Klinika Weterynaryjna Bemowo

Byłam dziś z psem na RTG, przyjmował starszy pan, który stwierdził, że nie jest w stanie wykonać poprawnie zdjęcia, ponieważ „pies się rusza”. Pies całą wizytę leżał grzecznie na stole, weterynarz próbował siłą przyciskać mu pysk do stołu i nie był w stanie racjonalnie wytłumaczyć mi co ja mam z tym psem zrobić. Byłam zmuszona zapłacić PEŁNĄ KWOTĘ, za płytę ze zdjęciem, które nie nadaje się do niczego. Nie polecam.

Nie wiem po co jest podawany nr telefonu skoro nikt go nie odbiera?!Pani z recepcji ma czas na pogaduchy ale odebrać telefon to już nie.Ciągłe wypady na papieroska.Nie da się na to patrzeć normalnie.Po zmianie systemu wyzerowana historia chorób.Byliśmy tutaj wiele razy ale ostatnio panuje jakieś rozprężenie i 3 ost. razy zawsze 2h oczekiwania pomimo małej ilości pacjentów. Leczenie psa też nie przynosi rezultatów.Żona tu przychodziła z psem ale już czas zna zmianę... dość.

Bardzo dużo ludzi i zwierząt. Widać ze chcą pomoc każdemu. Jako jedyni zgodzili się zrobić usg i rtg na „cito” mojemu Boryskowi. Dużo tam się dzieje każdy lekarza pracuje w pośpiechu ratuje kogo się da i jak się da. Maja ogromne doświadczenie. Trochę taki ostry dyżury dla czworonogów.

Nigdy nikt tak mnie miło nie przyjął w klinicie weterynaryjnej jak tutaj. Przyjechałem z psem, który krwawił z nosa. W ciągu kilku minut zajęli się moim zwierzakiem i wykonano RTG. Psem zajęło się trzech weterynarzy, którzy wspolnie podejmowali dalsze decyzje co do postępowania z psem. Życzyłbym sobie, żeby ludzi tak szybko obsługiwali na SOR. Najpierw zajęli się psem, później dopiero zakładanie karty itp. Klinika na pierwszy rzut oka może wydawać się stara ale jest super wyposażona (np. tomogtaf / endoskop). Obsług bardzo miła. Polecam Panią z tatuażami i szefa kliniki. Mega sympatyczni ludzie.

Dobrze wyposażona kompleksowa klinika weterynaryjna czynna 24/7. Duży pojemny parking w bezpośrednim sąsiedztwie. Głównymi pacjentami są psy i koty. Kilka gabinetów z dużą poczekalnią i fachową pomocą od prostych po skomplikowane przypadłości. Jedynym minusem jest proba kontaktu telefonicznego. Automatyczne połączenia chyba nie działają lub działają wadliwie. Koniec końców trzeba jechać w ciemno" i odczekać swoje w poczekalni. Mam nadzieję

NIE POLECAM!!! To była druga wizyta z naszym psem i na pewno ostatnia. Zaznaczę, że pojechaliśmy tylko i wyłącznie ze względu na całodobową pomoc, łudziłam się że pierwsza wizyta to może jakiś niefart, ale niestety nie. Czas oczekiwania z psem z silną reakcja alergiczną to jakiś żart . Pies puchł w oczach, powieki były tak spuchnięte że pies z trudem patrzył, dodatkowo na całym pysku były ogromne bomble, które się powiększały. Na prośbe o pomoc dla psa weterynarz powiedział, że za chwilę i przyjmował kolejnych pacjentow. Ponownie upomnielismy się że to pilne weterynarz popatrzył, stwierdził i co z tego że pies spuchł i poprosił kolejnego pacjenta.Tu straciliśmy cierpliwość i wyszliśmy. Zaznacze, że czas oczekiwania osiągnął prawie godzinę. Ja dziękuję jeżeli jadę z psem np z wypadku, pogryzienia lub ze wstrząsem anafilaktycznym i słyszę że muszę czekać. Podejście zarówno dla zwierząt jak i ich właścicieli karygodne. W sąsiedniej klinice od razu przyjęli nas na cito.

Szybko, sprawnie, bezpiecznie. Sterylizowałam swoją sunię. Obsługa bardzo miła, cały personel profeska, doktor Małgorzata Zberyt to cudowna osoba. Już następnego dnia piesek się czuł całkiem dobrze. Polecam.

Klinika wyłącznie dla osób cierpliwych. Opinie sporządzam wściekły, podczas dwugodzinnego oczekiwania na wizytę kontrolną - i to pomimo niewielkiego ruchu pacjentów. Niestety, nie jest to wyjątkowy przypadek danego dnia - tak jest codziennie albo niemal codziennie. Czystość też czasem pozostawia do życzenia (na podłodze zdarza się krew czy mocz i nie jest to sprzątane na bieżąco). Byłaby tylko jedna gwiazdka, ale niektórzy lekarze wydają się być kompetentni i zaangażowani (poza praktykantem, który mylił próbki czy podaną zwierzęciu ilość leku...). Żenada i rozczarowanie. Ogólne wrażenie złe.

Przyjechaliśmy z krwawiącym psiakiem. Zostaliśmy przyjęci natychmiastowo. Od razu została udzielona pomoc. Nasz przypadek konsultowało w klinice 3 weterynarzy. Bardzo pomocni, mili i fachowi. Super wyposażona klinika- jest RTG, tomograf czy endoskop. Dzięki temu mogliśmy szybko sprawdzić co się dzieje. Pani z tatuażami i kolorowymi włosami oraz szef kliniki - cudowni ludzie. Polecam!

Czytając pozytywne opinie umówiłem się na wizytę do dr Sandry Pebal. Naprawdę mało jest takich osób jak ta Pani. Widać, ze weterynarz z powołania. Piesek nawet się nie zorientował kiedy dostał zastrzyk ;) Podchodzi z mega zaangażowaniem. Piesek szczęśliwy a co najważniejsze wyleczony !!! W imieniu Tima bardzo dziękujemy ! W końcu znaleźliśmy odpowiedniego lekarza dla naszego pieska.