkowej. Na pewno nie polecam ciemnych i małych pokoi w tzw. stajniach. SPA czynne do 18 na tygodniu co uważam mocno za krótko. Doba hotelowa też powinna być od 15 do 12. Obsługa miła i pomocna. Cena za dobę przesadzona o przynajmniej 20-30 procent. Wioska biowitalna czynna tylko w weekendy. Hotel na pewno klimatyczny i warty odwiedzenia a na pewno odwiedzany byłby częściej gdyby nie te ceny.

Na pobyt w Hotelu Manor House wybraliśmy opcję z pakietem romantycznym...Miejsce zaskoczyło nas pięknym, świetnie utrzymanym parkiem z rozmaitymi zakamarkami i bardzo zadbaną roślinnością, miłą i profesjonalną obsługą oraz ciekawą historią.Odwiedziliśmy hotel w tygodniu i spa było czynne tylko do 18, a restauracja do 20, w związku z czym nie mieliśmy zbyt wiele czasu na skorzystanie z tychże atrakcji, więc było to bardziej zaliczanie" niż delektowanie się się pobytem. Romantyzm prysł od razu ;)Z oferty spa byliśmy zadowoleni

Nie ma to jak odpoczynek...podziwianie parku, medytacja w sobotę w dniu szczególnie dedykowanym odpoczynkowi i w dniu najwiekszego oblozenia przy dźwięku kosiarki...+Bardzo smaczne śniadania i obiadokolacje,+W spa zabieg magnezowy z masażem wykonany przez Pana był rewelacyjny.+masaz świecą z pakietu wykonywany przez Panią także był bardzo dobry.+Obsługa recepcji, spa, restauracji bardzo uprzejma za wyjątkiem barmana (kiepskie drinki, brak elastyczności, trochę arogancki).+Pokojówki miłe a pokoje czyste.+Położenie obiektu w pięknym parku.-tak małej lodowki hotelowej jeszcze nie widziałam...o lodzie można zapomnieć, pomimo pojemników, nie ma szans na zmrożenie, więc albo pijemy ciepłe albo za 2 kostki lodu można zapłacić 25zl w barze-wioska z saunami czynna jedynie 2 godziny w piątki-terapia multifalowa odbywa się na pół fotelach nadających się do poczekalni a nie na platnyzabieg-Desery i ciasta kiepskieOgólnie polecam

Hotel pięknie położony, duży ogród i przestrzeń do wypoczynku i relaksu. Kuchnia smaczna, ale wybór dań dość ograniczony. 2 gwiazdki za fatalne zarządzanie. Wiele miejsc jest zaniedbanych, brudne ławki, ceremonia w saunie ogranicza się do pani, która wskazuje gdzie leżą ręczniki i jakie sa rodzaje saun oraz pana który sprawdza czy w cebrzykach jest woda. Na dodatek w szczycie długiego weekendu prowadzone są głośne roboty, które uniemożliwiają odpoczynek. Takie rzeczy w hotelach robi się w niskim sezonie.

Hotel położony w pięknym ogrodzie, pokoje czyste. Fajny duży basen z relaksującym klimatem.Zastrzeżenia mam głównie do wyżywienia oraz zabiegu na twarz ,z którego miałam okazje skorzystać.Dziwi mnie, że w hotelu o tym standardzie i cenie za dobę nie ma do śniadania praktycznie żadnych owoców, a do kolacji jedyny napój to woda z cytryną...brak herbaty, brak kawy..Zabieg nie wart swojej ceny, peeling bardzo słaby i nie dający absolutnie żadnego efektu :)

To był mój pierwszy pobyt w Manorze, natomiast z pewnością nie ostatni.Okolica jest przepiękna, akurat trafiła się nam dość słoneczna pogoda jak na końcówkę kwietnia. Bardzo duży teren, zakwiecony, regularnie mijałyśmy kogoś pielęgnującego ogródNa zewnątrz leżaki i siedziska, można przyjść z kawą lub winem, aby odpocząć.Obsługa profesjonalna, odpowiadała na każde z pytań.Bardzo podobał mi się serwis w trakcie posiłków. Panie cały czas pilnowały, aby talerze nie zalegały na stołach. Można też było zamówić u nich wino lub inne napoje do obiadu.Samo jedzenie wspaniałe - bardzo duży wybór. Zarówno śniadanie i obiad w formie bufetu, za każdym razem coś innego. Na śniadanie były liczne sałatki, pasty, wegańskie przekąski, sery, szynki, kabanosy, żurek, pieczona kiełbasa, racuchy, jabłka w cieście, ciasta jak babka piaskowa, a jedna z Pań przygotowywała wybraną przez nas jajecznicę. Na obiad były zawsze dwie zupy (jak grzybowa z makaronem, rosół z kołdunami czy barszcz ukraiński). Ponadto żeberka w BBQ, pierogi, kartacze, gołąbki, surówki, roladki, polędwiczki i wiele innych. Smakowo naprawdę dobrze.Sam dojazd także bezproblemowy. Pokoje małe, dość duszno w nich było.Wystrój budynku jest bardzo ładny, w starym stylu. Wszędzie przewijający się motyw Alfonsa Muchy, co jeszcze bardziej mnie zauroczyło.Oferta spa jest ogromna. Masaż orientalny na całe ciało, chyba najlepszy jakikolwiek miałam. Sama pani Karolina, która go wykonywała, z ogromną wiedzą i pasją. Korzystałam także z oczyszczania wodorowego, także został wspaniale wykonany. Zachęcam także do skorzystania z innych atrakcji, jak groty solnej czy muzykoterapii.Ogólnie rzecz ujmując, bardzo polecam

NIE WARTE PIENIĘDZYPojechałem z dziewczyna na 2 dniowy wypoczynek. Jesteśmy para, ja Polak z Australii, moja dziewczyna Polka z Ameryki. I to co nas spotkało było jakieś kompletnie nieporozumienie;-kuchnia-Pierogi niezjadalneSurówka nieświeża a nawet groziła zatruciemAlkohol podany z owadami w szklance 2 razy pod rządRolada niezjadalnaTatar nie świeży-masaże-Jakość słaba cena nie adekwatna do jakości-Dodatki-Łóżka stare i nie wygodneObsługa miła ale w niczym nam nie pomogłaHotel wymaga poważnego odświeżenia i wkładu finansowegoŁóżka, pościel, poduszki do wyrzuceniaParking dodatkowo płatne bez wcześniejszej informacjiZA DWIE NOCE ZAPŁACILIŚMY 2700 , PO PIERWSZEJ WYJECHAŁYŚMY ZNIESMACZENI

Mam mieszane uczucia po pobycie w hotelu. Miejsce piękne, zielone, przy wjeździe robi wrażenie. Podekscytowanie kończy się jednak po wejściu do pokoju pałacowego „o podwyższonym standardzie”. Niestety na próżno szukać tam wspomnianego standardu. Na plus wanna, sole do kąpieli i relaksacyjna muzyka w łazience. Poza tym warunki w pokoju niestety słabe, pomieszczenie wymaga odświeżenia/remontu. Jedzenie w formie bufetu bardzo średnie (obsługa w trakcie śniadania i kolacji również niezbyt przyjazna). Przemiła pani na recepcji i bardzo dobre masaże. Miejsce na pewno z dużym potencjałem, ale na ten moment brakuje jakości (za którą jednak się płaci).

Jest, to Nasze miejsce na ziemi. Z moją ukochaną odwiedziliśmy, ten raj 5 razy - głowie w pakiecie od niedzieli do wtorku. Pokój za każdym razem wybieramy inny. Tym razem wybieramy się w sierpniu na opcje z witalną wioską czyli od piątku do niedzieli - już nie możemy się doczekać. Jest, to idealne miejsce dla par. Wszystko zawsze czyste i pachnące. Dodatki i otoczka całego spa robi wrażenie. Basen z ciepłą wodą i podgrzewana podłoga robi robotę. Wybór biczy wodnych również wystarczający. Strefa saun, to majstersztyk - uwielbiamy spędzać tam czas plus oczywiście wanna z hydromasażem. Obiekt położony w pięknych okolicznościach. Podczas spaceru można się zapomnieć i rozmażyć. Śniadania i obiadokolacje również bardzo dobre i każdy znajdzie coś dla siebie. Obsługa Super. Fajnie wraca się do miejsca gdzie ciągle jest ten sam uśmiechnięty i miły personel. Do zobaczenia nie bawem!!!