Internat Kujawsko-Pomorskiego Centrum Kształcenia Zawodowego

Brak szacunku z strony oddziałowego do osadzonych, wychowawcy gdy próbujesz się bronić nie dają dojść do słowa. Jednym słowem więzienie

Internat fajny poznałem zrąbistych ludzi opiekunowie są wyrozumiali, pokoje są gitOgólnie fajnie

Brak szacunku do osadzonych uwagi za jedzenie po 22, , ciągną pieniądze od uczni jak tylko mogą, ściana w pokoju 9 i ściany w łaziece uwalone kałem nawet ciepłej wody pod pryśnicem niemaNie pozdrawiam pani Beaty

Bardzo fajne miejsce przez 3 lata uczęszczania do szkoły i internatu poznałem wiele super ludziWychowawcy bardzo mili można nawet herbatę wypić i poćwiczyć cierpliwość jak się za rodzicami czeka jedzenie bardzo dobre i fajne turnieje też są a pokoje są też dobre

Pani Anetka bardzo sympatyczna miejsce bardzo fajne,przyjezdzam tutaj z chęcią, duzo nauki, wszyscy wychowawcy są super, nie rozumiem tych złych opinii nie trzeba było podpaść

Jedzenie dobre (tylko obiady, reszta postarana na 30%), Tylko 1 wychowawca spoko, reszta już nie a szczególnie kierowniczka. Uwagi za byle co. Pokoje by się przydało wyremontować. Jakoś idzie przeżyć. Dodam jeszcze że w pokoju nr 3 w małym budynku zamiast czujnika dymu jest syfon od umywalki.

Lokalizacja trochę Kijowa, pokój w sumie spoko nie jest brudno ani zimno, dećko ciasno ale nie narzekam, można pograć w np. Bilarda za niewielką opłatą. Obawiałem się że będzie tragedia, ale jest dobrze.

Przed wyjazdem na kursy dużo osób mi mówiło że tu jest źle że nie dobre jedzenie i przez to się bałam tu przyjechać ale jak tu przyjechałam to było inaczej poznałam dużo bardzo fajnych osób, jedzenie nie jest takie złe jest dobre a wychowawcy też nie są tacy źli.Może i są plusy i minusy ale wszędzie tak jest nie ma idealnego miejsca. Ale jak dla mnie ten miesiąc który tu spędziłam był najlepszy i żałuję że ten czas tak szybko zleciał.

Szczerze to nie było aż tak źle, personel, uczniowie byli spoko. Natomiast muszę się do czegoś przypruć pokoje są nie za ciekawe powinni odmalować trochę. Trochę wygląda jak w więzieniu jeśli chodzi o pokoje, najbardziej ściany, łóżka... Dużo rzeczy bym tu zmieniła jeśli byłabym dyrektorką. Powinno być przytulnie, trochę spokoju do nauki. Noc była fatalna bo były takie osoby co rozmawiali po nocach, ale niektóre uwagi były bez sensu. Np. była blisko łazienka i musieliśmy chodzić do góry, ja u góry czułam nie pokój w łazience przez jedną sytuacje. Mieliśmy bliżej i lepiej. Więc dam z 4 gwiazdki na zachęte, ale jakoś mega super nie jest. Będe tęsknić za niektórymi ludźmi