Szkoła Motocyklowa Kraków

Różni instruktorzy każdy uczy coś od siebie, uczą znacznie więcej niż jest potrzebne na egzaminie.Fajny plac równy bez piachu zadbany.Polecam

Jeśli dalej nie jesteś zdecydowany/a którą szkołę jazdy wybrać, to możesz już przestać szukać dalej. Pełen profesjonalizm, każdy z instruktorów dokłada od siebie cegiełkę, która buduje pewność że jesteśmy świeżymi, ale świadomymi motocyklistami. Każda rada i wskazówka jest celna i pozwala idealnie przygotować się do egzaminu jak i do późniejszej codziennej jazdy. W 100% polecam.

Miła i sympatyczna kadra Instruktorów !!Ale nie to jest najważniejsze! Ważne jest ich podejście do klienta, ucznia, kursanta. Ich wiedza, cierpliwość i uwaga jest na wagę złota. Baczne oko instruktora widziało wszystko. Po każdym źle wykonanym zadaniu, otrzymywałam informację, co zrobiłam nie tak. Powtarzałam do znudzenia te same manewry, aż w końcu zaczęły mi wychodzić, a jazda motocyklem zaczęła być nie tylko ciężką pracą, ale też przyjemnością.Jazda motocyklem była moim marzeniem od szkoły podstawowej, Mąż namówił mnie na kurs a dzięki tej szkole mogłam spełnić swoje marzenie. Godziny jazd szkoła dopasowuje pod możliwości kursanta. Bardzo elastyczny grafik. Duży plus.Każdy z Panów : Krzysztof, Dawid, Grzesiu i Artur wykazali dużo cierpliwości i profesjonalizmu, abym mogła poskromić Bestię. Po tym kursie wiem, jak świadomie i bezpiecznie poruszać się motocyklem po drogach.Egzamin zdany za pierwszym razem !!Dziękuje Panowie ! Praca z Wami to sama przyjemność!

Bardzo polecam kurs w tej szkole! Fantastyczna atmosfera i dużo praktycznej motocyklowej wiedzy przekazanej w przystępny sposób.No i egzamin zaliczony za pierwszym, a to chyba najlepsza rekomendacja :)

Bardzo polecam SMK. Pełen profesionalizm, a co najważniejsze instruktorzy z pasją. Jedne z niewielu wykładów na których się nie nudziłem - Artur świetna robota!Egzamin - za 1 razem

W 100% polecam!!!!Zdecydowałem się na podstawie przeczytanych opinii i się nie zawiodłem.Ciekawe zajęcia teoretyczne. Zajęcia praktyczne jeszcze lepsze. Instrukorzy do każdego kursanta podchodzą indywidualnie, obserwują dokładnie i widzą nawet najdrobniejsze błędy, dzięki temu szybko można się poprawić i jeździ się z prawdziwą przyjemnością :)Pomimo iż wcześniej nigdy nie jeździłem na motocyklu to po odbytym kursie egzamin państwowy zdany za pierwszym podejściem.Dzięki jeszcze raz i do zobaczenia!!

Świetni instruktorzy, którzy przede wszystkim nauczą jak jeździć, a egzamin sam się wtedy zdaje - u mnie za pierwszym razem :-)

Swoje pierwsze podejście do prawa jazdy kat. A zacząłem w innej, dużej szkole kształcenia kierowców w Krakowie (skończyłem tam kiedyś kurs na kat. B i byłem bardzo zadowolony), niestety po skończeniu kursu, przez którego większość czasu mój instruktor siedział w samochodzie na telefonie nie czułem się totalnie pewien na motocyklu i każe ćwiczenie na placu czy jazda na mieście to była walka z maszyną. Stwierdziłem że jestem za małych gabarytów na jazdę na motocyklu, nie przystąpiłem do egzaminu i temat zniknął z mojego życia na parę lat. W tym roku temat powrócił i na całe szczęście tym razem trafiłem na Artura z waszej szkoły i jak się okazało było to najlepsze co mnie spotkało w mojej dotychczasowej przygodzie z motocyklami. W ciągu 2 pierwszych godzin nauczyłem się więcej niż przez cały wcześniejszy kurs. Artur cały czas mnie obserwował i poprawiał najmniejszy błąd, tłumacząc spokojnie całą technikę jazdy, balansowania ciałem, każde ćwiczenie egzaminacyjne dokładnie wyjaśniając najdrobniejszy szczegół, od kąta najazdu, poprzez dobór biegu, prędkości, momentu rozpoczęcia skrętu itd. O 'ósemce' z jedną ręką na 'odstresowanie' nie wspominając :). Byłem w tak ogromnym szoku że tak może wyglądać kurs na motocykl że nie mogłem się doczekać kolejnej lekcji:P Kolega który już zdał prawko, robiąc kurs w innej szkole, również nie mógł w to uwierzyć (miał podobnie wybitnego instruktora jak ja za 1 razem). Po drugich zajęciach jazda na motocyklu sprawiała mi ogromną przyjemność, bo dzięki instrukcją Artura nie walczyłem z maszyną przy każdym manewrze tylko z nią współpracowałem i w końcu doświadczyłem tej niebywałej przyjemności siedzenia w 'siodle' która wypycha na trasę motocyklistów każdej wiosny. Artur, cały czas powtarzał że przede wszystkim nauczy mnie jeździć a egzamin zdam sobie przy okazji i dokładnie tak było (za 1 razem). Bardzo dziękuję Arturze za poświęcony czas, zaangażowanie i każdą radę. POLECAM!