Mohito Hostel

Jak na hostel w centrum warunki znośne, Pani w recepcji niesamowita. Przy następnej okazji ma u mnie kawę :D

Bardzo miła Pani w recepcji, bardzo się starała zadbać o wszystko. Niestety rano odczuwalna presja ze strony osób sprzątajacych aby szybko opuścić pokój. Przyzwoite warunki ale bardzo skromne

Świetna lokalizacja, ceny umiarkowane. Pokoje takie sobie, ale tak na prawdę czy tam się jedzie mieszkać, czy walnąć d@pe na płasko i odpocząć po atrakcjach Krakowa? Łóżka wygodne, więc wystarczy! Przy kolejnej wizycie zacznę rezerwację od tego miejsca.

Czysty, dobrze zlokalizowany hostel z wyposażeniem w kuchni. Trochę głośno w nocy, dudni z okolicznych klubów

Jedynym plusem hostelu to lokalizacja oraz miła Pani na recepcji, reszta jest tragiczna. Spędziłam w hostelu 2 noce i to o 2 za dużo. Jeden z właścicieli przejawiał rasistowskie zachowania i mimo tego, że w jego uszach mogły to być żarty to z boku wcale tak to nie wyglądało. W całym hostelu śmierdziało, w łazience nie dało się wytrzymać ze względu na zapach. Mimo tego, że Panie sprzątały to i tak nadal było brudno. Do pokoju nie otrzymuje się klucza więc zostaje ciągle otwarty a do hostelu łatwo jest się dostać komuś nieznajomemu z zewnątrz. Ogólnie nie polecam i mimo wspaniałej lokalizacji na pewno już nie zawitam.

Hostel Mohito znajduje się w odpowiednim miejscu, lecz pokoje oraz obsługa nie należą do najlepszych. Strach było się kąpać w niehigienicznych łazienkach, gdzie było czuć papierosy i inne niesmaczne zapachy. Obsługa nie należała do najmilszych, przy pierwszy wejściu został podniesiony na nas głos za to

Jak lokalizacja świetna tak wszystko inne po prostu obrzygane. Hostel w tragicznej kamienicy gdzie strach wejść, trzeszczące, skrzypiące schody i do tego zamknięcie drzwi o 22. Łazienki wspólne dla wszystkich gości pokojowych które pozostawiają wiele do życzenia. Śniadania jak w więzieniu do tego niemiła obsługa. Pokoje po pięć dwuosobowych łóżek rodem z horroru, nic poza tym. Światło jak w kaplicy na cmentarzu, rozklekotane okno i podejrzany piec niewiadomego pochodzenia. Goście patrzą się na innych i przesiadują pod łazienkami. Brak ręczników czy chociażby papieru w łazienkach. Pościel brudna którą trzeba samemu sobie ubrać i rozebrać na koniec wyjazdu. Nie zmieniana zawartość śmietników w łazienkach (jedynych na całym terenie). Brak wentylacji, rozwalające się drzwi w łazienkach. Ogólnie jeżeli ktos chce niepowtarzalnych wrażeń a’la scary room to zapraszam serdecznie.

Mieliśmy mieć zakwaterowanie w sobotę, jednak w piątek dostaliśmy maila ze mamy sami odwołać rezerwację, gdyż nie sa w stanie nas przyjąć. Proponowali zwrot pieniędzy, jednak na dzień przed nie bylismy w stanie znaleźć nic w podobnej cenie. Dlatego zarezerwowaliśmy dużo wcześniej. Na szczęście booking.pl przyjął za nich odpowiedzialność i dopłacili do innego hotelu. Ciekawe co by było gdybyśmy nie odczytali maila... Nie polecam...

Jedyny plus to lokalizacja , bardzo syfiaste i okropne miejsce. Łazienki okropne,pokoje jeszcze bardziej , zasikane łóżka. Panie które opiekują sie tym miejsce bardzo nie miłe, palą na balkonie ,przez co zapach unosi się w kuchni i części wspólnej. Nie polecamMiejsca.

Jestem ogromnie zawiedziona pobytem w tym hotelu. Po zdjeciach wyglądał na schludny, a zamiast tego dostałam nie wyczyszczony pokój z resztkami jedzenia w szafkach. W łazience był grzyb i dziwnie pachniało. Jedynie wifi i obsluga byly okej.