Ogródek piwny

Nice draught beer. Friendly service. Cosy outdoor area

Bardzo dobre jedzenie, super klimat, przemiła obsługa ☺️

Świetne miejsce prowadzone przez Ludzi z pasją! Wytrawny cydr mistrzostwo świata. Miejsce warte odwiedzenia. Polecam gorąco! Bartek super Facet!

Sufit zaraz przy głowie, głęboki PRL, zimno w pokoju, zimna woda- jak zleci to ciut cieplejsza. Atutem są przemiłe Panie w obsłudze, ale pobyt. z podróży w zimnym pokoju bez ciepłej wody za 170 zł jest dla mnie nie do przyjęcia.

Wprawdzie barman lekko upośledzony i jednak mało przystojny, to piwo i wódkę potrafi nalać jak nikt i nie pomylić się w liczeniu rachunku. Polecam!!! <3

Przyszedłem tutaj po opiniach które były bardzo dobre. Po wizycie zastanawiam się skąd taka średnia ocen, na miejscu spotkałem się z przykrymi realiami tzn. Obsługa która wyglądała jakby była tam za karę, długi czas oczekiwania przy średnim ruchu. Wystrój kawiarni dosyć średni, ciemno i ponuro. Wielki minus za brak klimatyzacji, przy większych temperaturach nie da się wysiedzieć w środku. Przechodząc do samego jedzenia, Szarlotka smakowała jakby leżała tam tydzień, lody jak ze sklepowego pudełka. Burger też był bardzo średni, mięso tłuste, bułka zimna. Gofry które do nas dotarły też pozostawiają wiele do życzenia, suche, jeden zimny, drugi ciepły.Piwo które tak promują kwaśne, nie było świeże. Podsumowując polecam omijać to miejsce jeśli nie chcecie się rozczarować.

Spoko miejsce. Piwo zimne . Burger nie oszukany . Smaczny. Można pokojnie polecić .

Klimatyczne miejsce na wyspie słodowej. Serwują różne trunki na upalne dni i nie tylko. Można wypić sobie zimne piwko na leżaku wygrzewając nogi na urządzonej przy barze piaszczystej plaży. Obsługa bardzo miła służy pomocą i doradzi. Ceny umiarkowane.

Najlepsze regionalne piwa jakie piłem. W wachlarzu smaków każdy znajdzie coś dla siebie. Rewelacyjny browar w rewelacyjnym miejscu .Szczerze polecam!!!

Miłym zaskoczeniem było dla mnie, że ogródek piwny nie oferuje wyłącznie spokojnego miejsca w którym to piwo można wypić, ale także oprawę spożywczą godną wspaniałej scenerii w jakiej się znajduje. Właśnie tu, na rynku u podnóża olsztyńskiego zamku, posmakowałem pysznych zapiekanek i jeszcze lepszych burgerów w których znajdowało się PRAWDZIWE mięso, a nie stek z dyskontu.