TARA Hostel Kraków

Hostel nie wyróżnia się szczególnie. Bardzo ubogo, ale w końcu to hostel. W naszym pokoju tylko łóżka i szafy oraz stół. Czajnik, suszarka, mydło, telewizor, ręcznik brak. Brak też windy, ale cóż uroki starych kamienic. Za to bardzo dobra lokalizacja. Blisko do centrum, sklepów, kawiarenek. Pobyt odbyliśmy w tym hostelu bezproblemowo. Można przenocować.

Pokoje w bardzo złym stanie. Pościel zniszona. Głośno- wszyko słychać z zewnątrz. Miejsce do tanich nie należy za 2 noce dal 4 osob zapłacilośmy 560 zł.W pokoju dwa konatkty. Woda była zmina. Po pół godziny ciągłego lania dopiero zmieniła temperature.Plus za lokalizację.Pokój ogrzewany więć było ciepło mimo że pokój wysoki.

Najgorszy hotel w jakim przebywałem. W drzwiach łazienki nie zmiecione nawet pajęczyny. Ściany brudne tak samo jak firanki. Następna sprawa jest balkon zajebiste miejsce na wiadro. Brud na całej klatce schodowej. Ręczników nie było w pokoju musieliśmy się upominać o nie przy recepcji oraz oczywiście pofatygować schodząc 2 piętra w dół ponieważ Pani recepcjonistka smacznie zajadała pizzę. Również chciałbym poruszyć sprawę toalety w której kibel rusza się jakby miał odpaść również i w tej toalecie możemy zauważyć taks rzecz jak drzwi w który z dwóch stron były dziury zalepione kartka papieru. Łóżka pozostawiają wiele do życzenia oprócz przypalonej pościeli papierosem możemy doświadczyć również jak byśmy spali na samych deskach ponieważ materace są zbyt cienkie. Kończąc cała opinie chciałbym zaznaczyć ze nie polecam tego hotelu w tej cenie można znaleść dużo lepsze propozycje.

Świetna lokalizacja (jest strefa płatnego parkowania od pn do sb, ale to oczywiste w samym centrum Kazimierza), pokoje duże, czyste z super widokiem, w nocy cicho (pewnie zależy, na jakich gosci i się trafi), jest mała kuchnia, jadalnia. Świetna cena, standard pokoi średni, ale to oczywiste, to hostel w świetnej cenie a nie hotel za miliony. Polecam!

Jestem bardzo zawiedziony tym miejscem. Na początek dostaliśmy nie ten pokój co zarezerwowałem. Totalna klapa, pokoik tak mały, że nie byłbym w stanie położyć się na podłodze, bo nie ma nigdzie tyle miejsca. Po zgłoszeniu zażalenia nie było relacji ze strony recepcji. Łóżko mega niewygodne, twarde i skrzypiące. Kuchnia nieprzydatna, bo otwarta w godz. 8-21, czyli wtedy gdy ja byłem poza hostelem. To najgorsze miejsce jakie zarezerwowałem przez booking, w którym, w dodatku, nie mogłem wystawić opinii, żeby pomóc innym użytkownikom, bo moja rezerwacja nie została zarejestrowana...Jeszcze, żeby ten nocleg był chociaż w cenie adekwatnej do miejsca, ale nie!Nie polecam!

Pokoje pupy nie urywają, widać że stan świetności mają dawno za sobą. Do noclegu nadają się idealnie, zwłaszcza patrząc na lokalizację. Bo lokalizacja jest super. Pełno lokali i knajpek w zasięgu ręki, do rynku i Wawelu 10-15 minut piechotą. Przystanek tramwajowy zaraz przed hostelem.