AUTUCH BARBER SHOP - FRYZJER WARSZAWA ️

Polecam usługi dobrej jakości w miłej atmosferze, znają się na rzeczy!

Sympatyczny i profesjonalny fryzjer. Umie doradzic w doborze fryzury. Polecam.

Wybitny męski mistrz. W sposobie poruszania się widać rękę specjalisty z doświadczeniem. Życzenia klienta są traktowane ostrożnie. Polecam

Fryzjer męski z prawdziwego zdarzenia, 30 lat doświadczenia i to się czuje i widzi w postaci efektu na głowie. Lepiej nie mogłem trafić mój nowy fryzjer. Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia.

Barber zna się na rzeczy. Ma swój pomysł, koncepcje. Potrafi przeanalizować aktualna fryzurę i powiedzieć gdzie poprzedni fryzjer popełnił błąd. Będę tu wracał. Mój nowy fryzjer.

Byłem dwa razy i za każdym wracałem bardziej niż zadowolony. Polecam z ręką na sercu

Mirek jest sympatyczny, ale nie oszukujmy się 50 zł za strzyżenie maszynką to trochę przesada, a chodziłem do niego kilka lat. Wcześniej chodziłem do fryzjera na Mokotowie, bo miałem blisko uczelni, ale do Pana Mirka miałem jeszcze bliżej, bo 150m więc parę złotych więcej mnie nie zbawiało. Teraz wróciłem do poprzednio fryzjera bo strzyże za 28 zł, a chodzę 2 razy w miesiącu. Trudno mi się wypowiedzieć na temat jakości, bo na dwie długości maszynką, z grubsza zetnie podobnie każdy fryzjer i trwa to 10 max 15 min.

Od kilku lat byłem klientem tego lokalu. Chodziłem tam co dwa tygodnie. Niczego wielkiego nie oczekiwałem, a skrócenia włosów maszynką i tyle.W sumie roboty na 15 min.Na początku strzyżenie kosztowało chyba 22-23 zł, powoli wzrosło do 32 zł co było dla mnie akceptowalne. W sumie 64 zł miesięcznie. Przyszedłem sobie jak zawsze, Pan Mirosław w muszce, na czarno, proponuje jakieś tam napitki (jak zwykle na Ty, chociaż nigdy nie przechodziliśmy), no ale ok, uprzejmie odmawiam. Zrobił lekki remont, zmienił nazwę na angielską bo to modne, chce zmienić image. No ok, jego sprawa, mi to bez róznicy. Potem jak zwykle zaprasza na mycie włosów, również odmawiam (zapewne dodatkowo płatne), bo włosy myję jakieś dwa razy dziennie, poza tym są nie dłuższe niż 15 mm. No i po skończonej usłudze, Pan Mirosław liczy sobie 50 zł, nie oceniam czy to dużo czy mało. Dla mnie 50 zł za skrócenie włosów to dużo, szczególnie dwa razy w miesiącu, ale ok widać przestało mnie być stać na jego usługi. Jednak mam niesmak, bo to wzrost o 56% czyli z 32 zł na 50 zł, a słowem się nie zająknął, nie uprzedził, cennika też nie ma widocznego. No cóż, zarabiał 64 zł, nie zarobi teraz w ogóle. Życzę powodzenia.

Bardzo fajne podejście do klienta, otwartość, barber słucha i idealnie spełnia oczekiwania, ale też potrafi doradzić coś od siebie. Na pewno bede wracał!