Szpital Specjalistyczny im. Henryka Klimontowicza.

Pacjentka odesłana z okropnym bólem z listą leków przeciwbólowych z SOR-u i neurologii. Bardzo złe podejście do pacjenta,brak empatii. Po prostu chamstwo. Tacy ludzie nie powinni pracować w służbie zdrowia.

Pragniemy złożyć najserdeczniejsze podziękowania całemu personelowi a w szczególności Panu doktorowi Kachlik za zaangażowanie i wspaniałą opiekę nad naszą córką. To dzięki właśnie Panu wraca ona do zdrowia. Wiemy, że każdy członek zespołu pomagał jej jak tylko mógł i była ona otoczona wielką troską przez cały swój pobyt w szpitalu. Nie znamy słów by wyrazić naszą wdzięczność a zwykle słowo „ dziękuję” w tej sytuacji to zdecydowanie za mało. ❤️❤️Życzymy Państwu dużo zdrowia i wytrwałości w tak trudnym zawodzie. Wszelkiego dobra, pomyślności w niesieniu pomocy oraz zrealizowania swoich celów jak i satysfakcji z wykonywanej pracy.Rodzice wraz z Laurą z pokoju nr 15.

Byłam na oddziale ginekologicznym w kwietniu bardzo dziękuje za profesjonalna opiekę calemu zespolowi a szczególności ordynatorowi.Wielki szacunek dla pracy i zaangażowania całego zespołu.

Odwiedziłam" Oddział Onkologiczny i mogę mówić o nim tylko w pozytywach. Cały personel bardzo pomocny. Dodatkowo zostałam w zrozumiały sposób poinformowana o sposobie leczenia. Jeżeli ktoś będzie musiał skorzystać z onkologi

W tym szpitalu przyszło na świat moje piąte dziecko( czwarty szpital w którym rodziłam). Nie planowałam tutaj rodzic,mialam z góry zaplanowane CC w innym szpitalu.jednak dziecku spieszylo się na świat,więc nie było wyjścia. Po zgłoszeniu sie na oddział ze skurczami,cały personel stanął na wysokości zadania i po 2 godzinach syn już był na świecie. Wykonanie operacji to majstersztyk.Dr. Szpyrka, delikatnie,konkretnie i profesjonalnie przeprowadził operacje.Jeszcze nigdy nie stanęłam tak szybko na nogi po operacji.Anestezjolog (młody,pozytywny gość ) zagadał cała operację,pilnował wszystkiego jak oka w głowie.Położne na oddziale to anioły, kazda jedna:opiekuńcza, delikatna, dyskretna,pomocna.DZIĘKUJĘ Wam Kobiety Kochane!jesteście wspaniałe !!!Natomiast Neonatologia to musi być dodatkowy akapit. Synek niespodziewanie miał problemy zdrowotne które mnie mocno przestraszyły. Powiem w skrócie :w żadnym innym szpitalu, żadne z moich poprzednich dzieci nie było tak zaopiekowane, przebadane , skrupulatnie pilnowane,oglądane i leczone jak tutaj.pielegniarki neonatologiczne, ręce pełne roboty, zawsze kierują się dobrem dziecka, rozmawiają z mamą,dają wskazówki co i jak..jak ważne jest pilnowanie wszystkich zaleceń. Lekarze oddani,sprawdzają wszystko na każdym obchodzie. dziecko jest badane,mierzone,ważone,sprawdzane odruchy.wsluchuja się w obawy i troski mamy.polaczenie tych czynników:uwagi,troskliwości,wiedzy i doświadczenia przyczyniło się do wykrycia nieprawidłowości u mojego dziecka,co skutkowało dodatkowym leczeniem.Po kilku dniach pełen sukces i zdrowi wyszliśmy do domu.Nie dam powiedzieć złego słowa na nikogo z personelu oddziału położniczego szpitala w Gorlicach.Wiedza, profesjonalizm,ciepło,oddanie, życzliwość a nawet poczucie humoru które młodej mamie jest zawsze pomocne w przejściu przez trudny start dziecka.Dziękuję Wam Kochani za wszystko, a najbardziej za dobry start mojego synkaZ wyrazami wielkiego szacunku i sympatiiKarolina i mały Jaś

Moja córka trafiła na oddział dziecięcy z 3 miesięcznym dzieckiem (wcześniak z wadą serduszka)z zapaleniem płuc (podobno wirusówka) porobione miał różne badania (wyniki na ogół dobre) podłączony miał tlen ale saturacja im się nie podobała bo bardzo niska, ale żadnej reakcji, i tak 2 dni dziecko leżało podłączone z nie działająca aparaturą (z uwagi matki że coś z nią nie tak) bo nikt tego nie zauważył z personelu i wczoraj wieczorem trafiło do szpitala w Krakowie na intensywną terapię w ciężkim stanie. Tragedia w tym szpitalu brak profesjonalizmu i kompetencji zawodowych ze strony personelu i lekarzy

Na złamaną noge dali mi witamine d!!! kto to widział takie rzeczy robić. Gips i do domu a nie.

Lekarz z neurologii to jakiś żart, pracuje najwidoczniej za karę, nieuprzejmy chamsko odzywa się do rodziny pacjentów jak i samych pacjentów,współczuję każdemu kto musiał trafić w jego ręce. Nie bez powodu Gorlicki szpital ma opinię umieralni.