Bitron Poland Sp. z o.o.

NIE POLECAM NIKOMU SKLADAC CV !!! Jedna z najgorszych firm jaka widziałem co tam robia z pracownikami... Parodia!

Nie polecam. Płacą grosze a wymagają wydajności robotów.. Tego wyzysku nie można nazwać pracą.

Miła ochrona na bramie, mili również w biurze i magazynie. Rozładunek w moment polecam

Aplikowałem na stanowisko technika informatyka. To była najnieprzyjemniejsza rozmowa w sprawie pracy, jaką miałem do tej pory w życiu. Gdyby nie odbywała się zdalnie, to bałbym się, że rekruterka przystąpi z ataku słownego do fizycznego. Po tym spotkaniu czuję ogromne zdumienie. Pierwszy raz spotkałem ludzi, którzy się nawzajem tak traktują.

Najgorsze miejsce w którym pracowałam. Na szczęście nie długo bo 5 miesięcy. Liderka Aneta (firma CRS) kompletnie nie nadająca się do pracy. 8 godzin szwędała się po hali. Szkolenie tylko z nazwy. Na szczęście mogłam liczyć na pomoc przemiłych kobietek zatrudnionych przez inną firmę. Nie wolno z nikim rozmawiać. Znalezienie wózka, przekładek, płynu do umycia stanowiska czy pieczątek do SPEA graniczy z cudem. Przezbrajanie SPEA powinno należeć do obowiązków lidera, chociaż to bo nic innego nie robi. Często trzeba było pracować na collaudo z awarią bo mechanik miał pod górkę. Brygadzistka Kaśka K.ewidentnie była przemęczona, zbyt nerwowa i miała za dużo na głowie. W żadnej firmie nie widziałam takiego bałaganu i nie odczuwałam takiego mobbingu. Płace żenujące. Na szczęście trafiali się fajni ludzie dzięki którym udało się przetrwać.

Pracowałem przez IQS przez 3 tygodnie , o 3 tygodnie za dużo. Pani Ania (IQS) nie wie jak przeprowadzić szkolenie , jedynie kiedy ją widziałem na szkoleniu to raz z zapytaniem czy mogę zostać dłużej... umowa zlecenia a trzeba się tłumaczyć z wolnego , informuje moją przełożoną że zle się czuje i nie mogę przyjść do pracy to dostaje wiadomość zwrotną o treści Pana wolne jest nieuspradliwione" kpina i dramat... Nie polecam a wręcz odradzam"

Nawet w najgorszej firmie nie byłbym wstanie wyobrazić sobie takiej dyskryminacji, jaką miałem okazję poczuć w tej firmie. Już podczas rozmowy kwalifikacyjnej, która trwała zaledwie 3 minuty. Byłem tak zbulwersowany, że postanowiłem, ( Jest to wręcz moim obowiązkiem) złożyć wniosek do sądu o dyskryminację, jednak nie przeciwko samej firmie , lecz osobą rekrutującym .Uważam, że nikt nie ma prawa kierować się wyglądem zewnętrznym

Lipa. Żadnych szkoleń. Jedyne szkolenie jakie miałem to BHP. Na hali uczą pracownicy, którzy tez nic nie wiedzą, bo mają po 789 lat i nie potrafią obsługiwać PC. Pozdro

okropne miejsce, dyrektor jest bez serca, zwalnia bez powodu, starasz się i pracujesz na nadgodziny ale i tak zwolnią, to miejsce to nie śmieszny żart, omijać szerokim łukiem.