Salme.pl

Zakup 10.grudnia Info na stronie o wysyłce 1-3 dni, płaszcz przyjechał 16 grudnia, kiedy już musiałam kupić inny, bo nie miałam płaszcza. To pierwszy aspekt problemu, czyli nieterminowość doręczenia produktu.Zgodnie z wymogiem na stronie Salme zwrot do 30 dni - zwrot zarejestrowałam 9 stycznia czyli terminowo. Regulamin Salme: Konsument ma obowiązek niezwłocznie, nie później niż w terminie 14 dni kalendarzowych od dnia, w którym odstąpił od umowy, zwrócić Produkt Sprzedawcy. Płaszcz dostarczony do Salme 18 stycznia, czyli terminowo. Zwrot rozpatrzony negatywnie. Jest to ewidentne łamanie praw konsumenta. Ostrzegam przed tą firmą, bo jest synonimem nieuczciwości.Szanowny Panie,Dziękuję za wyjaśnienie, widocznie źle zinterpretowałam zasady zwrotu, Jest mi jednak niezmiernie przykro, że moja długotrwala choroba, uniemożliwiająca terminowy zwrot została nazwana zaniedbaniem. Szkoda, że brakuje empatii w tych trudnych czasach.

Mam mieszane uczucia co do zakupu, polecić sklepu niestety nie mogę.Zamówiłam płaszcz Zuzanna camelowy w rozmiarze 36 (sprawdzilam wymiary, jest to też moj standardowy rozmiar), przesyłka była u mnie po 3 dniach od zakupu, więc w normalnym, przewidywanym czasie. Płaszcz bardzo ładny, solidnie wykonany, dobrze skrojony, ale niestety okazał się za mały. Zamówiłam więc drugi, identyczny w kolorze i fasonie, i tu zaczęły się schody. Na przesyłkę czekałam już dłużej, bo 8 dni, o czym mnie wcześniej nie poinformowano. Największe rozczarowanie nastąpiło jednak po otworzeniu paczki - płaszcz był w innym kolorze. Na infolinii dostałam informację, że te płaszcze po prostu nam się dobrze sprzedają

Płaszcz różnił się od przedstawionego na zdjęciu kolorem futra przy kapturze. W odpowiedzi dostałam wiadomość że „ Kolor futra i jego wygląd czasami się różni od tegoprzedstawionego na zdjęciu na naszej stronie. ” (?) oraz „Płaszcz taki dostaliśmy zeszwalni i taki Pani wysłano”. Dosyć dziwna sytuacja. Po kupieniu produktu oczekuję (jak każdy), że będzie wyglądał tak jak na zdjęciu. Prośba o wysłanie prawidłowego futerka została zignorowana. Brak profesjonalizmu. Nie polecam.

Bardzo polecam sklep Salme. Kupiłam popielata płaszcz, jest taki jak na zdjęciu, staranne wykonanie, porządny materiał no i pięknie zapakowamy. Rozmiar 40 jest idealnie pasujący do mojej figury. Bardzo szybka dostawa (2dni). 100% polecam.

Płaszcz jest piękny, wysoka jakość materiału, bardzo staranniewykonany z dbałością o każdy szczegół, przesyłka profesjonalna.Firma godna polecenia.

Witam płaszcz który zakupiłam jest przepiękny,wykonany bardzo starannie, przepięknie spakowany i dostarczony.Jestem zachwycona nie tylko płaszczem ale podejściem do klienta .

Serdecznie odradzam każdemu zakupy w tej firmie. Całkowity brak zrozumienia dla sytuacji, kiedy choroba uniemożliwiła odesłanie płaszcza na czas. Nie godzą się nawet na wymianę, co nie kosztowałoby ich złotówki. Stracone pieniądze, bo płaszcz się źle układa. Koszmar!

Wysłali zły rozmiar z jakąś doszytą metką. Płaszcz miał być dla mamy na pogrzeb naszej babci. Uwaga uwaga zaoferowali 10 procent zniżki na nowy zakup...gdy aktualnie jest 30 procent..wstyd! Nie polecam, nie dość że mama miała stres przez pogrzeb, płaszcz nie taki jak trzeba i jeszcze marne 10 procent zniżki i to na nowy produkt. Zero klasy. Wszystko ok ale to był ważny moment...co miala mama zrobic skoro za jeden dzien pogrzeb? Spodziewala sie ze ma do czynienia z profesjonalnym sklepem. A tu pierwsze zamowienie i lipa. To wasza wina po całości a dajecie jakieś 10 procent zamiast zwrotu części kasy. Kpina. Nie wtrącam się już, ale myślę, że tak traci się klientów. Bo żadnej skruchy z Waszej strony mimo wyjątkowej sytuacji. Daliście ciała po całości i wiadomo że nie ma co na was liczyć. Loteria z zamówieniami...