Cmentarz wojskowy

Poruszający cmentarz włoskich żołnierzy z czasów I Wojny Światowej. Wszystko ułożone w wojskowe szeregi, robiąc z tego miejsca imponujące pole.

Jeżeli można powiedzieć o cmentarzu że jest to interesujące i piękne miejsce to ten właśnie taki jest. Znajdziemy tutaj kawał Polskiej historii, którą powinien każdy Polak znać. Miejsce warte odwiedzenia chociażby przy okazji rocznicy Powstania Warszawskiego.

Ta inwestycja to w zadzie obraza dla pamięci dziesiątek tysięcy Warszawiaków, głównie bezbronnych cywilów, zamordowanych w Powstaniu Warszawkim i zwiezionych tu jako tony prochów. Szpetne, tandetne betonowe NIC. Pustka w środku - Cała zawartość mogłaby spokojnie zmieścić się na kilku tablicach. Dawniejsze zresztą wyeksponowanie nazwisk ofiar na szpalerze słupów w parku, było pełniejsze i bardziej dojmujące oraz czytelne niż obecne tabliczki. Zupełnie niewykorzystany potencjał i ranga miejsca, choć betonu wylano na pewno sporo.

Cmentarz Wojskowy na Powązkach powstał w 1912 roku. Pierwsze mogiły żołnierzy Wojska Polskiego pochodzą z końca 1918 roku oraz z lat 1919 i 1920. Pochowani są tu uczestnicy powstań: listopadowego, styczniowego, wielkopolskiego, powstań śląskich, bohaterowie wojny polsko-bolszewickiej i walk o granice RP, żołnierze polegli we wrześniu 1939 roku oraz powstańcy warszawscy. Na cmentarzu znajdują się kwatery żołnierzy różnych formacji wojskowych: Armii Krajowej , Armii Ludowej, Batalionów Chłopskich. Historia sprawiła, że obok niekwestionowanych bohaterów, na Wojskowych Powązkach spoczywają też działacze komunistyczni i włodarze PRL-u. Niekwestionowanym przykładem jest „mauzoleum” towarzysza Bolesława Bieruta, agenta NKWD i zbrodniarza komunistycznego. Czy to dobre miejsce na spacer ? – na pewno tak, mamy tu lekcję historii minionych lat do czasów obecnych.

Cmentarz coraz bardziej kojarzy mi się ze śmietnikiem. O ile w przedniej części jeszcze jakoś to wygląda o tyle z tyłu ...Szkoda słów. Wystarczy powiększyć mapę Google i wszystko jasne. Bandy małolatów pijących alkohol i wyrzucających butelki na ostatnie groby, rynsztokowe słownictwo. Nie ma to jak stanąć nad grobem i skupiać się nad modlitwą pomiędzy K.... i Ch... Poniszczone nagrobki w ostatnich rzędach, sterty plastikowych toreb, wkładów zniczy oraz tandetnych kwiatów z Chin. Brak pomysłu oraz chęci na ten cmentarz. Problem nie dotyczy tylko tego cmentarza a zdecydowanej większości. Chciałbym doczekać cmentarzy z zadbanym przyciętym trawnikiem, alejkami porośniętymi tujami oraz małymi tabliczkami tej samej wielkości. Którymi oprócz grabarzy zajęliby się projektanci terenów zielonych.

Szkoda żeby miejsce popadło w zapomnienie.

Ciiii, może jeszcze pobędzie parę lat

Food for debate: aren't all dead humans, human? Weren't all dead soldiers, soldiers?If you honour dead soldiers, but not from all countries, equally, isn't this discriminating?

Cmentarz jeńców radzieckich znajduje się po wschodniej stronie Telegrafu .Obok przebiega niebieski szlak.

Cisza. Cmentarz wielu narodowości.