Pokoje Gościnne RATOWNIK

właścicielka nie miła wręcz chamska. szuka problemu tylko gdzie sie da. Na poczatku wyjazdu nie było prądu przez 2dni, przełonczniki od świateł urwane, telewizory nie działa ja ( 1 telewizor to ma 50lat

Okropna obsługa, brudne pokoje , twarde łóżka sprężyny się w d**ę wbijają właściciele wredni jak nie powiem co podczas gdy czekałam na transport oni weszli mi do PUBLICZNEJ łazienki i kazali wypier..... I wyrzucili mnie z bagażem za drzwi Wszędzie były pająki i robaki balkony zarośnięte dzikim winoroślem kabiny Dosłownie ROZWALONE nie dało się wykąpać normalnie bo cała łazienka była zalana w umywalce kamień i woda nie może normalnie lecieć kontakty zepsute przez dwa dni nie było prądu bez powodu telewizory jak z PRL-u nie działają wszystko się tam klei a jak przesunęłam łóżko to tam było z centymetr kurzu a także jakieś stare jedzenie.... Internet nie działał i musiałam używać swojego nie wiem skąd te dobre opinie nie polecam naprawdę tragedia

Bardzo polecam. Przepyszna domowa kuchnia. Duży wybór pokoii w dobrym standardzie. Wlasciciele bardzo sympatyczni i pomocni. Ośrodek prawie nad samym morzem. A do przystani może 15 minut spacerkiem. Dzieciaki korzystały z nowego placu zabaw. Mieliśmy bardzo udane wakacje jeszcze raz gorąco polecam.

NIE POLECAM W PEŁNYM TEGO SŁOWA ZNACZENIU..

Robaki w pokoju pająki na ścianach, wogóle nie sprzątają w pokojach jedzenie smakuje jak z śmietnika kierownicy na Za dużo sobie pozwalają krzyczą,wyzywają nie polecam tego miejsca

Wszystko rozje..ne, obsługa w kółko krzyczy gdy się próbuje coś wyjaśnić to zwalają winne na kogoś zaczęli mówić że zepsułam telefizor a on nawet się nie włączał, 2/3dni nie było wogóle brądu człowiek chce sobie odpocząć A ma robaki na łóżku i pająki wszędzie śmieci jakieś szczoteczki do zębów za grzejnikiem śmierci w całym hotelu właściciele wchodzą do łazienki jak ktoś załatwia swoje potrzeby do tego wszystkiego jedzenie też nie jest za dobre, w kółko to samo ryba strasznie śmierci wymiotowałam bo niej A niby takie dobre jedzenie, w łazience są wogóle wszędzie pająki człowiek się myje i pająk mu się spurzcza z sufitu kabiny się nie ta zamknąć ponieważ odpada i właściciele zwalają całą winę na klientów, w nocy chodzą po korytarzach i bukają w drzwi, wywalili mnie wogóle za nic tylko za to że stałam, ogólnie nikomu nie polecam tego miejsca jak ktoś chce wypocząć z rodziną

Nie polecam tego miejsca (Ratownik) ze względu na bardzo niesympatycznych właścicieli.Przyjechaliśmy z dwójką małych dzieci, wypocząć. Już na samym początku PAN właściciel doczepił się, że dziecko (4latka) chodzi po recepcji zamiast usiąść. Potem, dopełniając formalności z Panią z recepcji naskoczył"na nas

Miałam robaka w łóżku jedzenie było nie dobre kabiny są zepsute bardzo brudno i nie dokładnie posprzątane pan właściciel się czepia drzwi od łazienek są nie ogłoszone słychać jak ktoś zajmuje swoje potrzeby

Pokoje niezadbane, dzwi w kabinie odpadają, sam pokój śmierdzi, pani kierownik nie miła w stosunku do gości, nie mieliśmy dostępu do prądu przez 2 dni, nie polecam tego miejsca

Świetna obsługa, wykopali nas z 25 dziećmi na ulice z dziedzińca, gdy czekaliśmy na autobus. Pan właściciel powinien już zająć się siedzeniem na kanapie i oglądaniem telewizji, ponieważ nie nadaje się do pracy z drugim człowiekiem.