Żabka

Po co w ogóle mieć Hot dogi w ofercie skoro o którejkolwiek porze się nie przyjdzie to znudzone panie ekspedientki mówią, że nie ma.

Nie przypadam za takimi sklepami, ale daje mi możliwość zakupów jeszcze przed pracą. Sklep jest zawsze punktualny otwarty o 6:00. A to dla mnie już ważne, gdyż stokrotka otwiera się kiedy im się chce. Także, że będę stałym klientem

Mam problem ze starszą pracownicą, blondynką ok. 50-55 lat. Nie wiem jakie są standardy obsługi w Żabce, ale ignorancja klienta, brak powitania, jakiegokolwiek kontaktu, a w zamian za to rozmowa przez telefon (na słuchawkach bezprzewodowych) to już chyba szczyt bezczelności. Zdarzyło mi się to już nieraz, ale dzisiejsza rozmowa o filmie 365 dni już przelała czarę goryczy. Przed świętami również miałam incydent z tą panią, kiedy była na zmianie z młodą blondynką. Druga pracownica przyjmowała towar i rozkładała go na sklep. Poprosiła starszą, by jej nie mieszkała i jeśli może to ułożyła inny dział, na co tamta odpowiedziała, że ona nie lubi tego robić

Pani odmówiła zwrotu uszkodzonego produktu który kupiłem 5 minut wcześniej (uszkodzonego przed kupnem, co niestety zauważyłem dopiero po wyjściu ze sklepu). Szkoda że dla właścicieli strata 8,50zł jest ważniejsza niż utrata zaufania stałego klienta.Do tego komentarze w stylu skąd mamy wiedzieć czy panu nie spadło" - traktowanie klienta z automatu jak oszusta

Obsługa koszmarna. Stara obsługa tylko rozmawiała przez telefon. Ani dzień dobry. Ani do widzenia. Tylko czy nie mam appki i nabijała sobie jakieś punkty. Dodatkowo opowieści do słuchawki o chorobach skóry. Córce która ma robić komuś paznokcie etc. Jakimś pogrzebie. Masakra. Nowa obsługa zmienia się ciągle. Cześć osób spoko (szczupła czarna dziewczyna) cześć nie ogarnia totalnie i wszystko trwa wieczność.Co do towaru to przeniosłem się na Jush w dowozie lub Stokrotkę 20m dalej. Miałem dość kupowania ciagle starego pieczywa. Tak tak. Nawet 30 min po otwarciu w niedzielę bułki „odświeżane” z soboty. Nie raz, nie dwa i nie trzy. Dodatkowo sklep permanentnie zawalony dostawami, z jednej strony straszą puste półki, a z drugiej nie ma jak przejść bo wszędzie kartony. Owoce/warzywa często nadające się tylko do utylizacji. Stare. Wysuszone. Podgniłe lub pomarszczone. Nie polecam.

Nie polecam tej żabki. Personel beznadziejny. Pan robił hotdoga to pierwsze mu spadła bułka później nagle parówek nie było. Napewno już nie wrócę.

Bardzo fajna, niestety troszkę ciasna Żabka. Bezproblemowo jednak można znaleźć tam podstawowe produkty jakie w Żabce powinny się znajdować. Często natrafiam na bardzo miłą i uprzejmą obsługę - pani brunetka oraz łysy pan. Dodatkowo robią tam bardzo dobre hot-dogi.

taki lysy pan co tu pracuje bardzo zabawny i uprzejmy polecam

bardzo lubilam hot dogi z tej zabki, niestety odkad łysy pan nie robi mi parowki juz nie smakuje tak samo........