Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego

Mój egzamin przebiegał w bardzo miłej atmosferze.Egzaminował Pan Jacek K. bardzo sympatyczny człowiek.Życzę każdemu,żeby trafił na tego pana :).WYNIK POZYTYWNY!!! :)))

Moja ocena jest jak najbardziej pozytywna, wcześniej byłem tutaj ponad dwanaście lat temu. Wszystkie formalności odnoście egzaminu teoretycznego i praktycznego załatwione szybko i sprawnie. Ogromne ułatwienie jest teraz wyjazd do ośrodka przed egzaminem realizowany przez ośrodek nauki jazdy w którym się uczymy. Dawniej nie było takiej opcji. Udało mi się ukończyć pozytywnie egzamin na kat.C.Pan Artur.A bardzo pozytywne podejście a przede wszystkim w pełni profesjonalne,jak dla mnie wzór podkreślam wzór do naśladowania, widać że to właściwy człowiek na właściwym miejscu, zawód który wykonuję musi być w dużym stopniu jego powołaniem. Estyma ,styl, powaga, jasność i spokój w tym co chcę przekazać to właśnie to co go wyróżnia ale też nie chamstwo,a normalne podejście. Wszystkimi którzy są przed egzaminem życzę powodzenia i spokoju tak zwane oddychanie pudełkowe"modlitwa

Panie na portierni bardzo uprzejme i pomocne, poczekalnia ogrzewana.Sprzęgła rozklekotane, bardzo trudne do wyczucia, w aucie nr 12 sprzęgło strasznie trudno się wciska, a nawet jak się uda to odbija z jeszcze większa siłą. Egzaminator Kępa i Wróbel do rany przyłóż. Bardzo uprzejmi, wprowadzają luźna atmosferę.Są świadomi jaki to stres. Jednak Czech to istna pomyłka. Cały egzamin wzdycha ciezko, jęczy i stęka, jakby mieli go na skazanie zaraz odwieźć. Do tego zbędne niemile komentarze dodawane na każdym kroku. Zamiast patrzyć sie na drogę ewidentnie skupia się na biuscie egzaminowanej (strój nie był wyzywający, długie czarne spodnie i body z dekoltem w literze V) Następnie wmawia, ze wymusiła pierwszeństwo (takiej sytuacji nie było. Mężczyzna w aucie z prawej mnie przepuszczał i machał mi ręką, żebym jechała). Podniesionym tonem mowi, że takiej sytuacji nie było, powtarza to kilka razy, dopiero potem przyznaje się, że nic takiego nie widział i dodaje ,,Pani się z nikim nie liczy. Odbieram to tak, że pani sobie myśli klękajcie narody, bo mam egzamin i przepuszczacie mnie” Kiedy popłakałam się, bo wiedziałam, ze miałam racje, egzaminator bez słowa jechał do wordu, a na wjeździe powiedział poirytowany ,,skoro pani tak histerycznie reaguje, to nie wiem czy warto wsiadać za kółko”. Tekst zbędny, dosłownie powiedziane jakby w aucie wybucha histeria, wycie i awantury, a jedynie płynęły łzy z oczu. Mimo, że podczas egzaminu byłam miła i się uśmiechałam, egzaminator Czech był burkliwy i pretensjonalny caly czas. Jeśli ma się zły dzień, to wystraczy powiedzieć przed rozpoczęciem egzaminu, a jeśli nie umie się pracować z ludzmi to tego się nie robi.

Moja droga długa i oporna, w końcu się udało... Egzaminator Pan Piotr Z. Jedynie na plus... Reszta dramat

Miałam dziś przyjemność zdawać z p. Tomaszem pierwsze wrażenie na duży plus. Atmosfera bardzo miła, były dokładne oraz wyraźne polecenia do poszczególnych zadań. Nie czułam negatywnej energii że strony egzaminatora . Bez zbędnych westchnień i komentarzy. Polecam !Pozdrawiam Pana Tomasza oraz bardzo dziękuję.

Gwiazdka mniej za długie terminy oczekiwania na egzamin praktyczny kat A. Egzaminator Krzysztof.W rzeczowy bez zbędnego pitu

Osobiście nie mam zastrzeżeń. Poczekalnia ogrzewana, więc zimą przyjemnie ciepło podczas oczekiwania na swoją kolej. Głośniki dobrze słyszalne.Egzamin miałam z p. Tomaszem i pierwsze wrażenie bardzo na plus. Uśmiech i miła pogawędka na początku zdecydowanie spowodowały redukcję zdenerwowania przed przystąpieniem do egzaminu. Sam egzamin również oceniam pozytywnie - były klarowne wyjaśnienia dotyczące przebiegu poszczególnych zadań, wyraźne komendy podczas jazdy po mieście. Nie czułam negatywnej energii (nastawienia) ze strony egzaminatora, więc nie pojawił się dodatkowy stres. Oby więcej takich egzaminatorów.

Moja droga do zdanego egzaminu była długa i oporna, ale w końcu się udało :) Egzaminatorów miałam kilku i przebieg egzaminu bywał różny… Jednak u nikogo nie odczułam, żeby chciał mnie oblać z czystej złośliwości, może poza Panią Kamilą F. ale słyszałam, że już jej nie ma ;) Trzeba przede wszystkim zrozumieć, że egzaminatorzy są od tego by weryfikować umiejętności przyszłych kierowców, nie mogą przymknąć oka na poważne błędy, które niestety, ale początkujący kierowcy popełniają. Z całego serca życzę wszystkim zdającym egzaminu z Panem Grzegorzem P. oraz Panem Andrzejem R., sympatyczni, uprzejmi, nie wprowadzają nerwowej atmosfery i nie szukają dziury w całym ;)

Bardzo polecam pana egzaminatora Piotra G. Bez złośliwych, uszczypliwych komentarzy. Sympatyczny i rzeczowy, dzięki niemu egzamin przeszedł bezstresowo.